Mówi: | Anna Rulkiewicz, prezes Grupy LUX MED Magdalena Parys, dyrektor ds. pomocy doraźnej i projektów medycznych, Szpital Św. Elżbiety Michał Kuczmaszewski, prezes zarządu, Szpital Św. Elżbiety |
Grupa LUX MED wprowadza na rynek pierwsze prywatne ubezpieczenie szpitalne. Za tym idzie rozbudowa oddziałów pomocy doraźnej w placówkach
Oferta Grupy LUX MED była do tej pory skupiona wokół abonamentów medycznych, popularnych zarówno wśród klientów indywidualnych, jak i pracodawców, oferujących je jako dodatkowy benefit pozapłacowy. W ostatnich tygodniach grupa rozszerzyła tę ofertę, wprowadzając na rynek pierwsze prywatne ubezpieczenie szpitalne „all risks”, które obejmuje kompleksową pomoc planową i doraźną. Dlatego ten krok pociąga za sobą konieczność rozbudowy szpitali o oddziały opieki doraźnej. Taki oddział właśnie został otwarty w LUX MED Szpital Św. Elżbiety w Warszawie, wcześniej uruchomiono taką placówkę w gdańskim Szpitalu Swissmed. Grupa zapowiada, że będzie mocno rozwijać zarówno swój segment szpitalny, jak i ofertę takich ubezpieczeń.
– Do tej pory koncentrowaliśmy się na opiece ambulatoryjnej, która obejmowała m.in. pierwszą pomoc lekarza podstawowej opieki, stomatologię czy rehabilitację. Jednak aby zaoferować pacjentom pełną, kompleksową ofertę, trzeba było wejść w usługi szpitalne. Stąd nasze Ubezpieczenie Szpitalne LUX MED – Pełna Opieka jest uzupełnieniem dotychczasowej opieki – mówi agencji Newseria Biznes Anna Rulkiewicz, prezes Grupy LUX MED. – Podczas badania rynku zarówno klienci indywidualni, jak i pracodawcy mocno dopytywali nas o to, kiedy wprowadzimy do oferty takie uzupełnienie.
Polisa „all risks” ma być odpowiedzią na problemy, z jakimi mierzy się polski system ochrony zdrowia, w tym m.in. długie terminy i niezadowolenie pacjentów z jakości publicznej opieki. Obejmuje całość leczenia: od diagnostyki szpitalnej, przez zabiegi planowe, pomoc w nagłych przypadkach, aż po rehabilitację poszpitalną i przegląd stanu zdrowia. Dotyczy to też prowadzenia ciąży, porodów i neonatologii.
– W ten sposób zapewniamy kompleksową ofertę zarówno w części ambulatoryjnej, jak i szpitalnej – mówi Anna Rulkiewicz. – Liczymy, że duża część pacjentów będzie chciała skorzystać z prywatnej opieki w tym szpitalnym segmencie.
Ubezpieczenie Szpitalne LUX MED – Pełna Opieka ma zapewnić pacjentom realną pomoc medyczną wtedy, kiedy jest im najbardziej potrzebna. Szczególną rolę ma w niej pełnić dedykowany Koordynator Opieki Szpitalnej, który poprowadzi pacjenta od momentu zgłoszenia przez cały proces leczenia w szpitalu. Co istotne, polisa ma bardzo szeroki zakres – nie zawiera listy przewidzianych procedur medycznych, jedynie listę wykluczeń.
– W Polsce trudno jest rozwijać usługi szpitalne, o ile nie ma się własnej infrastruktury, a sektor publiczny ma swoje problemy – mówi prezes Grupy LUX MED. – Żeby zaoferować pacjentom lepszą jakość i dostępność, musieliśmy bazować na tym, co sami posiadamy. Dlatego tak istotny jest dla nas rozwój szpitalnictwa w ramach Grupy LUX MED. Ten segment będzie w nadchodzącym czasie rozwijał się dość intensywnie.
