Kto będzie odpowiadać za strategiczne zapasy gazu? Komentarz do nowego projektu
Dotychczasowy polski model częściowo zakwestionowała Komisja Europejska jako niezgodny z tzw. Rozporządzeniem SoS dotyczącym środków zapewniających bezpieczeństwo dostaw gazu. Nowy projekt jest w konsultacjach. Zapowiada się obiecująco, chociaż ciągle mamy w nim zbyt dużo niewiadomych.
Pomysł na nowy model
Główną przesłanką do wprowadzenia zmian w ustawie była niezgodność obowiązujących w Polsce przepisów regulujących system zapasów obowiązkowych z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady UE. Dotychczas obowiązki tworzenia i utrzymywania zapasów nałożone były na importerów i podmioty handlowe magazynujące gaz poza granicami Polski. Bezpieczeństwo dostaw gazu było tym samym rozproszone, a odpowiedzialność za jego zapewnienie przeniesiona na ww. podmioty. Zrewidowany projekt ustawy zakłada, że to Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych (RARS) będzie jedynym podmiotem zobowiązanym do tworzenia oraz utrzymywania zapasów strategicznych gazu. Natomiast do listy podmiotów zobowiązanych do ponoszenia kosztów tworzenia i utrzymywania zapasów strategicznych, oprócz podmiotów zlecających przesył i dystrybucję gazu, dodani zostali operatorzy dystrybucyjni, przesyłowi i systemu magazynowania w zakresie, w jakim wykorzystują błękitne paliwo na własne potrzeby.
– Co do zasady założenia nowego projektu ustawy są słuszne. Przede wszystkim dlatego, że zwiększa się liczba podmiotów objętych obowiązkiem, w związku z czym koszty rozłożone będą na większą liczbę uczestników rynku. Wpływa to oczywiście pozytywnie na poprawę oczekiwanej przez KE konkurencyjności polskiego rynku gazu. Wprowadzenie możliwości wykorzystywania magazynów zlokalizowanych poza terytorium Polski, w krajach EFTA (Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu), również należy postrzegać jako właściwie obrany kierunek zmian. Warunki magazynowania gazu poza granicami kraju są dwa: po pierwsze zgodę na takie magazynowanie gazu wydać musi minister właściwy ds. gospodarki surowcami energetycznymi, po drugie parametry techniczne każdej instalacji magazynowej muszą zapewnić dostarczenie całkowitej ilości zapasów do polskiego systemu przesyłowego w okresie nie dłuższym niż 50 dni – komentuje Rafał Świerczyński, Dyrektor Logistyki Grupy DUON.
Ile to będzie kosztować?
Wiemy, że wskazane podmioty co miesiąc będą uiszczały tzw. opłatę gazową na rzecz Funduszu Zapasów Interwencyjnych i Zapasów Strategicznych Gazu Ziemnego. Z tej puli finansowany będzie zakup gazu ziemnego na potrzeby budowania strategicznych zapasów. Ale póki co sposób finansowania jest najmniej pewnym punktem nowego projektu.
– Brakuje informacji, w jakiej perspektywie czasowej RARS planuje odzyskać poniesione wydatki na zakup gazu. Branża energetyczna najbardziej czeka właśnie na konkrety dotyczące opłat. Spółki o profilu działalności DUON będą mogły rzetelnie ocenić projekt dopiero w momencie określenia docelowej wysokości opłaty gazowej, która bezpośrednio wpłynie na sytuację finansową podmiotów zobowiązanych. Z perspektywy spółek obrotu nieobjętych dotychczas obowiązkiem uiszczania opłat pojawią się dodatkowe koszty, które będą przerzucane na klienta końcowego. W projekcie ustawy brakuje również jednoznacznie wyznaczonego terminu, do którego w danym roku będą określane przez właściwego ministra nowe poziomy opłaty gazowej – zauważa Rafał Świerczyński.
Obietnica większej ochrony – czy jest do spełnienia?
W ramach nowelizacji stworzono nowy katalog odbiorców chronionych (zgodny z unijnym Rozporządzeniem SoS), którzy nie podlegają ograniczeniom w dostawach gazu w razie sytuacji kryzysowej. Na liście znajdziemy m.in. gospodarstwa domowe, podmioty prowadzące działalność wytwórczą w rolnictwie, podmioty świadczące pomoc zdrowotną, jednostki organizacyjne pomocy społecznej, obiekty oświatowe i administracyjne, przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne, firmy odpowiedzialne za gospodarowanie odpadami.
Nowy projekt ma też lepiej przygotować polski rynek na wszelkie zakłócenia dostaw gazu. Przepisy będą nakazywać przedsiębiorstwom energetycznym opracowanie procedur postępowania, które w przypadku kryzysowym pozwolą im nieprzerwanie dostarczać gaz odbiorcom chronionym przez 30 dni.
Na RARS – instytucji wyposażonej w sporo instrumentów prawnych – spoczywać będzie ogromna odpowiedzialność. Jest to jednak podmiot statutowo właściwie umocowany do utrzymywania tego typu zapasów. Przeniesienie zatem tego obowiązku na Agencję wydaje się właściwym kierunkiem.
BCC: Energetyka, podsumowanie roku
Eco Run celuje w 10 mln zł za 4 kw. 2024 r.
Zeneris Projekty z umowami na blisko 1,3 mln zł
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
Do 2035 roku liczba osób pracujących w Polsce zmniejszy się o 2,1 mln – wynika z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Lukę tę częściowo mogliby zapełnić pracownicy zagraniczni. Pracodawcy czekają na przepisy, które zwiększą atrakcyjność naszego rynku pracy dla imigrantów zarobkowych i ułatwią procedury. Nowe przepisy opracowane przez resort pracy, które mają wejść w życie w 2025 roku, mają zwiększyć szybkość i efektywność postępowań administracyjnych w sprawach zatrudniania cudzoziemców.
Konsument
Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
W grudniu sprzedaż nowych mieszkań na większości dużych rynków w Polsce pozostała stabilna względem poprzedniego miesiąca. Spadła w Krakowie i Warszawie, a wzrosła w Gdańsku, Łodzi, Poznaniu i we Wrocławiu – wynika z Barometru Cen Mieszkań Tabelaofert.pl. Nowe mieszkania trafiające do oferty są zdecydowanie tańsze, niż wynosi średnia rynkowa dla danego miasta. Ze względu na dużą podaż lokali klienci mogą liczyć na rabaty cenowe, które w ciągu kolejnych sześciu–dziewięciu miesięcy będą jednak stopniowo maleć.
Zdrowie
Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych
W sytuacji konfliktu zbrojnego lub innej sytuacji kryzysowej o efektywności działań z zakresu medycyny pola walki może decydować dostęp do dokumentacji medycznej pacjenta – zarówno żołnierza, jak i cywila. Tymczasem okazuje się, że choć na placówkach ciąży obowiązek prowadzenia tej dokumentacji elektronicznie, to systemy w poszczególnych podmiotach nie komunikują się ze sobą. Zupełnie inne są też ramy prawne dla działania w tym zakresie jednostek cywilnych i wojskowych. Eksperci są zdania, że musi powstać centrum usług wspólnych, które będzie operatorem danych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.