Agrofotowoltaika receptą na deficyt przestrzenny?
Attention Marketing
ul. Ogrodowa 58
00-876 Warszawa
m.sokolowski|attentionmarketing.pl| |m.sokolowski|attentionmarketing.pl
795520960
attentionmarketing.pl/
W opinii publicznej pojawia się coraz więcej głosów, iż ze względu na szybki rozwój fotowoltaikicw Polsce może fizycznie zabraknąć przestrzeni pod kolejne realizacje farm PV. Receptą na ten deficyt ma być agrofotowoltaika, która według prognoz może stanowić nawet do 40% rynku energii w kraju. Ekspert Alians OZE komentuje jak to wygląda w praktyce.
Według Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki najlepszym rozwiązaniem problemu „kurczącego się” miejsca pod farmy fotowoltaiczne może być łączenie na jednym obszarze upraw rolnych i specjalnych paneli. Przypomnijmy, że fotowoltaika jest na mocnej fali wzrostu. Na przestrzeni ubiegłego roku produkcja energii z mikroinstalacji wzrosła trzykrotnie. Pod koniec 2020 r. zanotowano 3,8 GW przyłączonych mocy do sieci, dzięki czemu Polska znalazła się w ścisłej czołówce krajów UE, przyłączających najwięcej mocy do sieci. Wzrost fotowoltaiki spowodowany jest głównie tym,cże stanowi ona najbardziej optymalne rozwiązanie dla alternatywnych źródeł energii w procesie dekarbonizacji Polski. Jak komentuje Jakub Jadziewicz, Członek Zarządu Alians OZE – Fotowoltaika
w przeciwieństwie do rozwiązań farm wiatrowych, energetyki wodnej, czy biomasy – jest o wiele mniej skomplikowana technicznie, prawnie, czy regulacyjnie. Jest w stanie osiągnąć ogromną skalę orazcz punktu operacyjnego – istnieje możliwość jej szybkiego wdrożenia.
Skoro więc ten segment rozwija się z taką prędkością, to czy w praktyce może się okazać, że ostatecznie „zje swój własny ogon”? - Ograniczenia przestrzenne jak najbardziej mogą w dalszej perspektywie czasu spowolnić budowę nowych instalacji naziemnych, jednak aktualnie problem ten nie stanowi jeszcze realnego zagrożenia. Instalacje w sporej mierze budowane są na terenach ziem nieurodzajnych albo lokalizowanych bliżej terenów o zwiększonej intensywności ruchu samochodowego, co znacznie zmniejsza potencjał ekologicznych upraw. – dodaje Ekspert.
Nie zmienia to jednak faktu, że w przyszłości taki problem może wystąpić i warto już dziś opracowywać kierunki dla jego rozwiązania. Jak mówi Jakub Jadziewicz – Jak najbardziej, my również w tej chwili przygotowujemy projekty takich rozwiązań, chcemy odegrać rolę w tym segmencie farm PV. Jesteśmy pewni, że docelowo farmy i instalacje PV związane z rolnictwem będą stanowić ponad 30% potencjału rynku. Już dziś obserwujemy ich wzrost w podpisanych projektach Alians OZE na poziomie 34% w porównaniu z poprzednim rokiem. Rozmawiamy z właścicielami ziemskimi na temat dzierżawy gruntów, możliwości analizy działek. Jeśli działka jest atrakcyjna pod kątem jej ukształtowania, podpisujemy wstępną umowę na przygotowanie dokumentacji a następnie docelową na dzierżawę działki na 30 lat. – Patrząc na te rozwiązania z punktu inwestycyjnego, skala takiego przedsięwzięcia rysuje się zdecydowanie inaczej niż w przypadku klienta indywidualnego, czy biznesowego. – Tutaj w dużej mierze są to instalacje na odsprzedaż i ceny uzyskiwane ze sprzedaży takiej energii do sieci są niższe niż ekwiwalent za energię pobieraną z sieci na użytek własny. Natomiast zwrot z takiej inwestycji na dzień dzisiejszy to okres przynajmniej 10-12 lat. Dla np. funduszy emerytalnych, czy inwestycyjnych długiego horyzontu jest bardzo atrakcyjną stopą zwrotu. Dostępne są także regionalne programy dotacyjne, które również mogą stanowić duże wsparcie w tym obszarze. – podkreśla Jadziewicz.
To, co aktualnie najbardziej hamuje rozwój dużych farm PV na terenach rolnych to brak odpowiednich rozwiązań prawnych i technologii, które mogłyby umożliwić zagospodarowanie tych terenów w taki sposób, aby można było prowadzić na nich równolegle produkcję rolną oraz posadowić instalację fotowoltaiczną by wytwarzała energię elektryczną.
- Jednym ze sposobów na fizyczne zagospodarowanie takiej przestrzeni jest stosowanie systemów montażowych o podwyższonych stelażach, które pozwalają na uprawę roślin wymagających mniejszej ekspozycji na światło słoneczne. Kolejnym może być zmiana położenia modułów, w sposób zapewniający częściowy dopływ promieni słonecznych. W perspektywie czasu zapewne z pomocą może przyjść także sama technologia, tworząc i dostarczając np. moduły półprzepuszczalne, pozwalające sterować poziomem dostępu słońca na kształt upraw szklarniowych. – komentuje Ekspert Alians OZE.
Dalej za Ekspertem - Instalacje PV w rolnictwie to kolejny etap silnego trendu w ekologicznej produkcji energii, pierwszym były instalacje małe – prosumenckie, aktualnie obserwujemy boom na większe instalacje – dla firm (głównie za sprawą opłaty mocowej). Kolejnym krokiem będą instalacje duże i te skojarzone z produkcją rolniczą. Docelowo to potencjał dla 30-40% produkcji energii ze słońca. - Generalnie, fotowoltaikę należy traktować jako sprzymierzeńca rolnictwa. Umożliwia uzupełniać bilans energetyczny gospodarstw i przedsiębiorstw rolniczych, tworząc potencjał dla ekologicznego zasilania choćby systemów nawadniania, czy wstępnego przetwórstwa produktów rolnych.

