Komunikaty PR

Dlaczego wyspa to dobry pomysł na biznes?

2021-11-22  |  01:00
Biuro prasowe
Kontakt

Marcin Pietraszek
Empemedia

Kazachska
02-999 Warszawa
empe|empemedia.pl| |empe|empemedia.pl
505780488
empemedia.pl

Własny sklep w galerii handlowej może być marzeniem niejednej osoby. Także wiele już istniejących firm chętnie rozszerzyłoby swoją działalność o obecność w prestiżowym i popularnym miejscu, jednak problemem pozostają wysokie koszty, umowy i kwestie organizacyjne. Rozwiązaniem okazują się wyspy handlowe.

Wyspy to po prostu stoiska ustawione na środku, wzdłuż alejek w galerii handlowej. Choć wyspy nie są duże – ich powierzchnia wynosi od kilku do kilkunastu metrów kwadratowych – to jednak są dobrze widoczne, a przy tym stanowią dużo tańszą inwestycję w porównaniu z pełnometrażowym salonem sprzedaży.

Wady i zalety wyspy handlowej

Za wadę wyspy handlowej uznać można jej niewielkie rozmiary, co przekłada się na ilość towaru, jaką można zgromadzić w szufladach i szafkach. Jednak w przypadku dobrze zorganizowanego stoiska, o ile sprzedaż dotyczy stosunkowo niewielkich produktów (np. gadżetów elektronicznych, biżuterii, rozmaitych akcesoriów), nie musi to stanowić problemu.

Warto przy tym od razu dobrze przemyśleć kwestię zaopatrzenia, tak aby mieć pod ręką taki zapas towaru, jaki jest aktualnie potrzebny. W przypadku wyspy handlowej nie ma sensu gromadzić dużych zapasów bezpośrednio w obrębie stoiska. Lepiej zadbać o oddzielny magazyn, z którego w razie potrzeby będziemy mogli zamawiać dodatkowe produkty. Nie musi to być zresztą własny lokal – potrzebne miejsce może nam udostępnić firma logistyczna.

Porównując wady i zalety wyspy handlowej, zdecydowanie przeważają plusy. Ponieważ tego typu stoiska zostały pomyślane jako rozwiązania tymczasowe, można je wykorzystać np. do sprzedaży sezonowej. A skoro tak, to miejsce na wyspę handlową możemy wynająć nawet na jeden lub kilka miesięcy. Warto o tym pomyśleć nie tylko pod kątem np. sprzedaży akcesoriów świątecznych, ale także ze względu na możliwość przetestowania pomysłu na biznes.

Jeśli jeszcze nie wiemy, czy nasz koncept biznesowy się przyjmie, możemy sprawdzić ten pomysł bez wiązania się z galerią na długie lata. Ba, nawet wyposażenie wyspy (umeblowanie stoiska) można wypożyczyć w wyspecjalizowanych firmach. A sam czynsz za wynajem kilku metrów kwadratowych będzie znacznie niższy (ok. 100-200 zł za m2) niż opłaty za choćby najmniejszy salon w galerii (w Warszawie to nawet 500-600 zł za m2).

Z wysp handlowych korzystają nie tylko samodzielni przedsiębiorcy, dla których jedno stoisko stanowi cały biznes. Wyspy mogą okazać się ciekawym rozwiązaniem także dla większych firm, które wcześniej nie prowadziły sprzedaży stacjonarnej (np. działały tylko on-line) lub zajmowały się wyłącznie handlem hurtowym. Dzięki stosunkowo niskim kosztom, większa firma może przetestować koncept wyspowy od razu w wielu lokalizacjach w całym kraju, w prosty sposób tworząc całą sieć sprzedaży. Zdarza się też, że na wyspy decydują się firmy, które posiadają już sklepy stacjonarne, a nawet salony w galeriach. Wreszcie – wyspy to popularny sposób na dynamiczny rozwój sieci franczyzowych. Dlaczego tak wiele firm upatruje swojej szansy na sukces właśnie w wyspach?

