Komunikaty PR

Ostatni dzwonek, by odzyskać pieniądze zamrożone w fakturach

2021-11-04  |  08:00
Biuro prasowe

Wielkimi krokami zbliża się koniec roku. Dla przedsiębiorców oznacza to, że 1 stycznia 2022 r. przedawnią się faktury wystawione w 2019 r. Po tym czasie odzyskanie pieniędzy od dłużników przed sądem stanie się niemożliwe. Nie dotyczy to wszystkich faktur, ale zdecydowanej większości. Należności jednak nie przepadną, jeśli przedsiębiorcy zdecydują się na windykację polubowną. Odzyskanie pieniędzy będzie możliwe, o ile przed końcem roku zawrą z dłużnikiem ugodę, w której uzna on roszczenie.

Ostatnie  dane Krajowego Rejestru Długów z końca września br. pokazują, że łączna kwota zadłużenia polskiego biznesu sięga 11,65 mld zł. Średnio przedsiębiorstwo ma do oddania kontrahentom 41,2 tys. zł.

Według statystyk firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso średni okres przeterminowania faktur przekazywanych do odzyskania skrócił się z 222 dni w sierpniu 2020 r. do 180 dni w sierpniu 2021 r. Oznacza to, że przedsiębiorcy zabiegają o odmrożenie gotówki, która jest im potrzebna na bieżącą działalność, jak pensje pracowników, podatki, raty kredytów i leasingu oraz na inwestycje, m.in. maszyny, powierzchnie magazynowe, systemy IT. Wiele firm ciągle jednak waha się, co zrobić z fakturami, które wkrótce się zdezaktualizują.

 

Płynność finansowa na wagę złota

Zgodnie ze znowelizowanymi przepisami Kodeksu Cywilnego faktury wystawione za sprzedaż towarów lub usług przedawniają się z upływem 2 lat, liczonych do końca roku kalendarzowego. Wyjątek stanowi branża transportowa, gdzie okres ten jest krótszy i wynosi rok. Jeśli usługa obejmowała transport międzynarodowy, czas nieco się wydłuża – do roku i trzech miesięcy.

Przedawnienie nie oznacza, że dług znika, lecz nie można go dochodzić przed sądem. Nadal możliwe jest natomiast umieszczenie informacji o zadłużeniu w Krajowym Rejestrze Długów. Jednak im szybciej przystąpi się do windykacji należności, tym większa szansa na odzyskanie pieniędzy. Przedsiębiorcy muszą być świadomi, że to ostatni moment na odzyskanie pieniędzy za sprzedany towar czy usługi zrealizowane w 2019 r.  Aby nie dopuścić do przedawnienia płatności, powinni jak najszybciej zlecić polubowną windykację należności. Mogą to zrobić także online, korzystając np. z aplikacji WinGO.pl.

- Dwa miesiące, które zostały do końca roku wystarczą, aby negocjatorzy porozumieli się z dłużnikami i zawarli ugodę, która przerwie bieg przedawnienia. Ugoda oznacza kompromis obu stron, ale warto go wypracować, aby odzyskać pieniądze za swoją pracę. Równolegle tworzony jest plan spłaty, który muszą zaakceptować obie strony. Zawsze jest on dostosowany do możliwości dłużnika i zaaprobowany przez wierzyciela. Dopiero wtedy można wdrożyć ugodę w życie – wyjaśnia Jakub Kostecki, prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

 

Pieniądze wracają do firmowego obiegu

Rolą firmy windykacyjnej jest odzyskanie pieniędzy w jak najkrótszym czasie. Jeśli jednak dłużnik nie podejmie dialogu, nie zareaguje na sankcje, takie jak dopisanie do Krajowego Rejestru Długów, będzie grał na zwłokę, licząc, że roszczenie się przedawni, sporządzany jest pozew, który w imieniu klienta kierowany jest do sądu. Wtedy przedsiębiorca może mieć pewność, że jego roszczenie się nie przedawni.

- Wbrew obiegowym opiniom samodzielne wysłanie dłużnikowi wezwania do zapłaty nie przerywa biegu przedawnienia. Umożliwia to jedynie właśnie czynność dokonana przed sądem, czyli złożenie pozwu o zapłatę lub wezwanie do próby ugodowej. Jeśli jednak mimo wezwania dłużnik będzie się opierał, konieczne jest wszczęcie postepowania sądowego, które oznacza dla pozwanego dodatkowe koszty  – wyjaśnia Tomasz Zubkowski, dyrektor zarządzający Kancelarią Prawną VIA LEX.

Ostatnie dostępne dane Związku Przedsiębiorstw Finansowych pokazują, że wartość wszystkich przeterminowanych zobowiązań obsługiwanych przez firmy windykacyjne na koniec I kwartału 2021 r. wyniosła blisko 132 mld zł. Tylko w latach 2017–2019 firmy windykacyjne przywróciły do ponownego obrotu pieniądze z faktur o wartości 17,1 mld zł.

