Mówi: | prof. dr hab. n. med. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki SUM w Szpitalu Kolejowym w Katowicach |
Funkcja: | dr hab. n. med. Dariusz Dobrowolski, adiunkt Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki SUM w Szpitalu Kolejowym w Katowicach |
Firma: | prof. Augusto Pocobelli, okulista, Banca degli Occhi Azienda Ospedaliera S. Giovanni Addolorata prof. dr hab. n. med. Elisabeth Messmer, Uniwersytet Ludwika i Maksymiliana w Monachium |
Przełom w leczeniu osób z oparzeniami termicznymi i chemicznymi oczu. Przeszczep komórek macierzystych rąbka rogówki może im przywrócić wzrok
Przeszczep komórek macierzystych rąbka rogówki to przełom w okulistyce, wciąż jednak niedostępny dla polskich pacjentów. Metoda przeszczepienia rąbkowych komórek macierzystych hodowanych in vitro pozwala na skuteczne leczenie oczu po urazach chemicznych i termicznych. Nowa metoda minimalizuje ryzyko odrzucenia przeszczepu, a pobranie tylko niewielkiej ilości tkanki niweluje możliwość uszkodzenia oka. Dla pacjentów z niedoborem komórek macierzystych rąbka rogówki jest to jedyna szansa na przywrócenie wzroku.
Rąbkowe komórki macierzyste zlokalizowane są na całym obwodzie rogówki, w miejscu, w którym łączy się ona z twardówką i spojówką. Mają one zdolność samoodnowy i różnicowania się w kierunku różnych komórek oka, a ich zadaniem jest m.in. regularne odtwarzanie powierzchni rogówki. Niewydolność działania tych komórek może prowadzić do znacznego upośledzenia widzenia, a nawet utraty wzroku. Nieprawidłowości w działaniu rąbkowych komórek macierzystych mogą być wrodzone lub nabyte, np. po poważnym urazie oka lub przebytym stanie zapalnym. Wśród objawów wymienia się uczucie piasku pod powiekami, pieczenie oka, osłabienie ostrości widzenia oraz światłowstręt.
– Pacjentów do leczenia różnego rodzaju zabiegami jest około tysiąca, rocznie przybywa około stu pacjentów, którzy mają niedobór wrodzony lub nabyty. Jest to choroba rzadka, ale upośledzająca na tyle ostrość wzroku, ile często powodująca, że pacjent staje się niewidomy – mówi agencji informacyjnej Newseria prof. dr hab. n. med. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki SUM w Szpitalu Kolejowym w Katowicach.
Niewydolność rąbkowych komórek macierzystych mogła być do tej pory leczona chirurgicznie poprzez przeszczepienie komórek z drugiego oka, od dawcy po śmierci lub dawcy rodzinnego. Nie jest to jednak metoda zapewniająca całkowite powodzenie, jej skuteczność oceniana jest na ok. 60 proc. Komórki przeszczepia się na tzw. nośniku, czyli tkance rogówkowo-twardówkowej, nie są to jednak komórki wyselekcjonowane.
Nowoczesna metoda leczenia polega na przeszczepieniu rąbkowych komórek macierzystych hodowanych w warunkach laboratoryjnych, a więc wystandaryzowanych.
– Przeszczepiamy całą powierzchnię nabłonkową, od razu pokrywamy całą rogówkę, nie musimy czekać, aż mikroprzeszczepy wytworzą nabłonek, czyli usuwamy wszystko, co jest nieprawidłowe, i nakładamy to, co jest prawidłowe. Nie musimy stymulować tych komórek i liczyć na to, że podejmą funkcję –wyjaśnia doc. dr hab. n. med. Dariusz Dobrowolski, adiunkt Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki SUM w Szpitalu Kolejowym w Katowicach.
