Newsy

Sektor biotechnologii przyciąga coraz więcej naukowców. Najbardziej poszukiwani są specjaliści z kompetencjami laboratoryjnymi i pracownicy rozwoju biznesu

2024-06-03  |  06:25

Polska jest ważnym graczem światowego sektora biotechnologii. Staje się też jedną z najatrakcyjniejszych lokalizacji dla międzynarodowych projektów biotechnologicznych, m.in. dzięki szerokiemu dostępowi do wysoko wykwalifikowanej kadry.  – Obecnie firmy szukają pracowników w obszarze business developmentu oraz metabolizmu i toksykologii leków w wydaniu przedklinicznym – ocenia Karolina Jarosińska, dyrektor zarządzająca ExecMind.

– Branża biotechnologiczna nieustająco poszukuje pracowników. W 2012 roku mieliśmy około 80 firm biotechnologicznych, teraz tych firm mamy około 180 i około 10 tys. osób, które pracują w obszarze biotechnologii. To jest branża, która bardzo mocno się rozwija, nie tylko na przestrzeni ostatnich lat w Polsce, ale również na świecie i firmy, zresztą nie tylko w Polsce, potrzebują osób, które są przede wszystkim doświadczone w procesie odkrywania i rozwoju nowych leków – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Karolina Jarosińska, założycielka i dyrektor zarządzająca ExecMind.

Z danych GUS wynika, że w 2022 roku działalność w dziedzinie biotechnologii prowadziło 187 przedsiębiorstw, w których pracowało 4317 osób. Działalnością badawczą i rozwojową w biotechnologii zajmowały się 234 podmioty, gdzie zaangażowanych było 8431 osób.

Polska Agencja Inwestycji i Handlu podaje, że Polska jest już ważnym graczem światowego sektora biotechnologii. Świadczą o tym innowacyjne rozwiązania, nowatorskie terapie i szybkie tempo wzrostu. Sektor biotechnologiczny ma coraz lepsze know-how i bardziej zaawansowane projekty badawczo-rozwojowe, m.in. w zakresie rozwoju nowych leków i biotechnologicznych metod diagnostycznych czy sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego wspierających prace B+R. Rocznie na badania i rozwój branża przeznacza 1,5 mld zł, tym samym stając się atrakcyjnym rynkiem.

– Sektor potrafi zatrzymać pracowników. W obszarze biotechnologii pojawia się coraz więcej nowych miejsc pracy, przy czym to są stanowiska, które wymagają albo konkretnych umiejętności w laboratorium, na przykład produkcja, oczyszczanie białek, praca w ogóle w biologii molekularnej, w obszarze chemii medycznej, chemii organicznej, więc tych procesów, które mamy po drodze w związku z odkrywaniem i rozwojem leków, aż do wczesnych badań klinicznych jest naprawdę sporo – przekonuje ekspertka.

Polska jest jedną z najatrakcyjniejszych lokalizacji dla międzynarodowych projektów biotechnologicznych, m.in. ze względu na szeroki dostęp do wysoko wykwalifikowanych badaczy. Programy kształcenia na kierunkach biotechnologia i medycyna biotechnologia, biotechnologia molekularna, biotechnologia środowiskowa i inne studia o charakterze biologii w roku akademickim 2023/2024 oferowało 36 uczelni, w tym zdecydowana większość na poziomie doktoranckim.

Z drugiej strony polski sektor jest też w stanie zatrzymać najlepszych absolwentów, ale i przyciągnąć zagranicznych naukowców ze względu na konkurencyjne zarobki.

– Mamy coraz lepsze warunki finansowe, nie tylko dla kadry naukowej średniego i wyższego szczebla, ale też biznesowej. Mamy też takie stanowiska w polskich spółkach biotechnologicznych, ale i choćby w instytutach naukowych, które mają warunki płacowe bardzo zbliżone albo na równym poziomie jak europejscy koledzy i koleżanki z branży – ocenia Karolina Jarosińska.

Przygotowany przez Pharma Jobs „Raport płac i preferencji pracowników” wskazuje, że branża farmaceutyczna oraz sektor badań klinicznych jest obecnie jednym z najbardziej pożądanych przez pracowników segmentów rynku pracy. Wysokie wynagrodzenia, rozbudowane pakiety benefitów oraz możliwości dynamicznego rozwoju przyciągają zarówno doświadczonych pracowników, jak i tych dopiero rozpoczynających swoją karierę zawodową. W ostatnim czasie coraz więcej globalnych koncernów farmaceutycznych otwiera swoje filie w Polsce, przyczyniając się do powstania wielu nowych miejsc pracy.

