Newsy

Sytuacja epidemiologiczna w Polsce stopniowo się poprawia. Mimo to medycy i szpitale apelują o utrzymanie dotychczasowego wsparcia

2020-06-17  |  06:30
Mówi:Krzysztof Brabander, senior brand manager, Persil
Iwona Sołtys, kierownik działu obsługi pacjenta, Centralny Szpital Kliniczny MSWiA
  • MP4
  • Od wykrycia w Polsce pierwszego przypadku zachorowania na COVID-19 minęły ponad trzy miesiące. Niespełna 2 tys. osób wciąż jest hospitalizowanych. Mimo że sytuacja powoli się stabilizuje, zapotrzebowanie na środki ochrony osobistej, do dezynfekcji oraz środki czystości wciąż jest ogromne, znacznie większe niż jeszcze w styczniu czy lutym. Dlatego też szpitale i medycy apelują do darczyńców o utrzymanie dotychczasowego wsparcia, bez którego trudno im będzie walczyć z pandemią. Chodzi nie tylko o pomoc materialną, lecz również o pokazanie pracownikom medycznym, jak ważna jest ich praca.

    – Szpitale otrzymywały w tym trudnym czasie wiele form pomocy i była nam ona bardzo potrzebna. Dostaliśmy wsparcie od branż związanych m.in. z gastronomią, chemią czy kosmetykami. To było ważne dla pracowników szpitali również ze względów psychologicznych – świadomość, że społeczeństwo się mobilizuje i powstają oddolne ruchy koncernów czy dużych firm, aby wspierać medyków i szpitale w tym trudnym czasie, bardzo nam pomagała – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Iwona Sołtys, kierownik działu obsługi pacjenta w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA.

    Od wykrycia w Polsce pierwszego przypadku COVID-19 minęły ponad trzy miesiące. W tym czasie zakażonych zostało ponad 30 tys. osób. Prawie 1,3 tys. ludzi zmarło, ponad 14,6 tys. wyzdrowiało, a 1,8 tys. wciąż jest hospitalizowanych. Służba zdrowia podkreśla, że otrzymała w tym czasie dużą pomoc i choć wydaje się, że szczyt pandemii już minął, to wciąż jest ona potrzebna.

     W szpitalach nadal jest zapotrzebowanie na środki ochrony osobistej, artykuły higieniczne, różnego typu środki czystości, bo wciąż musimy bardzo dbać o czystość i dezynfekcję – mówi.

    Jak podkreśla, szpitale i placówki medyczne nadal zużywają hurtowe ilości środków higienicznych i środków ochrony osobistej, jak np. maseczki, jednorazowe rękawiczki czy płyny dezynfekujące. Wszystkie oddziały działają bowiem według nowych procedur, które mają zapewnić pracownikom i pacjentom możliwie jak największe bezpieczeństwo. Tymczasem – zwłaszcza na początku pandemii – ceny takich artykułów mocno wzrosły, a ich dostępność była bardzo ograniczona. Dlatego też pomoc otrzymana od darczyńców i firm okazała się konieczna z ekonomicznego punktu widzenia.

    W walce z pandemią SARS-CoV-2 biznes stworzył szeroki front: w pomoc włączyły się firmy państwowe oraz prywatne, zarówno duże, jak i te z sektora MŚP. Przekazują szpitalom zarówno środki finansowe, jak i materialne. Jedną z najbardziej pożądanych form pomocy jest zakup sprzętu medycznego, środków ochrony osobistej i środków higienicznych, których placówkom dramatycznie brakuje.

     Będziemy kontynuować naszą pomoc przez kolejne miesiące, aż do momentu, kiedy sytuacja się ustabilizuje – zapewnia Krzysztof Brabander, senior brand manager marki Persil. – W obliczu zagrożenia SARS-CoV-2 wszyscy musimy się zastanowić, jak wspierać funkcjonowanie placówek medycznych i szpitali. Tym, czego najbardziej oczekują i potrzebują pracownicy medyczni, jest wsparcie społeczne – zarówno emocjonalne, jak i materialne.

    W ramach pomocy służbie zdrowia marka Persil przekazuje środki piorące ponad 200 placówkom medycznym na terenie całego kraju. Wystarczą one na ok. 80 tys. prań, co oznacza, że każda placówka będzie mogła z nich korzystać przez kolejne trzy miesiące. Z pomocy tej skorzysta około 7 tys. pracowników medycznych, pielęgniarek oraz ratowników.

    – Firma Henkel zapewnia także wsparcie rzeczowe dla szpitali i oddziałów zakaźnych w całej Polsce w postaci kosmetyków czy produktów chemii gospodarczej. Zapotrzebowanie na tego typu produkty jest w szpitalach ogromne. Niektóre placówki piorą nawet po 100 razy dziennie – mówi Krzysztof Brabander. – Każda pomoc utwierdzi osoby pracujące na pierwszej linii frontu z koronawirusem w przekonaniu, jak ważna jest ich praca.

    Henkel, do którego należy marka Persil, przekazał milion euro na Fundusz Solidarnościowy prowadzony przez Światową Organizację Zdrowia i ONZ oraz kolejny milion euro dla wybranych organizacji walczących z pandemią.

    – Trudno wyrokować, co się stanie, gdy pomoc dla szpitali się zakończy. Na pewno będzie to dużo cięższe ekonomicznie dla budżetu wszystkich szpitali w Polsce, choćby właśnie ze względu na koszty zakupu środków dezynfekujących. Apelujemy o to, żeby nie ustawać w niesieniu pomocy, bo dzięki niej będziemy mogli lepiej wszystkich chronić – mówi Iwona Sołtys.

    Zgodnie z decyzją rządu od 30 maja w otwartej przestrzeni nie jest już obowiązkowe zasłanianie nosa i ust, pod warunkiem zachowania dwumetrowego odstępu od innych osób. To oznacza, że można już spacerować, jeździć rowerem, chodzić po ulicy, parku czy plaży bez maseczki, ale tylko zachowując odpowiedni dystans społeczny. Maseczki wciąż są obowiązkowe m.in. w sklepach, autobusach i tramwajach, kościołach, urzędach oraz w teatrach i kinach. 6 czerwca rozpoczął się czwarty, ostatni etap odmrażania gospodarki. Wtedy działalność wznowiły m.in. siłownie i salony masażu, możliwa jest organizacja wesel, a także targów, wystaw i kongresów, ale w ścisłym reżimie sanitarnym.

    Znoszenie kolejnych ograniczeń jest możliwe, ponieważ w większości województw (za wyjątkiem Śląska, Mazowsza i Wielkopolski) liczba zachorowań spada. Jednak rząd podkreśla, że mimo rezygnacji z wielu obostrzeń jedna zasada pozostaje nadal aktualna: wciąż trzeba zachować szczególną ostrożność w kontaktach z innymi.

    – Znoszenie ograniczeń w naszym kraju absolutnie nie oznacza, że zagrożenie zakażeniem koronawirusem zniknęło i że możemy pozwolić sobie na nieostrożność, np. nienoszenie maseczek. Nadal musimy się chronić, przestrzegać zasad bezpieczeństwa i zachowywać się rozsądnie – zwłaszcza gdy mamy kontakt z większą liczbą osób w małych, zamkniętych pomieszczeniach – mówi Iwona Sołtys.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

    Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

    Fundusze unijne

    Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

    Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

    Ochrona środowiska

    Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

    Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.