15 tys. zł na założenie Crazy Corn czeka na chętnych franczyzobiorców
W maju startuje nowa gastronomiczna franczyza – Crazy Corn czyli Szalona Kukurydza. Punkty uruchomione zostaną w kilku lokalizacjach w różnych częściach Polski. Na początku franczyzodawca oferuje zainteresowanym wejściem do sieci specjalne warunki - współpracę w inwestorem, który jest gotów wyłożyć na koncept 15 tys. zł. Oferta ważna jest do 30 kwietnia 2021.
- Są przedsiębiorcy, którzy dysponują kapitałem, ale brakuje im czasu. Chcą więc nawiązać kooperację, z kimś kto podejmie się prowadzenia lokalu Crazy Corn. W zamian proponują gotówkę na jego uruchomienie. Właścicielem zostaje oczywiście osoba zarządzająca punktem, ale zyski są do podziału wedle uzgodnionych wcześniej zasad - tłumaczy na czym polega oferta specjalna Rafał Dziekoński, współwłaściciel franczyzy Crazy Corn.
Siedem modeli w promocji
Lokal można otworzyć w dowolnej miejscowości. Franczyzodawca nie ogranicza zasięgu geograficznego. Pomaga w wyborze i analizie mocnych i słabych stron lokalizacji. Jest to o tyle istotne, że Crazy Corn opiera się głównie na sprzedaży na wynos, więc musi znajdować się w punkcie, w którym panuje ruch pieszy o odpowiednim natężeniu. Sieć proponuje aż siedem modeli franczyzowych: od przyczepy, rikszy czy wyspy po lokal z okienkiem lub salą konsumpcyjną. Partner otrzymuje gotowy i kompletny punkt, wraz z obrendowaniem, niezbędnym wyposażeniem i pierwszym zatowarowaniem.
Ceny w zależności od wybranego modelu oscylują od 17 tys. zł (w przypadku gastro wózków) do 35 tys. zł (tyle należy zapłacić za lokal z serwisem wewnątrz). 15 tys. kosztuje dokupienie konceptu jako dodatku do już funkcjonującej gastronomii. Opłata wstępna przy lokalu, wyspie i przyczepie wynosi 5 tys. zł, w pozostałych modelach jest to tylko 3 tys. zł. Sieć pobiera miesięczną opłatę franczyzową w wysokości 5 proc. od obrotu. Handel może być prowadzony całorocznie lub sezonowo. Filozofia marki opiera się na trzech prostych zasadach: elastyczność, brak konkurencji na polskim rynku i prostota systemu.
- To czytelne reguły jakimi się kierujemy oraz oryginalność konceptu wpłynęła na to, że już w pierwszych dniach po ogłoszeniu startu franczyzy Crazy Corn zgłosiło się do nas kilku inwestorów. Są przekonani, że to dochodowy biznes i dlatego nie wahają się wyłożyć na niego swoich pieniędzy - mówi Rafał Dziekoński, reprezentujący sieć. - Czekamy więc na chętnych do współpracy.
Crazy Corn – nowość na polskim rynku
Crazy Corn stworzyła grupa przedsiębiorców, którzy osiągnęli sukces w różnych branżach gospodarki. Posiadają dużą wiedzę i doświadczenie dotyczące tworzenia systemów franczyzowych i rynku gastronomicznego.
- Niektórzy z nas należą do tzw. foodloversów. Jesteśmy na bieżąco z nowinkami i poszukujemy wyjątkowych doznań kulinarnych. Za takie właśnie uznaliśmy meksykańską kukurydzę, na amerykańskim kontynencie dostępną w tysiącu wersji – dodaje współwłaściciel Crazy Corn - Podczas gdy my w Polsce zadawaliśmy się do tej pory klasyczną gotowaną kukurydzą z masłem i solą, Meksykanie wolą ją grillować i dodają do niej najróżniejsze dodatki, tworząc naprawdę niesamowite kombinacje smakowe. Od ostrych z chili i limonką oraz słynnym serem Cotija (np. Cheese Corn), po szaloną kukurydzę na słodko - Rafael Corn z migdałami, kokosem i białą czekoladą albo Carmelove. Przy czym technologia jej przyrządzania jest niezwykle prosta, to typowy street food. Jesteśmy pewni, że podbije serca i podniebienia Polaków.
Są na to dobre perspektywy także dlatego, że Szaloną Kukurydzę można będzie kupić już od 5 zł, a za bardziej wyszukaną i wzbogaconą o różne dodatki wersję trzeba będzie zapłacić 12 zł.

Z ziemniaka zrobili biznes

Jak wykorzystać kryptowaluty w biznesie?

Mustela Stelatopia+ zwycięzcą Rankingu TOP10 Emolienty 2025
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ważą się losy wymiany handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Na wysokich cłach stracą obie strony
Komisja Europejska przedstawiła w poniedziałek propozycję ceł na import z USA o wartości 72 mld euro, co ma być odpowiedzią na nałożenie 30-proc. stawek na import z UE zapowiedziane przez Amerykanów w poprzednim tygodniu. Przedstawiciele KE wciąż widzą jednak potencjał kontynuowania negocjacji. Zdaniem europosła Michała Koboski brak porozumienia lub uzgodnienie stawek wyższych niż 10-proc. nie tylko zaszkodzi obydwu stronom, ale i osłabi ich pozycję na arenie międzynarodowej.
Handel
Nie tylko konsumenci starają się kupować bardziej odpowiedzialne. Część firm już stawia na to mocny nacisk

Kwestie równoważonych zakupów stają się elementem strategii ESG. Dostawy energii, zamówienia surowców i materiałów do produkcji czy elementów wyposażenia biur – na każdym etapie swoich zakupów firmy mogą dziś decydować między opcjami bardziej i mniej zrównoważonymi. Dotyczy to także zamówień rzeczy codziennego użytku dla pracowników czy środków czystości – wskazują eksperci Lyreco, e-sklepu, który prowadzi sprzedaż produktów do biur, pokazując ich wpływ na środowisko czy efektywność pracy.
Prawo
Unia Europejska wzmacnia ochronę najmłodszych. Parlament Europejski chce, by test praw dziecka był nowym standardem w legislacji

Parlament Europejski chciałby tzw. testu praw dziecka dla każdego aktu prawnego wychodzącego z Komisji Europejskiej. – Każda nowa legislacja Unii Europejskiej powinna być sprawdzana pod kątem wpływu na prawa dziecka – zapowiada Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Jak podkreśla, głos dzieci jest coraz lepiej słyszalny w UE i jej różnych politykach. Same dzieci wskazują na ważne dla siebie kwestie, którymi UE powinna się zajmować. Wśród nich są wyzwania w obszarze cyfrowym i edukacyjnym.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.