Prace nad nowatorską metodą przeszczepiania komórek macierzystych rąbka rogówki trwały ponad 7 lat. Metoda ta została zarejestrowała przez Europejską Agencję Leków. Wymaga ona pobrania minimalnej ilości tkanki ze zdrowego oka (1–2 mm kw), a następnie wyhodowanie z niej tkanki nabłonkowej wraz z określeniem procentowym zawartości komórek macierzystych. Ze względu na pobranie niewielkiej ilości tkanki ryzyko uszkodzenia wzroku zostało zminimalizowane do zera.
– Ta procedura jest rewolucyjna z uwagi na to, że potrzebujemy tylko bardzo małego fragmentu rąbka rogówki z oka zdrowego, więc ryzyko jego uszkodzenia jest praktycznie zerowe. Stara metoda, w której potrzebowaliśmy większego wycinka, również działa i nie jest ona zła, natomiast wiązała się z tym ryzykiem, którego teraz nie ma – mówi prof. dr hab. n. med. Elisabeth Messmer z Uniwersytetu Ludwika i Maksymiliana w Monachium.
Innowacyjna metoda pozwala na osiągnięcie transparentności wyhodowanego nabłonka nawet na poziomie 85 proc., a więc znacznie wyższym niż w dotychczas wykorzystywanych terapiach. Jako przeszczep autologiczny zmniejsza ryzyko odrzucenia przez pacjenta, nie ma też potrzeby podawania leków immunosupresyjnych do końca życia. Metoda ta określana jest przełomem w okulistyce, daje bowiem możliwość skutecznego leczenia schorzeń, na które jeszcze do niedawna nie istniały efektywne terapie.
– Możemy leczyć nią, np. obustronną ślepotę, czyli już nie tylko urazy czy choroby jednego oka. Poza tym także innego rodzaju patologie, choroby autoimmunologiczne, syndrom Stevensa-Johnsona – wymienia prof. Augusto Pocobelli, dyrektor U.O.C. Oftalmologia, Banca degli Occhi Azienda Ospedaliera S. Giovanni Addolorata.
Nowoczesna metoda przeszczepiania komórek macierzystych rąbka rogówki nie jest w Polsce objęta refundacją. Obecnie dostępna jest jedynie w formie badań klinicznych. Lekarze liczą, że wkrótce terapia będzie refundowana w ramach świadczeń wysokospecjalistycznych.
Artykuł powstał w ramach kampanii „Cud widzenia – ratując wzrok” przy współpracy z firmą Chiesi.
Czytaj także
- 2025-04-16: Polscy naukowcy rozwijają technologię hodowania bionicznej trzustki. Może ona rozwiązać problem cukrzycy insulinozależnej
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-06-10: W Polsce rusza pilotaż płacenia za zakupy za pomocą spojrzenia. To kolejny etap ewolucji w płatnościach
- 2023-09-15: Hanna Lis: Wakacje z powodu mojego wypadku poszły w niepamięć. Teraz wracam do formy, ale nie jestem jeszcze w stanie wyjść z psem
- 2023-06-06: Polacy pracują nad soczewkami, które rozwiążą problem starczowzroczności. Ich rozwiązanie ma zapewnić ostre widzenie z każdej odległości
- 2023-03-30: Przeszczepy skóry mogą być nakładane jak ubrania. Naukowcy z Columbia University pracują nad metodą ich personalizacji
- 2023-02-14: Uraz głowy może mieć długofalowe konsekwencje. Ryzyko zgonu po nim rośnie prawie dwukrotnie
- 2022-11-17: Transplantologia dziecięca w Polsce wciąż bywa tematem tabu. Najmłodsi czekają na serce do przeszczepu średnio 450 dni
- 2022-10-05: Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu przenosi się do nowego budynku. Będzie jednym z najlepiej wyposażonych w Europie
- 2022-01-26: Liczba przeszczepów nerki i wątroby wciąż dużo niższa niż przed pandemią. Więcej jest za to przeszczepów serca i płuca
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.