SOI - wizyjna kontrola jakości PCBA niejedno ma imię
SOI - wizyjna kontrola jakości PCBA niejedno ma imię
Wizyjna kontrola jakości PCBA jest zwykle wykonywana za pomocą automatycznej inspekcji optycznej (ang. Automated optical inspection, AOI). Maszyna AOI jest niczym połączenie superkomputera z ultranowoczesnym mikroskopem, jednak ze względu na wysoki koszt wprowadza się ją na linię produkcyjną dopiero po procesie lutowania. To oznacza, że otrzymujemy informację niezgodności produktu dopiero po jego wytworzeniu. Okazuje się, że na rynku pojawiło się rozwiązanie, pozwalające wykrywać potencjalne błędy na wczesnym etapie montażu, jeszcze przed zlutowaniem, gdy ich naprawa jest możliwa niskim kosztem. Przedstawiamy SOI - nową maszynę w linii inteligentnych maszyn produkcyjnych AI.Rob stworzonych przez FITECH.
W systemach produkcyjnych nadzór nad produktem na każdym etapie wytwarzania jest niezbędnym warunkiem uzyskania wymaganej jakości produktu końcowego. Odkąd pojawiła się sztuczna inteligencja, pozwalająca wykorzystać potęgę deep learning, automatyzacja jest szybsza, tańsza i lepsza. Także w zakresie systemów wizyjnych do kontrolowania jakości produkcji elektroniki przy montażu komponentów przez człowieka lub maszynę. Wizyjna kontrola jakości PCBA pozwala ocenić, czy montaż jest kompletny. Jednak mając odpowiednią wiedzę przed procesem lutowania, można uniknąć błędu, zamiast stwierdzić na końcu, że błąd jednak został popełniony. Taką możliwość w procesie montażu elektroniki daje inteligentna inspekcja wizyjna, wykorzystywana w maszynie SOI.
Wizyjna kontrola jakości PCBA w praktyce
Fitech, dzięki profilowi swojej działalności, ma możliwość działania niczym strart-up. Z jednej strony tworzy innowacyjne rozwiązania, których nie ma na rynku. Z drugiej - nie musi się borykać z powszechnym problemem startupów, jakim jest sprawdzenie danego rozwiązania w praktyce. - Możemy gromadzić dane, a później weryfikować rozwiązania na rzeczywistych pakietach w trakcie produkcji. Za pomocą maszyny SOI próbujemy stworzyć rozwiązanie do kontroli optycznej: proste, nie wymagające programowania dzięki wykorzystaniu sieci neuronowych, i skoncentrowane na podstawowych i najczęściej występujących problemach, jakimi jest brak lub niewłaściwe obsadzenie komponentu. – mówi Piotr Madej, szef projektu SOI. W jaki sposób wizyjna kontrola jakości PCBA z maszyną SOI pozwala skrócić czas cyklu produkcji i zredukować koszt naprawy błędów?
Weryfikacji komponentów SMD i THT a zasada Pareto
Przy konstruowaniu maszyny SOI oparto się w pewnym sensie na zasadzie Pareto. Maszyna powstała z myślą o znalezieniu podstawowych błędów, których jest najwięcej, i wyeliminowaniu ich. - Okazuje się, że w przypadku montażu pakietów PCBA przez człowieka, najczęściej występują dwa zasadnicze typy błędów: komponentu fizycznie brakuje albo został zamontowany niepoprawnie, np. na odwrót. – zauważa Piotr Madej. W procesie wytwarzania pakietów PCBA moment lutowania (w piecu lub w agregacie lutowniczym popularnie nazywanym falą) jest tym krokiem produkcji, po którym nie ma już odwrotu. Gdy pakiet zostanie już zlutowany, trudno wykonać ewentualne poprawki. Wizyjna kontrola jakości PCB z maszyną SOI polega na sprawdzeniu montażu jeszcze przed lutowaniem. Nie działa na zasadzie testera, który stwierdza, że na linii znajduje się produkt niezgodny, który należy odrzucić. Maszyna SOI zapobiega powstaniu produktu niezgodnego i pozwala podjąć odpowiednie działania jeszcze zanim błąd powstanie, a więc zanim - z punktu widzenia procesu zarządzania jakością - produkt stanie się niezgodny. - W momencie, gdy maszyna SOI zasygnalizuje błąd, mamy szansę nie dopuścić do niezgodności. – tłumaczy ekspert.
Wizyjna kontrola jakości PCB z maszyną SOI
Tym, co wyróżnia maszynę SOI Fitech, jest także kwestia tworzenia programu dla nowego produktu. O ile w przypadku maszyn AOI tworzenie programów wymaga wiedzy eksperckiej, program dla SOI jest w stanie napisać pracownik linii. W jaki sposób? - Widząc zdjęcie referencyjne, pracownik potwierdza, czy pakiet jest na pewno wykonany właściwie, weryfikując położenie komponentów z danymi projektowymi. Jeśli tak zatwierdza konfigurację i po chwili obliczeń nowy program jest gotowy do użytku. – wyjaśnia Piotr Madej. Jak to możliwe, że konfiguracja procesu testowania nie wymaga klasycznego programowania maszyny? Dzięki zastosowaniu sieci neuronowych. Algorytmika sztucznej inteligencji, oparta o machine i deep learning, próbuje naśladować sposób pracy ludzkiego mózgu. - W naszej maszynie SOI traktujemy zdjęcia, które robi maszyna, jako input dla sieci, które na ich podstawie – mówiąc w uproszczeniu - potrafią stwierdzić, czy na danej płytce w danym położeniu znajduje się poprawny komponent. – dodaje ekspert.
Kiedy taczka jest lepsza od bolidu Formuły 1?
Zastanówmy się nad pytaniem co jest lepsze – bolid formuły 1 czy taczka? To zależy. Przede wszystkim w jakim celu chcemy skorzystać z danego rozwiązania. Jeśli bierzemy udział w wyścigach, z pewnością lepiej sprawdzi się ultraszybki samochód. Natomiast do przewiezienia cegieł na budowie - taczka. Tak samo można odpowiedzieć na pytanie, czy lepszym rozwiązanie są maszyny AOI czy SOI. To zależy. Jeśli np. producent wytwarza jakieś urządzenia medyczne i musi sprawdzić dokładnie jakie są zwilżenia czy kształty lutów, to nie będzie w stanie zrobić tego za pomocą maszyny SOI, która do tego nie służy. W tej przykładowej sytuacji producent musi się zaopatrzyć w maszynę AOI i zatrudnić eksperta programistę. Natomiast jeśli chciałby sprawdzić czy montaż jest prawidłowy zanim zlutuje pakiet, maszyna AOI oraz proces jej utrzymania i programowania będą zbyt kosztowne. To tak, jakby wozić cegły Ferrari. Da się, tylko czy to ma sens?

