Postęp prac na budowie zaplecza taboru Spółki Koleje Dolnośląskie S.A.
W Legnicy trwa rozbudowa zaplecza technicznego do obsługi i serwisowania taboru Spółki Koleje Dolnośląskie S.A. Obiekt zostanie oddany do użytku jeszcze w tym roku. Pomimo zimowej aury prace budowlane postępują.
W ramach podpisanej rok temu umowy, powstaje obiekt, który będzie służyć jako zaplecze techniczne. Nowy budynek zostanie dobudowany do już istniejącej i użytkowanej hali serwisu taboru. Generalnym wykonawcą inwestycji jest firma ALSTAL Grupa Budowlana, która ma doświadczenie w tego typu inwestycjach - w ubiegłym roku zakończyła podobny projekt dla Kolei Wielkopolskich w Wągrowcu.
- Na budowie trwają roboty dachowe, instalacyjne, elektryczne, a także torowe. Rozpoczęliśmy montaż ślusarki okiennej oraz konstrukcji systemu odciągu spalin. Równocześnie realizujemy roboty żelbetowe związane z betonowymi kanałami rewizyjnymi, a także prace tynkarskie wewnątrz. – powiedział Robert Zawadzki, Kierownik Budowy z firmy ALSTAL Grupa Budowlana.
Prace budowlane realizowane są przy ulicy Pątnowskiej 1 w Legnicy, tuż obok funkcjonującego zakładu i hali serwisowej Kolei Dolnośląskich, w sąsiedztwie czynnych torów kolejowych. Do wykonania torów dojazdowych wykorzystanych zostanie 5190 metrów bieżących szyn, 1600 ton kruszywa, a także ponad 1300 podkładów pod szyny.
- W najbliższym czasie rozpoczniemy układanie płytek w hali myjni, a także zabezpieczanie żywicą kanałów serwisowych. Dodatkowo szykujemy się do montażu bram i drzwi, a także wykonania posadzek przemysłowych. – dodał Robert Zawadzki.
O inwestycji
Nowoczesne zaplecze techniczne podzielone będzie na trzy hale z pięcioma torami przejazdowymi o długości do 110 m.b. Pierwszą z nich będzie hala myjni automatycznej, drugą hala napraw, w której znajdą się trzy tory z kanałami rewizyjnymi, a trzecią część stanowić będzie hala tokarki podtorowej.
Nad halą myjni zlokalizowane zostanie zaplecze socjalno-biurowe. Nowy obiekt będzie mieć niemal 14 metrów wysokości, a powierzchnia całkowita wyniesie ponad 6500 m2.
Na terenie inwestycji powstanie także zbiornik podziemny na paliwo wraz z dystrybutorem, wiata magazynowa o powierzchni 140 m2, niezbędna infrastruktura techniczna, tereny zielone, a także 28 miejsc parkingowych. Na dachu budynku zainstalowane zostaną panele fotowoltaiczne.

Rada Przedsiębiorców apeluje o podpisanie ustawy o składce zdrowotnej

Wąskie regały metalowe do garażu. Praktyczne rozwiązania

Sanepid a deratyzacja – obowiązkowe akcje eliminacji szkodników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.