Kucharzu, wróć do zawodu! Sieć KOKU Sushi poszukuje pracowników
Wzrost obrotów, kilkanaście nowych lokali i odświeżony ekodesign – KOKU Sushi na przekór pandemii urosło w siłę i nie zamierza się zatrzymać. Teraz ta wywodząca się z Białegostoku największa sieć sushi barów w Polsce startuje z kampanią, w której zachęca do podjęcia pracy w restauracjach działających pod jej szyldem.
Lockdown gastronomii skutecznie zniechęcił pracowników do wiązania przyszłości z tą branżą. Dotyczy to zarówno wykwalifikowanych kucharzy, jak i studentów, dla których praca w restauracjach była sposobem na zarobienie dodatkowych pieniędzy. Kto mógł, odszedł do innych zawodów, dlatego dziś w przeddzień luzowania obostrzeń, właściciele lokali mają spory problem ze skompletowaniem załogi.
– My z tym wyzwaniem mierzymy się praktycznie od początku pandemii. Jako sieć dobrze poradziliśmy sobie na rynku delivery, w wielu naszych lokalach obroty z dostaw i wynosów były nawet wyższe niż przy funkcjonujących salach. Nie dość, że nie musieliśmy redukować zatrudnienia, to wciąż rekrutowaliśmy. Teraz w tej sytuacji znalazła się niemal cała branża – mówi Mariusz Olechno, współwłaściciel KOKU Sushi, który dodaje, że odbudowanie zaufania do gastronomii nie będzie proste: – Stąd pomysł na kampanię, której bohaterami są nasi pracownicy. Wielu z nich przeszło ścieżkę od najniższych stanowisk po sushi masterów, managerów, a nawet właścicieli własnych lokali. Mamy nadzieję, że te przykłady będą inspiracją dla osób, które wahają się, czy praca w gastronomii zapewni im stabilizację i rozwój.
Od kelnera do właściciela
W filmie promującym kampanię poznajemy kilkoro bohaterów, dla których KOKU Sushi to nie tylko miejsce pracy, ale też sposób na budowanie własnej ścieżki zawodowej. Maks zaczynał jako pomocnik sushi mastera, dzisiaj jeździ po całej Polsce, szkoląc nowych kucharzy. Daniel był sushi masterem, teraz prowadzi własne restauracje. Martyna przeszła drogę od kelnerki do managerki trzech białostockich punktów. Obecnie w ramach sieci działa blisko 40 lokali. Podobne historie można więc mnożyć w całej Polsce.
– Osoby, które chcą się z nami związać na dłużej, mogą liczyć na stabilną pracę, atrakcyjne wynagrodzenie, ale przede wszystkim – na otwarte drzwi do podnoszenia swoich kwalifikacji i zdobywania kolejnych stanowisk. Mamy dużą kulturę organizacji, profesjonalne programy szkoleń, na przestrzeni lat wypracowaliśmy standardy, dzięki którym ludzie dobrze czują się w naszych zespołach. W wielu restauracjach nadal brakuje tego typu podejścia. U nas jest ono fundamentem firmy – przekonuje Mariusz Olechno.
Rozwój sieci to rozwój pracowników
Ostatnie miesiące były dla KOKU Sushi czasem intensywnych zmian. W odpowiedzi na pandemię firma wprowadziła na rynek nową ofertę franczyzową – KOKU Sushi Point, czyli lokal bez sali, nastawiony wyłącznie na dostawy i wynosy. Dodatkowo jest w trakcie ekoewolucji, która obejmuje maksymalne ograniczenie plastiku i wymianę opakowań na bardziej przyjazne środowisku. Już pod koniec czerwca we wszystkich restauracjach sieci Goście otrzymają swoje zamówienia na wynos w papierowych, eleganckich pudełkach. Do tego doszedł nowy, bardziej zielony design, widoczny w karcie menu oraz w komunikacji w mediach społecznościowych.
– Jako sieć franczyzowa, dzięki dużej skali działania, z pewnością dajemy pracownikom większą szansę na rozwój. Co roku organizujemy na przykład konkurs dla naszych sushimasterów na nowe dania, z których najciekawsze wchodzą do karty menu w całej Polsce. Wprowadzamy też nowatorskie rozwiązania, często robimy to jako pierwsi w branży. Tak było z kartą lojalnościową w aplikacji czy ekologicznymi opakowaniami. Nasi pracownicy zdobywają więc wiedzę i doświadczenie w różnych obszarach działania restauracji. Tego typu kompetencje są niezwykle cenione w gastronomii, ale też w innych branżach – podsumowuje współwłaściciel KOKU Sushi.
Więcej informacji o KOKU Sushi znajdziesz tutaj: www.kokusushi.pl oraz na Facebooku.

Rada Przedsiębiorców apeluje o podpisanie ustawy o składce zdrowotnej

Wąskie regały metalowe do garażu. Praktyczne rozwiązania

Sanepid a deratyzacja – obowiązkowe akcje eliminacji szkodników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety
– Bezpieczeństwo militarne trzeba finansować bezpiecznie, uwzględniając bezpieczeństwo finansów publicznych, bezpieczeństwo ekonomiczne – mówi dr Sławomir Dudek, prezes Instytutu Finansów Publicznych. Proponowane przez KE poluzowanie reguły fiskalnej pozwalającej na mocniejsze zadłużanie się rządów to zdaniem ekonomistów krok we właściwym kierunku, ale skuteczny na krótką metę. W dłuższej perspektywie konieczne jest wspólne unijne finansowanie, np. w ramach nowego budżetu UE, i wspólne programy zbrojeniowe, a także szukanie kapitału na rynkach finansowych.
Prawo
Duże projekty fotowoltaiczne w Polsce mocno spowolnione. Największymi problemami nadmierna biurokracja i chaos interpretacyjny

Długotrwałe procedury, nadmierna biurokracja i często niejednoznaczne interpretacje przepisów hamują rozwój fotowoltaiki w Polsce – wynika z raportu Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki. Inwestorzy wskazują uzyskanie warunków przyłączenia jako najbardziej problematyczny etap procesu inwestycyjnego. Barierą jest też skala wydanych odmów przyłączenia do sieci, co odstrasza inwestorów. Zmiany są konieczne, zwłaszcza w kontekście dyrektywy RED III, która wskazuje na konieczność przyspieszenia, uproszczenia i ujednolicenia procedur administracyjnych dla inwestycji w OZE.
Konsument
Czterech na 10 Polaków miało do czynienia z deepfake’ami. Cyberprzęstępcy coraz skuteczniej wykorzystują manipulowane treści

Deepfaki, czyli wygenerowane bądź też zmanipulowane przez sztuczną inteligencję zdjęcia, dźwięki lub treści wideo, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych technologii naszych czasów. Do jej tworzenia wykorzystywane są zaawansowane algorytmy AI, dlatego użytkownikom coraz trudniej jest odróżnić treści rzeczywiste od fałszywych. Z raportu „Dezinformacja oczami Polaków 2024” wynika, że cztery na 10 badanych osób miało do czynienia z takimi treściami. To o tyle istotne, że deepfaki bywają wykorzystywane do manipulacji, szantażu, niszczenia reputacji, oszustw i wyłudzeń finansowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.