Coraz więcej globalnych firm dąży do atestacji informacji dotyczących zrównoważonego rozwoju – wynika z badania IFAC oraz AICPA & CIMA

Gospodarka przyszłości zaczyna się dziś. Liderzy odpowiedzialnego biznesu na Sustainable Economy Summit już 27-28 maja

Rada Przedsiębiorców apeluje o podpisanie ustawy o składce zdrowotnej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają prace nad szczegółowymi wytycznymi dla schronów. Prowadzona jest też inwentaryzacja i ocena stanu istniejących obiektów
W MSWiA trwają prace nad rozporządzeniem, które określi m.in., jakie warunki powinny spełniać miejsca schronienia, oraz wprowadzi spójne standardy dotyczące ich organizacji i wyposażenia. Ich opracowanie wymagane jest przez ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej, która weszła w życie 1 stycznia br. Trwa także inwentaryzacja istniejących obiektów zbiorowej ochrony, w tym schronów. Jak podkreślają eksperci, mamy w tym obszarze wiele zaległości do nadrobienia. Problemem jest niedobór specjalistów od budowli schronowych, którzy mogliby ten proces wesprzeć i przyspieszyć.
Handel
Nowy rozdział we współpracy Wielka Brytania – Unia Europejska. Bezpieczeństwo jedną z kluczowych kwestii

19 maja odbędzie się w Londynie pierwszy od brexitu na tak wysokim szczeblu szczyt brytyjskich i unijnych przywódców. Zdaniem polskich europosłów obydwie strony dojrzały do ponownego zacieśnienia stosunków i są dla siebie kluczowymi partnerami. Rozmowy dotyczyć mają przede wszystkim zagadnień związanych z obronnością, ale także możliwości swobodnego przemieszczania się młodych ludzi. Wyzwaniem we wzajemnych relacjach wciąż są kwestie handlowe.
Transport
W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku

Pierwsze roboty wyposażone w „zmysł” dotyku wykorzystywane są przez Amazon do obsługi produktów w centrach realizacji zamówień w USA i Niemczech. Roboty potrafią precyzyjnie przeszukiwać nawet ciasne przestrzenie półek w poszukiwaniu konkretnych produktów i z wyczuciem przenosić je na taśmę. Dzięki nim pracownicy nie muszą się schylać ani wspinać po drabinie w poszukiwaniu towaru. Automatyzacja wspiera też pracę kurierów. Paczki, które mają być dostarczone pod wskazany adres, podświetlane są w furgonetce na zielono, co ułatwia znalezienie właściwej przesyłki i skraca czas dostawy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.