Mówi: | dr hab. Małgorzata Dobrowolska, profesor Politechniki Śląskiej, kierownik Międzynarodowego Centrum Badań Interdyscyplinarnych Jarosław Klimczak, prezes Warmińsko-Mazurskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej w Olsztynie |
Turystyka medyczna ma szansę stać się polską specjalnością. Na popularności zyskuje trend podróżowania dla zdrowia psychicznego
Przewlekły stres, przepracowanie i wypalenie zawodowe są wśród Polaków coraz bardziej powszechne. Tego typu zjawiska nasiliły się szczególnie w ostatnich dwóch latach, które zdominowała pandemia, dlatego też coraz większą uwagę zwracamy na kondycję psychiczną i jej poprawę. Jednym z narzędzi, które w tym kontekście zyskuje na popularności, jest turystyka terapeutyczna. Krótki wyjazd może być dobrą okazją do podreperowania sił fizycznych i psychicznych. – Dzisiaj dzięki rozwiązaniom telemedycznym można zaproponować pacjentom leczenie bez fizycznej obecności całego sztabu lekarskiego w placówce, w której dany pacjent się znajduje – wskazuje Jarosław Klimczak, prezes Warmińsko-Mazurskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej.
– Turystyka terapeutyczna to wykorzystanie walorów krajobrazu i środowiska naturalnego do celów pracy terapeutycznej, która może mieć różne formy. To może być np. doraźna pomoc w sytuacji wypalenia zawodowego, przeciążenia pracą i stresem. To mogą być krótkotrwałe wyjazdy wspólnie z psychologami, którzy udzielają pomocy w tym zakresie. Takie wyjazdy służą odbudowie psychicznej – mówi agencji Newseria Biznes dr hab. Małgorzata Dobrowolska, profesor Politechniki Śląskiej, kierownik Międzynarodowego Centrum Badań Interdyscyplinarnych.
Ubiegłoroczne badanie UCE Research i Syno Poland dla platformy ePsycholodzy.pl pokazało, że ponad 65 proc. Polaków skarży się na symptomy wypalenia zawodowego. To stan, który następuje, kiedy wymagania związane z pracą przekraczają nasze zasoby, a pracownik zaczyna czuć się wyeksploatowany. Z kolei nowe badanie zrealizowane dla marki Berimal przez instytut badawczy Zymetria pokazuje, że dwa lata pandemii COVID-19 wpłynęły zarówno na naszą kondycję fizyczną, jak i psychiczną. Dolegliwości, które pojawiły się w tym okresie, to przede wszystkim różnego rodzaju bóle mięśni, stawów oraz głowy, spadek kondycji, koncentracji, a także nie najlepsze samopoczucie psychiczne, związane ze stresem oraz poczuciem wycofania. Co trzecia osoba szybko się męczy, ma problemy ze snem. Ponad połowa badanych odczuwa częste spadki nastroju, a 41 proc. żyje w ciągłym stresie. Niemal połowa z tych dolegliwości pojawiła się w okresie pandemii.
I chociaż czas pandemii i związane z nią obostrzenia sprawiły, że podróże straciły na znaczeniu, to eksperci przekonują, że mogą one jednak stanowić odpowiedź na część z wymienionych problemów. Dostrzega to coraz więcej osób, bo turystyka terapeutyczna już w tej chwili zyskuje na popularności, nie tylko w Polsce.
– Zwykle korzystają z niej osoby, które są mocno przepracowane i odczuwają stres, ale nie mają czasu na dłuższe formy terapii, więc wybierają takie krótkie wyjazdy z profesjonalistami, terapeutami, żeby w tym krótkim czasie móc się zrelaksować i lekko podreperować zdrowie – mówi dr hab. Małgorzata Dobrowolska.
– Szczególnie teraz, w czasach postcovidowych potrzeby zdrowotne mieszkańców naszego kraju, ale i całej Europy, są bardzo duże – dodaje Jarosław Klimczak, prezes Warmińsko-Mazurskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej w Olsztynie.
