Mówi: | dr hab. n. med. Miłosz Jaguszewski |
Funkcja: | kardiolog |
Firma: | I Katedra i Klinika Kardiologii, Gdański Uniwersytet Medyczny |
Polska kardiologia na najwyższym światowym poziomie. Mimo postępów w leczeniu choroby serca wciąż główną przyczyną zgonów
W Polsce – jak pokazują dane GUS – rokrocznie odnotowuje się ok. 175 tys. zgonów spowodowanych chorobami układu sercowo-naczyniowego. W ostatnich latach ta dziedzina medycyny poczyniła znaczne postępy i obecnie Polska może aspirować do miana jednego z liderów pod względem leczenia i opieki kardiologicznej nad pacjentami. To przekłada się na spadki śmiertelności, ale wyzwaniem wciąż pozostają finansowanie i starzejące się społeczeństwo. W sprostaniu im mogą pomóc telemedycyna i teleopieka, choć warunkami koniecznymi są edukacja i większa świadomość wśród samych pacjentów.
– Rozwój kardiologii w Polsce jest bardzo dynamiczny na przestrzeni ostatnich dwóch– trzech dekad, a ostatnio szczególnie. Jesteśmy jednym z liderów. Polska kardiologia – w tym kardiologia interwencyjna – bardzo się rozwija i mamy na tym polu znaczne sukcesy, w tym istotną redukcję śmiertelności w porównaniu do stanu z lat 50.–60. – mówi agencji Newseria Biznes dr hab. n. med. Miłosz Jaguszewski, kardiolog z I Katedry i Kliniki Kardiologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Jak ocenia, Polska jest jednym z liderów pod względem leczenia i opieki kardiologicznej nad pacjentami. To m.in. zasługa uruchomienia dwóch programów: KOS-Zawał (w końcówce 2017 roku) i KONS (Program Kompleksowej Opieki nad Pacjentem z Niewydolnością Serca), którego pilotaż wystartował rok później. Pierwszy z nich zapewnia pacjentom po zawale ciągłość diagnostyki, rehabilitacji i leczenia kardiologicznego po wypisaniu ze szpitala. Według Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego 90 proc. uczestniczących w nim pacjentów ocenia go pozytywnie.
Z kolei drugi program – KONS – jest unikatowy nie tylko w skali europejskiej, ale i światowej. Jak podkreślało Ministerstwo Zdrowia przy jego inauguracji, wskaźniki pacjentów z niewydolnością serca w Polsce należą do najwyższych w Europie, mimo postępów w leczeniu. Co więcej, do 2029 roku liczba hospitalizacji może wzrosnąć o ok. 25 proc. i będą one związane głównie z chorobami układu krążenia. Statystyki MZ wskazują, że co czwarty pacjent z ostrą niewydolnością serca jest ponownie hospitalizowany w ciągu trzech miesięcy, a co drugi – w ciągu sześciu. Stały postęp w tej dziedzinie jest więc koniecznością. W poprawie sytuacji ma również pomóc przygotowywany Narodowy Program Zdrowego Serca, który ma być ogólnopolską strategią w leczeniu chorób kardiologicznych.
Wyzwaniem polskiej kardiologii jest dostosowanie opieki zdrowotnej do wyzwań demografii, starzejącego się społeczeństwa i większej zachorowalności na choroby układu sercowo-naczyniowego wśród osób w wieku produkcyjnym.
– Ważne, żebyśmy mieli wsparcie ze strony rządowej i administracyjnej. Oczywiście potrzebujemy też finansowania. Jest wśród nas wielu mądrych ludzi, z pasją, którzy chcą tworzyć naukę, chcą leczyć, ale przede wszystkim potrzebujemy zasobów, zarówno ludzkich, jak i finansowych. Głównym wyzwaniem wciąż pozostaje organizacja – mówi dr Miłosz Jaguszewski.
