Akcje firm najbardziej poszkodowanych przez kryzys mogą być niedoceniane
Autor: Łukasz Blichewicz - współzałożyciel i prezes zarządu grupy Assay, ekspert w zakresie rozwoju i finansowania spółek technologicznych.
Jednym z najważniejszych pytań, jakie aktualnie stawiają sobie inwestorzy na rynkach kapitałowych jest to, jak będą sobie radzić w przyszłości sektory najbardziej poszkodowane przez kryzys. Czy sieci hoteli i linie lotnicze mogą być doskonałą okazją inwestycyjną?
Bardzo niskie stopy procentowe już od ponad 10 lat wyznaczają trendy na rynkach kapitałowych. W związku z tym inwestorzy muszą szukać innych rozwiązań niż lokaty bankowe i obligacje skarbowe. Jeżeli chcą osiągnąć jakiekolwiek dochody lub choćby uniknąć strat związanych z inflacją, muszą zainteresować się aktywami o wyższym ryzyku. To oznacza, że szczególnie atrakcyjne mogą stać się inwestycje w akcje przedsiębiorstw.
Giełdowe wzrosty omijają niektóre branże
Wydaje się, że inwestorzy doskonale rozumieją swoją sytuację. Już od drugiej połowy marca praktycznie wszystkie światowe indeksy giełdowe nieustannie rosną, a najważniejsze amerykańskie indeksy: Dow Jones Industrial Average i S&P 500 mimo głębokiego kryzysu są bliskie historycznych rekordów.
Od początku odpowiedzią rynku na światowy kryzys był wzrost akcji przedsiębiorstw technologicznych. Inwestorzy wierzą w to, że to właśnie nowoczesne technologie pomogą w walce ze spowolnieniem gospodarczym. Dlatego wartość indeksu nowojorskiej giełdy technologicznej Nasdaq po spadku o prawie 25% w pierwszej połowie marca, wzrosła do dziś aż o 62%. Licząc od początku roku inwestorzy zarobili ponad 24%. Inne branże, które doskonale sobie radzą w czasie kryzysu to farmacja, ochrona zdrowia czy rynek spożywczy. Wbrew często spotykanym opiniom całkiem nieźle przedstawia się sytuacja branży samochodowej. Indeks S&P Automotive Retail Subindustry wzrósł od początku roku o ponad 7%.
Istnieje jednak kilka sektorów gospodarki, które zanotowały szczególnie duże straty i póki co nie dotyczy ich trwająca od końca marca hossa. Indeks branżowy największych spółek hotelarskich S&P 500 Hotels Resorts & Cruise Lines od początku roku traci ponad 40%. Podobnie jest z indeksem branżowym linii lotniczych (-44%) i nieruchomości (-12%). Czy te spadki mogą być okazją do zakupów?
Czy sieci hoteli i linie lotnicze pozostaną nierentowne w długim okresie?
Każdy inwestor powinien odpowiedzieć sobie na pytanie, czy linie lotnicze, sieci hoteli i przedsiębiorstwa z sektora nieruchomości biurowych pozostaną nierentowne w długim okresie. Jeżeli tak, można spróbować krótkiej sprzedaży akcji. Natomiast jeżeli w perspektywie kilku miesięcy, aktualnie nierentowne sektory zaczną wracać do równowagi, to możemy być świadkami doskonałej okazji inwestycyjnej.
Należy pamiętać o tym, że na światowe giełdy trafiają ogromne ilości pieniędzy pochodzących z działań stymulacyjnych rządów i banków centralnych. Po pierwszych oznakach poprawy koniunktury w branżach najbardziej poszkodowanych, inwestorzy mogą chcieć wykorzystać te środki do zakupów akcji po bardzo niskich cenach. W celu podjęcia prawidłowej decyzji, najlepiej obserwować wskaźniki makroekonomiczne. Pierwsze, szacunkowe dane dotyczące PKB w trzecim kwartale w USA będą ogłoszone 29 października. Jeżeli potwierdzą się prognozy mówiące o wzroście o 15% w stosunku do drugiego kwartału, może zapalić się zielone światło dla wzrostu cen akcji przedsiębiorstw najbardziej poszkodowanych przez kryzys.
Wyzwania dla polskiego biznesu
Ultimo zmienia się w B2 Impact i przedstawia nową strategię rozwoju marki
Play of Battle S.A. pozyskała od inwestorów ponad 3 mln zł
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.
Farmacja
Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów
Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.
Ochrona środowiska
Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania
Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.