Turystyka terapeutyczna bazuje na kontakcie z przyrodą, dlatego rozwija się zwłaszcza w tych regionach, które są atrakcyjne ze względu na swoje walory krajobrazowe, czyli położonych w górach, blisko lasów albo jezior czy rzek.
– Czasem terapeuta jest przeszkolonym przewodnikiem, więc towarzyszy pacjentowi w wędrówce po górach – mówi ekspertka Międzynarodowego Centrum Badań Interdyscyplinarnych Politechniki Śląskiej. – To jest odseparowanie się od tego, co przynosi nam stres. Wyłączamy telefon i przytulamy się do drzewa. To mogą być też kąpiele leśne czy leczenie zimnem albo po prostu kontakt z przyrodą, ale i bardzo specjalistyczne formy dialogu, kontaktu z terapeutą w formie grupowej albo indywidualnej. To ma przynosić zmianę, oddziaływać na pacjenta tak jak każda inna forma terapii, tyle że w tym przypadku wykorzystujemy dodatkowo walory otaczającego krajobrazu.
W Polsce atrakcyjne są turystycznie regiony z dobrze rozwiniętą bazą hotelową. To właśnie w nich turystyka medyczna czy terapeutyczna ma szczególny potencjał rozwoju. Należy do nich Warmia i Mazury, gdzie władze samorządowe są mocno nastawione na rozwój turystyki medycznej. Kolejnym regionem, który upatruje w niej szans, jest również Śląsk.
– Ten segment będzie się bardzo dynamicznie rozwijać – mówi Jarosław Klimczak. – Dlatego wspólnie z Politechniką Śląską będziemy realizować projekt, w ramach którego chcemy przeszkolić psychoterapeutów i organizować turnusy psychoterapeutyczne w naszych hotelach na Warmii i Mazurach. Mogłaby brać w nich udział m.in. kadra menedżerska śląskich firm.
Prezes Śląskiej Organizacji Turystycznej Adam Wawoczny dodaje, że Śląsk oraz Warmia i Mazury mają wszelkie atuty ku temu, żeby rozwijać turystykę zdrowotną – od wyspecjalizowanych placówek medycznych po kadry i wysokiej klasy lekarzy specjalistów. Brakuje jednak impulsu w formie promocji tego sektora.
– Potrzebna jest informacja, świadomość, że można na miejscu – nie szukając daleko wyspecjalizowanych ośrodków, placówek – skorzystać z takich możliwości – mówi Adam Wawoczny. – Mamy technologiczne zagłębia medyczne, mamy ludzi z osiągnięciami, specjalistów od profilaktyki zdrowotnej, stawiamy na zdrowie psychiczne, na komfort zdrowienia, co pomaga też przy różnego rodzaju schorzeniach. Nie ma takiej dziedziny medycyny, której by nie było tutaj na Śląsku. Mamy naprawdę ogromny i kompletny potencjał.
W ubiegłym roku na Warmii i Mazurach powstał już klaster Zdrowe Życie, który ma wzmocnić potencjał lokalnych placówek medycznych i zaplecza turystycznego oraz zachęcić uczestniczące w nim podmioty do współpracy, badań naukowych i wdrażania innowacji, które mogą wspomóc rozwój turystyki medycznej w tym regionie.
– Dzisiaj dzięki rozwiązaniom telemedycznym można zaproponować pacjentom leczenie bez ściągania całego sztabu lekarskiego do placówek medycznych – wskazuje Jarosław Klimczak.
– Technologia daje dziś takie możliwości, żeby diagnostyka i leczenie – szczególnie mało inwazyjne – podążało za pacjentem w miejsce, gdzie on chce spędzać czas – dodaje Marcin Bruszewski, dyrektor generalny Philips Health Systems.
Rozwój turystyki medycznej wpisuje się w coraz popularniejszy trend przenoszenia opieki nad pacjentem poza mury szpitali. Jak pokazują dane z badania Future Health Index 2021, przygotowanego na zlecenie firmy Philips, już dziś 15 proc. rutynowych zabiegów medycznych jest świadczonych poza placówkami medycznymi, a do 2024 roku odsetek ten ma wzrosnąć do 19 proc. W innych badanych krajach odsetek ten jest nieco wyższy (średnia wynosi 23 proc.). Dzięki inwestycjom w cyfrowe technologie medyczne, takie jak cyfrowa dokumentacja czy telemedycyna, miejsca takie jak domy pacjentów czy inne pozaszpitalne placówki będą w przyszłości częściej wykorzystywane do świadczenia rutynowej opieki medycznej.