W sprostaniu wyzwaniom demograficznym kardiologów mogą w przyszłości wesprzeć innowacje: telemedycyna i teleopieka.
– Innowacje są tematem numer jeden w kardiologii. Jednak zwracam uwagę, że ważne są nie tylko technologie, ale również wszelkie innowacje, które edukują pacjentów, zwiększają poziom ich wiedzy związaną ze sposobem przyjmowania leków – mówi dr Miłosz Jaguszewski.
Świadomość społeczna zagrożeń związanych z chorobami układu krążenia i ich konsekwencjami wciąż jest w Polsce niewystarczająca. Tymczasem – jak wskazuje Polskie Towarzystwo Kardiologiczne – stanowią one główną przyczynę zgonów w Europie. Odpowiadają za 40 proc. wszystkich zgonów u mężczyzn i 49 proc. u kobiet. Zdaniem ekspertów co najmniej 80 proc. przypadków chorób układu krążenia – takich jak zawał serca, udar mózgu czy niewydolność serca – można by zapobiec poprzez modyfikację czynników ryzyka sercowo-naczyniowego (np. unikanie dymu papierosowego, zmiana diety, rozpoczęcie aktywności fizycznej) oraz kontrolę już występujących zaburzeń i chorób, w tym wysokiego poziomu cholesterolu, nadwagi, nadciśnienia tętniczego czy cukrzycy.
W związku z tym kardiolodzy bardzo wyraźnie podkreślają, że konieczne są edukacja i zwiększanie świadomości pacjentów, co w efekcie pozwoli zmniejszyć śmiertelność spowodowaną chorobami układu sercowo-naczyniowego.
– Polacy chcą się adekwatnie leczyć, ale tutaj jest duża rola dla nas, żebyśmy umiejętnie zarażali ich wiedzą, w jaki sposób się leczyć i jaki tryb życia prowadzić – mówi dr Miłosz Jaguszewski.
Jak wynika z danych Światowej Organizacji Zdrowia, co roku ok. 17,5 mln osób umiera z przyczyn kardiologicznych. Z kolei w Polsce – według GUS – odnotowuje się ok. 175 tys. zgonów spowodowanych chorobami układu sercowo-naczyniowego. Szczególne miejsce zajmuje wśród nich niewydolność serca, określana przez kardiologów mianem „epidemii początku XXI wieku”. Szacuje się, że w Polsce żyje około 800 tys. chorych na niewydolność serca, a w dłuższej perspektywie liczba ta ma się znacznie powiększyć ze względu na starzejące się społeczeństwo (dane Koalicji „Serce dla kardiologii”).
Czytaj także
- 2024-04-16: Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości
- 2024-04-18: Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności
- 2024-04-11: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Regularne badania profilaktyczne stawiamy sobie za punkt honoru. Chcemy być zdrowi i aktywni
- 2024-04-19: Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
- 2024-04-18: Prawie 60 proc. Polaków podejmowało próby odchudzania. U większości efekty były krótkotrwałe i powodowały problemy zdrowotne
- 2024-04-08: Całkowity zakaz sprzedaży e-papierosów jednorazowych może mieć skutek odwrotny do zamierzonego. Konsekwencje będą zarówno ekonomiczne, jak i zdrowotne
- 2024-04-17: Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
- 2024-04-05: Dostęp do badań profilaktycznych i skutecznych terapii największymi wyzwaniami systemu ochrony zdrowia. Polska prezydencja w UE może być okazją do zmian w tym zakresie
- 2024-04-09: Polska w czołówce krajów UE pod względem odsetka kobiet badaczek. Ich udział spada jednak na wyższych szczeblach kariery naukowej
- 2024-03-21: Spada liczba osób szczepiących się przeciw grypie. W tym sezonie infekcyjnym szczepionkę przyjęło 5,5 proc. Polaków
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.
Infrastruktura
Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.
Konsument
Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi
Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.