Polityka klimatyczno-energetyczna z ludzką twarzą jest możliwa - konferencja

Farma fotowoltaiczna w Miłkowicach – pierwszy projekt OZE z udziałem Amazon w Polsce – produkuje już energię słoneczną!

BCC: Energetyka, podsumowanie roku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

UE przywraca ograniczenia handlowe z Ukrainą. Trwają negocjacje ws. długoterminowych ram
5 czerwca wygaśnie obecny system wolnego handlu między Ukrainą a Unią Europejską. Wrócą kontyngenty taryfowe i cła na część produktów rolnych. Do czasu zawarcia nowego, długoterminowego porozumienia handlowego ma obowiązywać tymczasowy mechanizm przejściowy: 7/12 rocznych kontyngentów taryfowych. – To będą trudne negocjacje, bo to też jest etap przygotowania całego procesu przyszłej integracji Ukrainy z Unią Europejską – ocenia minister rolnictwa dr Czesław Siekierski.
Finanse
Więcej mieszkań może powstawać na gruntach Skarbu Państwa. Trwa zagospodarowywanie 800 ha

Szacuje się, że w Polsce wciąż brakuje 1,5–2 mln mieszkań, mimo oddawanych przez dekady inwestycji deweloperskich i kilku programów wsparcia dla młodych na pierwsze mieszkanie. W tym kontekście wiele mówi się o konieczności przyspieszenia rozwoju społecznego budownictwa czynszowego, ale do tego potrzebne są grunty. Na ten cel przeznaczono 800 ha gruntów Skarbu Państwa, które znajdują się w Krajowym Zasobie Nieruchomości i które są zagospodarowywane wspólnie z samorządami. Ta pula gruntów nadających się pod budownictwo mieszkaniowe może być nawet trzykrotnie większa.
Farmacja
Innowacyjne leki zmieniają oblicze rzadkich chorób neurologicznych uznawanych dotychczas za nieuleczalne. Tak jest w przypadku rdzeniowego zaniku mięśni

Jeszcze kilka lat temu rokowania w SMA były niekorzystne. Zmieniło je uruchomienie w styczniu 2019 roku modelowego programu lekowego B.102, w którym pacjenci otrzymali pierwszą na świecie terapię – nusinersen. Kolejnym krokiem milowym w walce z chorobą było uruchomienie badań przesiewowych noworodków w kierunku SMA, dzięki którym dzieci otrzymują leczenie, zanim wystąpią pierwsze objawy choroby. We wrześniu 2023 roku udostępnione zostały dwie kolejne terapie zarejestrowane w Europie, co mogło sugerować, że wachlarz możliwości terapeutycznych w Polsce został wyczerpany. Tymczasem Ministerstwo Zdrowia poszło o krok dalej – w kwietniu ubiegłego roku podjęto decyzję o kontynuacji leczenia kobiet z SMA w czasie ciąży pierwszym zarejestrowanym terapeutykiem.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.