– Dla nas ten segment rynku, czyli turystyka medyczna, jest bardzo ważny. Widzimy coraz większy nacisk na przeniesienie świadczenia opieki zdrowotnej poza drogi system szpitalny, do środowiska bardziej przyjaznego pacjentowi, np. do jego domu, hotelu czy innej wyspecjalizowanej placówki. Taka forma diagnostyki czy świadczenia opieki wpływa nie tylko na lepszą i szybszą rekonwalescencję, jest także bardziej optymalna kosztowo. Nowe technologie oraz właściwy sprzęt diagnostyczny stanowią solidny fundament dla rozwoju turystyki medycznej – mówi dyrektor generalny Philips Health Systems.
O perspektywach rozwoju turystyki medycznej w Polsce, szczególnie na Śląsku i Warmii i Mazurach, eksperci rozmawiali podczas debaty zorganizowanej w Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach.
Czytaj także
- 2024-12-27: Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
- 2024-12-02: W ostatnich miesiącach coraz więcej Polaków sięga po jabłka. Konsumpcja tych owoców jednak z roku na rok spada [DEPESZA]
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-03: 40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
- 2024-12-12: Wdrażanie GenAI może oznaczać nasilenie stresu wśród pracowników. Firmy potrzebują odpowiedniej strategii komunikacyjnej
- 2024-12-30: Mija rok obowiązywania ustawy o opiece geriatrycznej. W systemie opieki nad seniorami zmieniło się niewiele
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-12-03: Stan budynków w Polsce poprawia się zbyt wolno. Ma to negatywny wpływ na klimat i zdrowie mieszkańców
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
Rok 2025 powinien być dobrym okresem na rynku kredytów mieszkaniowych. – Zainteresowanie nadal będzie rosło i paradoksalnie przyczyni się do tego niedawna zapowiedź ministra rozwoju i technologii, że nie będzie Kredytu 0 proc. – ocenia dr Jacek Furga, prezes Centrum Procesów Bankowych i Informacji. Jak wskazuje, pomimo braku kolejnego programu wsparcia dla kredytów mieszkaniowych 2024 rok również zakończył się dobrym wynikiem, a jakość obsługi złotowych kredytów mieszkaniowych pozostaje na bardzo wysokim poziomie.
Prawo
W Polsce brakuje ośrodków interwencji kryzysowej. Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje o zmiany w prawie i zwiększenie finansowania
W 2023 roku w Polsce funkcjonowało 170 ośrodków interwencji kryzysowej, ale w wielu powiatach tego typu wsparcie wciąż nie jest dostępne. NIK już w 2021 roku alarmował, że ponad połowa powiatów nie powołała takich ośrodków. Tylko część istniejących placówek świadczy całodobowo wsparcie dla osób doświadczających kryzysów, a zapotrzebowanie na takie usługi stale rośnie. Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich apeluje o zmiany w prawie dotyczącym interwencji kryzysowej oraz finansowaniu tych usług.
Finanse
Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania
Niedożywienie pacjentów w szpitalach jest zjawiskiem powszechnym – w Polsce stan ten dotyczy jednej trzeciej osób już w momencie wizyty w Izbie Przyjęć, a w trakcie hospitalizacji pogłębia się u kolejnych 20–30 proc. O roli leczenia żywieniowego mówi się już coraz więcej, również jako o odrębnej opcji terapeutycznej w niektórych chorobach z autoagresji. W ocenie ekspertów wciąż jednak brakuje wiedzy na ten temat, zwłaszcza u lekarzy innych specjalizacji niż onkologiczne, gastroenterologiczne czy chirurgiczne. Tymczasem dobre odżywienie nie tylko przekłada się na szybsze zdrowienie, ale i realne oszczędności dla systemu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.