Mówi: | Maria Seweryn |
Funkcja: | dyrektor aktorka Och-Teatru i członek kapituły konkursu Pozytywnie Otwarci |
Nawet 60 tysięcy Polaków zakażonych HIV nie jest tego świadomych
W Polsce z wirusem HIV żyje ok. 16 tysięcy osób – wynika z oficjalnych statystyk. Zarażonych może być jednak znacznie więcej. Zjednoczenie „Pozytywni w Tęczy” szacuje, że nawet 60 tysięcy Polaków jest nosicielami, ale o tym nie wiedzą. Choć HIV, wbrew stereotypom, to problem nie tylko narkomanów czy mniejszości seksualnych, to jedynie co dziesiąty Polak zrobił test na obecność wirusa.
Jak przypominają eksperci, problem HIV dotyczy prawie każdego, a stereotyp, że grozi on jedynie homoseksualistom czy narkomanom jest błędny. Homoseksualiści świadomi zagrożenia częściej przeprowadzają badania na obecność wirusa HIV niż osoby heteroseksualne. Zwłaszcza u kobiet takie testy to rzadkość.
– 16 tys. osób zakażonych jest w tej chwili w Polsce, ale najprawdopodobniej 60 tys. zakażonych nie jest tego świadomych – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Maria Seweryn, dyrektorka i aktorka Och-Teatru i członek kapituły konkursu Pozytywnie Otwarci, mającego na celu m.in. promowanie profilaktyki i wczesnej diagnostyki HIV. – Okazuje się, że co dziesiąty Polak zakaził się przed 20-stką.
Blisko 60 proc. zarażonych to ludzie poniżej 30-tki. Jak przekonuje Seweryn warto, aby badania na HIV zrobił każdy.
– Temat zakażenia HIV to problem, który dotyczy potencjalnie każdego. Sama znam wiele kobiet, które zostały zakażone przez swoich mężów – mówi Maria Seweryn. – Jeśli odpowiednio szybko wykryjemy HIV, to mamy szansę trzymać go w ryzach. Możemy wtedy zacząć brać leki, dzięki którym nie zapadniemy na AIDS i nasze życie nie będzie zagrożone.
Wynik szybkiego testu na HIV w ciągu 30 minut
Zachęceniu Polaków do przełamania oporu przed testami na HIV służy akcja organizowana przez Zrzeszenie „Pozytywni w tęczy”. W jej ramach w każdy czwartek punkcie konsultacyjno-diagnostycznym przy ul. Jagiellońskiej 34 w Warszawie jest możliwość zrobienia bezpłatnych i anonimowych szybkich testów na HIV. Akcja edukacyjna promująca korzystanie z szybkich testów, organizowana jest we współpracy z programem Pozytywnie Otwarci.
– To fantastyczna akcja – uważa Maria Seweryn. – Wynik badania będzie można otrzymać już po 30 minutach, co znacznie skróci okres stresującego oczekiwania na wynik. To jest wspaniałe i myślę, że należy o tym przypomnieć i polecić te badania – dodaje aktorka.
Taka możliwość jest szczególnie istotna w okresie wakacji, kiedy młodzi ludzie mają większą skłonność do podejmowania ryzykownych zachowań seksualnych.
Wynik szybkiego testu VIKIA HIV 1/2 dają prawie stuprocentową pewność. Jednak mimo to szybkim testom towarzyszą klasyczne badania oparte na próbkach krwi i ich laboratoryjnej analizie. Ich wyniki są znane zazwyczaj po jednym lub kilku dniach. Należy też pamiętać, że testy na HIV mogą nie wykryć zakażenia, które nastąpiło w tzw. okienku serologicznym, czyli w ostatnich 12 tygodniach.
Czytaj także
- 2024-04-19: Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
- 2024-03-29: Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
- 2024-04-19: Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów
- 2024-03-26: Piotr Zelt: W tym roku na Wielkanoc jadę na narty w Alpy. Chyba wszystkim jest na rękę, że będę gdzieś daleko
- 2024-03-21: Spada liczba osób szczepiących się przeciw grypie. W tym sezonie infekcyjnym szczepionkę przyjęło 5,5 proc. Polaków
- 2024-04-05: Marcin Bosak: Przygotowujemy się z moim przyjacielem do ciekawego projektu. Będzie to polsko-grecka koprodukcja, kino drogi
- 2024-03-26: Aleksandra Popławska: Spektakl „Wyjątkowy prezent” jest komedią, ale pod spodem niepozbawioną tragicznego rysu. To dobra i mądra rozrywka
- 2024-03-05: Uzależnienie od ekranów i gier dotyczy nawet małych dzieci. Profilaktyka potrzebna jest już od najmłodszych lat
- 2024-04-23: Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
- 2024-04-02: Dolegliwości pracowników są powiązane z ich stylem życia. Coraz więcej osób korzysta ze zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.
Ochrona środowiska
Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.
Motoryzacja
Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.