 

Windykacja na własną rękę – krępująca i nieskuteczna

Przeprowadzona w lipcu 2018 r. nowelizacja przepisów, m.in. Kodeksu cywilnego i Ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych, przesunęła termin przedawnienia długów, związanych z działalnością gospodarczą, a dotyczących m.in. umów sprzedaży, świadczenia usług i o dzieło, na ostatni dzień roku kalendarzowego, w którym przypada to przedawnienie. Przykładowo: przedsiębiorca sprzedał towar 10 sierpnia, a termin wymagalności zapłaty przypadał 10 września. Kontrahent nie uregulował jednak faktury. Według zmodyfikowanych przepisów dług przedawni się z końcem 2021 r. – z wyjątkiem branży transportowej.

- Windykacja polubowna prowadzona przez zewnętrzną firmę skupia się na działaniach, które mają przekonać dłużnika-przedsiębiorcę do szybkiej spłaty zobowiązań lub zaproponowanie takiego rozwiązania, które zaakceptuje wierzyciel, np. spłaty należności w ratach. Wierzyciel ponosi koszt windykacji jedynie w przypadku, gdy uda się odzyskać jego pieniądze. Nie obciąża to jego konta, co w czasie pandemii, gdy przedsiębiorcy liczą każdą złotówkę, ma duże znaczenie – zauważa Jakub Kostecki.

Wyniki badania „Relacje między kontrahentami po zleceniu windykacji”, przeprowadzonego przez Instytut Mands na zlecenie Kaczmarski Inkasso na przełomie maja i czerwca 2021 r., wskazują, że mimo rosnącej świadomości na temat profesjonalnej windykacji, wiele firm próbuje odzyskać pieniądze na własną rękę. Metody, jakie wybierają, różnią się w zależności od ich wielkości. W większości najpierw wysyłają kontrahentowi wezwanie do zapłaty – robi tak 80 proc. mikrofirm, 75 proc. średnich i 65 proc. małych przedsiębiorstw. Równolegle najmniejsze podmioty próbują też samodzielnych negocjacji (59 proc.), podczas gdy do rozmów z dłużnikami siada niespełna co 3. średnie przedsiębiorstwo.

Jeśli działania podejmowane na własną rękę przed przedsiębiorców spaliły na panewce, warto, aby rozważyli oni skierowanie spraw do profesjonalnej obsługi.  Dwa miesiące, które zostały do końca roku to już ostatni dzwonek, aby zabezpieczyć roszczenia z 2019 r., których do tej pory nie udało się wyegzekwować.

 

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Firma Organizacja dokumentów w firmie – strategiczny element zarządzania informacją Biuro prasowe
2025-07-30 | 09:25

Organizacja dokumentów w firmie – strategiczny element zarządzania informacją

W wielu organizacjach procesy związane z dokumentacją funkcjonują na uboczu uwagi zarządów, choć mają bezpośredni wpływ na ciągłość operacyjną, zgodność
Firma CIMA i Templar Executives podpisały memorandum o współpracy w celu wzmocnienia odporności cybernetycznej w Europie
2025-07-24 | 14:00

CIMA i Templar Executives podpisały memorandum o współpracy w celu wzmocnienia odporności cybernetycznej w Europie

Nowe partnerstwo ma służyć pogłębieniu integracji pomiędzy profesją  finansową a środowiskiem cyberbezpieczeństwa w Europie poprzez wymianę wiedzy, rozwój kompetencji
Firma Z ziemniaka zrobili biznes
2025-07-15 | 01:00

Z ziemniaka zrobili biznes

Jeszcze kilka lat temu Grzegorz Grodek i Adam Głos zarządzali strukturami w firmach finansowych. Pierwszy był wiceprezesem Tax Care, potem prezesem Faktura.pl, wcześniej związany

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Konsument

Grupa nowych biednych emerytów stale się powiększa. Ich świadczenie jest znacznie poniżej minimalnej emerytury

Przybywa osób, które z powodu zbyt krótkiego czasu opłacania składek pobierają emeryturę niższą od minimalnej. Tak zwanych nowych biednych emerytów jest w Polsce ok. 430 tys., a zdecydowaną większość grupy stanowią kobiety – wskazują badania ekspertów Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. W ich przypadku krótszy okres składkowy zwykle wynika z konieczności opieki nad dziećmi lub innymi osobami w rodzinie. Wśród innych powodów, wymienianych zarówno przez panie, jak i panów, są także praca za granicą lub na czarno oraz zły stan zdrowia.

Media i PR

M. Wawrykiewicz (PO): Postępowanie z art. 7 przeciw Węgrom pokazało iluzoryczność tej sankcji. Unia wywiera naciski poprzez negocjacje nowego budżetu

Przykład Węgier pokazał, że procedura z artykułu 7 traktatu o UE o łamanie praworządności nie ma mocy prawnej z powodu braku większości, nie mówiąc o jednomyślności wśród pozostałych państw członkowskich. Negocjacje nowego budżetu UE to dobry pretekst do zmiany sposobu części finansowania z pominięciem rządu centralnego. Czerwcowy marsz Pride w Budapeszcie pokazał, że część społeczeństwa, głównie stolica, jest przeciwna rządom Viktora Orbána, ale i na prowincji świadomość konsekwencji działań Fideszu staje się coraz większa przed przyszłorocznymi wyborami.

Firma

Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin

Zapotrzebowanie na specjalistów od technologii blockchain dynamicznie rośnie – nie tylko w obszarze IT, ale również w administracji, finansach czy logistyce. Coraz więcej uczelni wprowadza programy związane z rozproszonymi rejestrami, które wyposażają studentów w umiejętności odpowiadające wymogom rynku.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.