Klub DEI Champions z 2,9-proc. luką płacową – publikacja sprawdzonych praktyk

Ewa Malicka
Rocket Science
Pływacka 3/2
02-633 Warszawa
ewa.malicka|rocketscience.com.pl| |ewa.malicka|rocketscience.com.pl
781453815
https://www.rocketscience.com.pl/
Co trzeci Polak dostrzega potrzebę parytetów. Aż 85 proc. badanych jest zdania, że osoby w każdym wieku powinny mieć taką samą możliwość rozwoju zawodowego. Z drugiej strony, co czwarty Polak uważa, że procesom rekrutacji i rozwoju w jego miejscu pracy brakuje przejrzystości. Najnowsza publikacja „Włączaj nie wyłączając” klubu DEI Champions jest pierwszym na świecie zbiorem pokazującym sprawdzone działania z obszaru różnorodności, równości i włączania w środowisku biznesowym, który tak obszernie opisuje wiedzę i doświadczenie 12 czołowych firm i korporacji w Polsce. Może on być inspiracją dla wszystkich przedsiębiorstw, które stoją przed wyzwaniem zmieniającego się rynku pracy i dążą do zwiększania przewagi konkurencyjnej nie tylko w Polsce, ale też za granicą.
– Jest to bardzo ważna publikacja, która od momentu powstania jej koncepcji budzi zainteresowanie firm, liderów i liderek z całego świata – dlatego będzie dostępna także w języku angielskim. O różnorodności, równości i włączaniu mówi się nadal stanowczo za mało, a jest to nieunikniona przyszłość wszystkich firm, bez względu na to, czy jesteśmy na to gotowi. To już najwyższy czas uznać równość na normę – mówi Olga Kozierowska, prezeska Fundacji WłączeniPlus (Sukces Pisany Szminką).
Jednym ze wskaźników, który pokazuje skuteczność działań z obszaru różnorodności, równości i włączania, jest poziom luki płacowej w firmach członkowskich klubu DEI Champions, która wynosi jedynie 2,9 proc. w wynagrodzeniach całkowitych kobiet i mężczyzn – pensjach zasadniczych z premiami. W Polsce średnia różnica płac wynosi 6,5 proc.1 na niekorzyść kobiet, a w całej Unii Europejskiej utrzymuje się na poziomie prawie 13 proc.2
Co trzeci Polak dostrzega potrzebę parytetów
Z badania* przeprowadzonego na zlecenie Fundacji WłączeniPlus przez Socjolożki.pl wynika, że ponad ⅓ Polaków dostrzega potrzebę parytetów w zarządach i radach nadzorczych dużych firm – deklaruje to 35 proc. badanych. Istotność parytetów częściej jest wskazywana przez kobiety (41 proc. w porównaniu do 29 proc. wśród mężczyzn) oraz – co ciekawe – mieszkańców małych i średnich miast (kolejno 42 i 45 proc. w porównaniu do 28 i 22 proc. w przypadku mieszkańców wsi oraz dużych miast).
Zdaniem 42 proc. respondentów w firmach, w których pracują, procesy rekrutacji oraz możliwości rozwoju kariery są równe i przejrzyste. Zdecydowanie częściej myślą tak osoby młode – 55 proc. ankietowanych w wieku od 18 do 24 lat oraz 50 proc. w grupie od 25 do 34 lat. Wśród respondentów w wieku powyżej 55 lat ten odsetek wynosi zaledwie 30 proc.
Ponad ⅓ badanych twierdzi, że w firmie, w której pracują, możliwe jest, aby osoba po 50. roku życia awansowała na wyższe stanowisko. O możliwości awansu pracownika lub pracownicy po 50. roku życia zdecydowanie częściej są przekonani mężczyźni (44 proc. w porównaniu do 32 proc. wśród kobiet) i ankietowani w wieku od 34 do 44 lat (44 proc.). Osoby, które same znajdują się w grupie wiekowej 50+, zdecydowanie rzadziej zgadzają się, że taka możliwość istnieje – jedynie 27 proc.
Większość – 85 proc. – badanych uważa, że osoby w każdym wieku powinny mieć taką samą możliwość rozwoju zawodowego. Co ciekawe tego zdania jest mniejszy odsetek mieszkańców wsi (80 proc.) niż miast (małych – 89 proc., średnich – 87 proc. i dużych – 89 proc.).