Wynika to z prostego faktu – wyspa handlowa znajduje się przy samym ciągu komunikacyjnym. Potencjalny klient nie musi nawet przekraczać progu sklepu. Wystarczy, że przechodzi obok stoiska, a już może dostrzec produkt, który wzbudzi jego zainteresowanie. W efekcie, tego typu miejsca sprzyjają zakupom impulsowym – mogą więc zarabiać na sprzedawaniu produktów osobom, które w innym przypadku w ogóle nie zainteresowałyby się daną ofertą. To też dobry pomysł na stoiska typu „show room”, które nie prowadzą sprzedaży, ale zapoznają potencjalnych klientów z innowacyjnymi nowościami, a w razie zainteresowania zakupem, odsyłają na stronę internetową.

Ponieważ wyspy handlowe są punktami bardzo dobrze widocznymi, klienci lepiej zapamiętują markę (i to niezależnie od tego, czy zdecydują się na zakupy w tym miejscu). Dodatkowym atutem jest prestiż galerii handlowych. Wielu, nawet drobnych przedsiębiorców woli mieć stoisko w lubianej przez klientów galerii, niż np. w zwykłym pasażu, gdzieś pomiędzy „warzywniakiem” a „spożywczakiem”. Postrzeganie sklepu z taką samą ofertą, ale zlokalizowanego wśród osiedlowych sklepów, w porównaniu z lokalizacją w centrum handlowym, przeważnie będzie działało na korzyść tego ostatniego.

W dodatku, z rozwiązania w postaci wysp mogą skorzystać przedsiębiorcy z rozmaitych branż. Kosmetyki, drobna elektronika, kawa, słodycze, a nawet rozmaite usługi – to tylko przykłady możliwego zastosowania. Jednak niezależnie od tego, jaki asortyment będzie dominował na danej wyspie, konieczne jest dobre przemyślenie spraw związanych z logistyką. Brak zaplecza powoduje, że kwestie magazynu i dostarczania towaru do sklepu będą funkcjonowały trochę inaczej niż w zwykłym sklepie.

Logistyka jest kluczowa

W przypadku posiadania wyspy handlowej lub sieci w postaci stoisk w różnych lokalizacjach, rozważyć można współpracę z firmą logistyczną. Dobrze jednak, aby była to firma, która umożliwia wynajem niewielkich powierzchni w swoich magazynach, a w przypadku sieci, zajmie się dostawami do rozproszonych lokalizacji.

- Dzięki współpracy z firmą logistyczną, właściciel lub dzierżawca wyspy handlowej zamiast zaprzątać sobie głowę kwestiami technicznymi i logistyką, może skupić się na rozwoju biznesu – mówi Urszula Rąbkowska z XBS Group. – Praktycznie wszystkie obowiązki związane z dostawami można przerzucić na operatora logistycznego – dodaje.

Firma logistyczna może nie tylko zapewnić miejsce magazynowe, ale też np. zadbać o dostawy do sklepów. W dodatku kurier może dowieźć na stoisko nie tylko zbiorcze opakowania przechowywanych w magazynie produktów, ale i pojedyncze sztuki. System komputerowy będzie natomiast poprawnie wskazywał stany magazynowe, z uwzględnieniem przepływów towarów na linii magazyn – punkt handlowy.

Nic nie stoi również na przeszkodzie, aby w jednym systemie zintegrować sprzedaż stacjonarną oraz internetową. Bez względu na to, czy towar zamówi klient w e-sklepie, czy upoważniony sprzedawca na stoisku, firma logistyczna może obsługiwać wszystkie wysyłki i na bieżąco kontrolować stan zapasów w magazynie.

- W przypadku sieci handlowych, dostawy towarów mogą opierać na rekomendacjach firmy logistycznej. Na podstawie bieżącej analizy sytuacji związanej z przepływem zapasów możemy zasugerować klientowi zamówienie kolejnej partii określonego typu towaru. W przypadku, gdy mówimy np. o sieci franczyzowej, takie estymacje mogą znacznie usprawnić łańcuch dostaw – mówi przedstawicielka XBS Group.