W skład infrastruktury grupy wchodzi 14 szpitali w całej Polsce. Grupa zamierza mocno rozwijać ten segment. Tym bardziej że polisa szpitalna obejmuje nie tylko pomoc planową, ale i doraźną, w nagłych przypadkach. Świadczenie takiej opieki byłoby niemożliwe bez dedykowanego oddziału pomocy doraźnej. Dlatego pierwszy taki oddział w marcu br. Grupa LUX MED uruchomiła już w gdańskim szpitalu Swissmed. Drugi został właśnie otwarty w warszawskim Szpitalu Św. Elżbiety. Oferuje on pomoc medyczną 24 godziny na dobę. W nagłych sytuacjach pacjenci mogą otrzymać w nim pomoc m.in. w zakresie opatrywania ran i urazów, leczenia farmakologicznego czy pilnych konsultacji medycznych.
– To mogą być przypadki związane z ostrą infekcją, bardzo wysoką gorączką, bólami brzucha nieokreślonego pochodzenia czy też bólami w klatce piersiowej – mówi Michał Kuczmaszewski, prezes LUX MED Szpital Św. Elżbiety. – Zapotrzebowanie na tego typu usługę medyczną jest ogromne. Wielokrotnie dostawaliśmy zapytania od naszych pacjentów, partnerów medycznych, przyjaciół o dostępność pomocy medycznej w sytuacjach nagłych. W tej chwili pacjent w sytuacji nagłego pogorszenia stanu zdrowia skazany jest na szpitalny oddział ratunkowy, wielogodzinne oczekiwanie w kolejkach i ogromny stres, a to są ostatnie rzeczy, które powinny się przytrafić pacjentowi w tego typu sytuacji.
– Zatrudniamy specjalistów chorób wewnętrznych, medycyny ratunkowej i chirurgii ogólnej, a wielu z naszych lekarzy ma dodatkowe specjalizacje, które są bardzo pomocne w ramach diagnostyki pacjentów na oddziale internistyczno-diagnostycznym – mówi Magdalena Parys, dyrektor ds. projektów medycznych w LUX MED Szpital Św. Elżbiety. – Nasza pomoc doraźna jest wyposażona w sprzęt do ratowania życia, m.in. defibrylator, respirator, kardiomonitory, dostęp do tlenu oraz do szerokiej diagnostyki. Oprócz badań, które wysyłamy do laboratorium, mamy możliwość wykonania szybkiej analizy wielu parametrów krwi za pomocą analizatora, w tym np. wykładników stanu zapalnego, białka C-reaktywnego. Posiadamy też całodobową diagnostykę obrazową, czyli rentgen i tomograf, a w najbliższym czasie planujemy uruchomienie dyżuru ultrasonograficznego.
Grupa LUX MED ma w planach budowę takich oddziałów w kolejnych miastach.
– Z pewnością będą to Katowice, Kraków, Wrocław, ale wszystko zależy od zapotrzebowania pacjentów i wielkości populacji, aby szpitale prywatne i oddziały doraźnej pomocy miały szansę w nich zaistnieć. Nasze plany rozwoju ubezpieczeń szpitalnych są oczywiście duże i chcielibyśmy mieć tę ofertę na terenie całej Polski. Dziś na horyzoncie są trzy–cztery kolejne miasta, ale to nie jest nasze ostatnie słowo – zapowiada Anna Rulkiewicz.
Czytaj także
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-15: Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
- 2025-05-14: 37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-04-25: Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu
- 2025-05-02: Im bliżej wyborów prezydenckich, tym więcej dezinformacji. Polacy nie umieją jeszcze jej rozpoznawać
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-05-12: Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-04-23: Rząd planuje dalsze zmiany w opiece wczesnodziecięcej. Ma to pomóc odwrócić negatywne trendy demograficzne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca
5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.
Ochrona środowiska
Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.
Handel
Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

– Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.