Obowiązek parytetów już w połowie 2026 roku
Parlament Europejski i Rada Europejska przyjęły dyrektywę ws. poprawy równowagi płci w spółkach giełdowych oraz powiązanych środkach. Wynika z niej, że osoby należące do niedostatecznie reprezentowanej płci powinny zajmować w organach firm co najmniej 40 proc. stanowisk dyrektorów niewykonawczych lub co najmniej 33 proc. wszystkich stanowisk dyrektorskich. Dyrektywa wprowadza obowiązek osiągnięcia tych parytetów do 30 czerwca 2026 r. W Polsce kobiety stoją na czele jedynie 5 proc. firm i stanowią 14 proc. osób członkowskich zarządów wszystkich spółek giełdowych, a przewodzą zaledwie w 12 proc. rad nadzorczych.
Na tym tle firmy należące do klubu DEI Champions mogą pochwalić się sporymi osiągnięciami – wśród firm członkowskich kobiety w zarządach stanowią już 45,2 proc. Jednocześnie w firmach zrzeszonych w klubie awansowało 298 kobiet, z czego w 52 przypadkach awans dotyczył wyższej kadry menadżerskiej. Wyrównanie pensji w ramach firm w klubie DEI Champions odnotowano u 1001 pracowniczek, a u ⅓ pracowniczek nie było takiej konieczności ze względu na politykę równych płac bez względu na płeć.
– Konieczność parytetów jest faktem, ale w innych obszarach także jest jeszcze przed nami ogrom pracy. Wierzymy, że nasza publikacja będzie wsparciem dla wszystkich przedsiębiorstw, które chcą wdrażać politykę DEI, nawet jeśli są na początku tej drogi. Ważny jest każdy krok w kierunku włączania – dodaje Anna Flis, liderka Klubu DEI Champions, członkini Think Thanku WłączeniPlus.
DEI to coś więcej niż tylko liczby – to budowanie środowiska, w którym każdy ma szansę rozwijać swoje talenty
Przykłady wybranych praktyk w tym zakresie, które mogą pomóc skutecznie i efektywnie dostosować się do zmieniającego się rynku pracy, nachodzących niedługo regulacji prawnych i świata biznesu, można znaleźć w publikacji „Włączaj nie wyłączając” klubu DEI Champions, którego misją jest tworzenie środowiska, w którym różnorodność, równość i włączanie stanowią nieodłączny element sukcesu organizacji. Powstał on z inicjatywy Fundacji WłączeniPlus założonej przez Olgę Kozierowską i obecnie zrzesza osoby członkowskie – prezesów, prezeski, a także członków zarządów oraz liderów i liderki – z 14 dużych firm.
Publikacja zawiera praktyki sukcesu DEI, poruszane są w niej liczne zagadnienia, jak wyzwania w zarządzaniu wielopokoleniowymi zespołami, budowanie włączających i równych ścieżek kariery i równouprawnienie i różnorodność w biznesie, a także jak sprawić, aby każda jednostka czuła się wartościowa i szanowana, eliminować bariery w miejscu pracy, rozwijać potencjał osób w spektrum autyzmu lub ADHD, wspierać społeczności LGBT+, budować poczucie przynależności, łączyć różne środowiska kulturowe, słuchać głosu kobiet i wiele innych.
Listę osób członkowskich, należących do klubu DEI Champions, oraz zbiór dobrych praktyk dostępne są w publikacji „Włączaj nie wyłączając”. Jeśli plik nie wyświetla się prawidłowo, to należy go pobrać.

Prestiżowy program dla kadry kierowniczej w zakresie raportowania zrównoważonego rozwoju oraz zarządzania danymi ESG

Browary przyszłości, czyli strategia „Warzymy Lepszy Świat” Grupy Żywiec

Koniec z długami. Petsy promuje nowe podejście do opieki nad zwierzętami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.