Oczywiście, dostawa do wysp handlowych to nie jedyna możliwość – równie dobrze zamówienia mogą być przekierowywane do automatów paczkowych lub pod dowolne lokalizacje. Zarówno sklep, jak i odbiorcy końcowi będą przy tym informowani o statusie przesyłek.

Wracając jednak do tematu samych stoisk, nawet ich montaż można zlecić firmie logistycznej. W efekcie przedsiębiorca, który decyduje się na postawienie wyspy, w ogóle nie musi zajmować się sprawami tak przyziemnymi jak prawidłowy montaż regałów, szuflad, szafek oraz sprzętu potrzebnego do ekspozycji towaru i sprzedaży. A gdy wszystko będzie już gotowe – wystarczy rozpocząć sprzedaż! Trudno o prostszy sposób na rozpoczęcie lub rozszerzenie biznesu związanego z handlem.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Firma Gotówka od NFG pomoże firmom zachować płynność finansową Biuro prasowe
2024-05-07 | 15:25

Gotówka od NFG pomoże firmom zachować płynność finansową

Martin Kaczmarski wprowadza nową usługę dla przedsiębiorstw     Blisko 9 na 10 firm z sektora MŚP wystawia faktury z odroczonym terminem płatności. W razie
Firma Zlikwidować szarą strefę w branży pogrzebowej
2024-05-07 | 13:00

Zlikwidować szarą strefę w branży pogrzebowej

- Mamy nadzieję, że już wkrótce skończy się tzw. Wolna Amerykanka w sektorze funeralnym. Chodzi przede wszystkim o patologie związane z faktycznym brakiem zatrudnienia w sporej
Firma KRISPOL staje się KRISHOME i wprowadza własną markę stolarki dla domu
2024-05-07 | 10:30

KRISPOL staje się KRISHOME i wprowadza własną markę stolarki dla domu

Po wielu latach funkcjonowania na rynku stolarki otworowej pod marką KRISPOL, nadeszła pora na zwieńczenie procesu rozpoczętego w 2018 roku i stworzenie nowej marki KRISHOME, która

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Rząd chce negocjować z Komisją Europejską wydłużenie terminu KPO. Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku

W związku z prawie trzyletnim opóźnieniem w implementacji Krajowego Planu Odbudowy koalicyjny rząd przeprowadził na początku br. jego rewizję. Nowa wersja jest już w ok. 80 proc. uzgodniona z Komisją Europejską, a cały ten proces może się zakończyć  w wakacje – poinformowała w tym tygodniu ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jednocześnie rząd planuje rozpocząć z KE negocjacje dotyczące przedłużenia terminu zakończenia KPO, ponieważ czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku.

Problemy społeczne

Blisko co piąta firma zamierza ograniczać zatrudnienie. W dużej mierze to wynik niepewności gospodarczej i rosnących kosztów pracowniczych

Z danych GUS wynika, że pod koniec marca 159 firm w Polsce ogłosiło plany zwolnień grupowych łącznie 17 tys. pracowników. Badania koniunktury wskazują, że wśród przedsiębiorców przeważają nastroje pozytywne, jednak zdecydowanie więcej z nich planuje ograniczenie zatrudnienia niż jego wzrost. – Nie jest to jeszcze zapowiedź armagedonu, ale warto się zastanowić, z czego to wynika. W dużej mierze to efekt rosnących kosztów prowadzenia biznesu i spowolnienia gospodarczego – ocenia dr hab. Jacek Męcina, prof. UW i doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

Regionalne - Śląskie

Od kopalni węgla do kopalni pomysłów. Katowice i metropolia chcą być liderami innowacji

Jeszcze dwie dekady temu Katowice i inne miasta Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii kojarzyły się głównie z przemysłem wydobywczym węgla kamiennego i licznymi problemami związanymi z transformacją gospodarczą, które bardzo mocno dotykały kopalnie i cały przemysł ciężki. Od tego czasu wiele się zmieniło. Największe miasto aglomeracji górnośląskiej stawia na innowacyjne trendy w gospodarce, m.in. branżę gamingową, i kreuje się na miejsce spotkań. Dobrym przykładem może być Europejski Kongres Gospodarczy, który odbył się w Katowicach już po raz 16.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.