Z  raportu wynika, że ponad połowa (55 proc.) badanych jest zadowolona ze swoich zarobków. Jednocześnie 33 proc. planuje zmianę pracy w ciągu najbliższego roku, a 39 proc. nie wyklucza zmiany, jeśli pojawi się atrakcyjna oferta.

– Są stanowiska w branży biotechnologicznej, które są bardzo wysoko płatne, jak chief scientific officer, czyli taki dyrektor naukowy, który ma już za sobą wiele sukcesów, świetny track record. Czy stanowiska o profilu business developmentowym, powiedzmy chief business development officer, gdzie te średnie przedziały wynagrodzeń w Europie to 180 do 250 tys. euro, trochę lepiej płatne w Stanach – wymienia założycielka ExecMind. – Ogólnie to branża bardzo wymagająca intelektualnie, więc płaci się po prostu za wiedzę, możliwość przetwarzania tej wiedzy oraz za odpowiednie kontakty.

Raport Pharma Jobs wskazuje, że uśrednione zarobki brutto w ujęciu miesięcznym, z premiami wynoszą w branży od ok. 7 tys. do ponad 30 tys. zł. Najwięcej mogą zarobić  osoby zatrudnione przy zarządzaniu projektami (do ok. 55 tys. zł), zarządzaniu i analizie danych (do 42 tys. zł), monitorowaniu badań klinicznych (do 38 tys. zł) czy rejestracji badań (37 tys. zł).

– W polskich, europejskich spółkach bardzo widoczna jest wzmożona aktywność w obszarze business developmentu, tzw. partneringu czy sprzedaży serwisu. Osoby, które mają background biotechnologiczny, biologiczny i nie chcą pracować już w laboratorium, przeszły tam pewną ścieżkę i chciałyby rozwinąć swoje skrzydła i kompetencje w obszarze rozwoju biznesu, to właśnie teraz jest bardzo dobry trend, jeśli chodzi o ich zatrudnienie – mówi Karolina Jarosińska. – W samej części laboratoryjnej widzimy bardzo mocny nacisk na poszukiwanie specjalistów z konkretnymi kompetencjami laboratoryjnymi, to znaczy produkcja, oczyszczanie białek, ale też chemia medyczna czy organiczna, procesy związane z badaniami przedklinicznymi czy tzw. metabolizmem leków.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Przeciw bankom szykują się pozwy w sprawie złotowych kredytów hipotecznych. Na pierwszy ogień pójdą umowy sprzed 2020 roku

Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu zamierza wytoczyć sprawę spółce GPW Benchmark, która ustala wskaźnik WIBOR, służący m.in. do ustalania oprocentowania rat kredytów mieszkaniowych w złotych. Kolejnym krokiem będą procesy wytaczane przez kredytobiorców bankom. Na razie większość z nich kończy się przegraną klientów, ale tak samo było przy pierwszych procesach o kredyty we frankach. Sprawę zmienić może orzeczenie TSUE spodziewane w 2026 roku.

Polityka

Polska prezydencja skupi się na bezpieczeństwie. Kluczowe ma być też zwiększenie konkurencyjności całej Unii Europejskiej

Wielowymiarowe bezpieczeństwo skupione wokół siedmiu filarów ma być fundamentem polskiej prezydencji w UE. Kluczowe, zwłaszcza w kontekście rosnącego napięcia geopolitycznego czy zagrożenia hybrydowego, jest wzmocnienie bezpieczeństwa zewnętrznego i informacyjnego. Zgodnie z zapowiedziami Donalda Tuska konkurencyjność Europy ma z kolei zależeć od działań deregulacyjnych Parlamentu Europejskiego, polski rząd ma się też koncentrować na znoszeniu barier i obciążeń biurokratycznych.

Ochrona środowiska

Liczebność ponad 40 gatunków ptaków gwałtownie spada. Coraz mniej czajek i gawronów

Na „Czerwonej liście ptaków Polski” jest ponad 40 gatunków, których liczebność spada w gwałtownym tempie. W bliższej lub dalszej perspektywie są zagrożone wyginięciem – alarmuje Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków. Problem dotyczy głównie gatunków związanych z krajobrazem łąkowym, a także wodno-błotnym. Coraz mniej w naszym środowisku jest m.in. czajek i gawronów.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.