Wszystko na miejscu. Jakie regały magazynowe wybrać?
Do łask wraca sztuka magazynowania. W wymiarze domowym, a także przemysłowym. Wolimy być zabezpieczeni i mieć wszystko pod ręką. Dla prywatnych gospodarstw to kwestia ładu otoczenia. W przypadku firm chodzi o stały dostęp do niezbędnych materiałów i zachowanie ciągłości produkcji. Solidne półki magazynowe są więc poszukiwane.
Ruch i zapał remontowy w narodzie nie gaśnie. Kiedy przemeblowaliśmy już mieszkanie i odmalowaliśmy elewacje domów, inwencja przekierowana została na piwnice, kotłownie, garaże i spiżarnie. Grunt to mieć tam porządek i wiedzieć, gdzie co jest pochowane. W lepszej organizacji takich przestrzeni sprawdzą się regały magazynowe. Jest ich na rynku duży wybór. Eksperci przekonują, żeby nie sugerować się jedynie ceną i nie brać tego, co jest dostępne w pierwszym z brzegu supermarkecie.
- Pamiętajmy, że to powinny być meble na lata - podkreśla Piotr Świrko, prezes firmy alu-frost zajmującej się obróbką metali. - Poza ceną i tzw. udźwigiem zwróćmy uwagę na to z czego i jak są wykonane. Podstawa to stabilna konstrukcja, szczególnie jeśli regały są wysokie. Solidny materiał z kolei daje gwarancję, że będą wytrzymałe i dużo można będzie na nie załadować. My używamy ocynku, który przy tego typu technicznych meblach sprawdza się doskonale.
Czego naprawdę potrzebujemy?
W przypadku firm kwestie magazynowe są jeszcze ważniejsze niż w prywatnych gospodarstwach. Szczególnie teraz kiedy pandemia przyblokowała ruch towarowy. Na przykład materiały budowlane nie są już tak łatwo dostępne, jak jeszcze półtora roku temu. Podobne z wieloma produktami spożywczymi czy “chemią”. Transport z Azji czy Ameryki zabiera więcej czasu i jest dużo droższy. Na dostawę towarów np. z Chin do Gdańska czekało się w pierwszym kwartale tego roku 42 do 45 dni (wcześniej ok. 30 dni). W 2021 roku transport kolejowy wydłużył się o 20-25 dni, samolotowy o dwa tygodnie (dane za www.shiphub.pl ). To wszystko sprawia, że przedsiębiorcy chcą mieć materiały potrzebne do produkcji na miejscu, w magazynie, ułożone według planu na odpowiednich półkach.
Aktualnie na rynku dostępnych jest bardzie wiele mebli magazynowych, np. peletowe, wspornikowe czy metalowe. Ich ceny są bardzo zróżnicowane - od kilku tysięcy do kilkuset złotych. Zależą od wielkości, konstrukcji, materiałów.Zanim dokonamy wyboru warto zdać sobie sprawę czego tak naprawdę potrzebujemy: czy regałów w pełni profesjonalnych (np. zautomatyzowanych) czy raczej wystarczą nam tradycyjne. Zależy to od tego, jakiego rodzaju produkty chcemy w nich przechowywać: czy towary muszą być wyeksponowane, czy można je schować głębiej, czy są odporne na zmiany temperatury, wilgotności itd. Fachowcy radzą zwrócić uwagę na to, czy można zmieniać konfiguracje samych mebli i zagęścić półki. Istotną kwestią jest też ich montaż i demontaż. Najlepiej, jeśli da się to zrobić we własnym zakresie.
Warto postawić na lite półki z mocnego materiału
- Podstawową funkcjonalnością regałów magazynowych jest ich pakowność i wytrzymałość. Dlatego przede wszystkim zwróćmy uwagę na to, ile kilogramów uniesie pojedyncza półka - doradza Piotr Świrko z alu-frost. - Ważne jest też z czego jest zrobiona. Nie polecam płyt wiórowych, załamią się pod ciężkim towarem, a w przypadku zawilgocenia rozpadną z czasem. Najlepiej, jeżeli cały regał wykonany jest ze stali lub mocnego metalu. Jeśli zdecydujemy się na solidniejsze półki, np. metalowe czy z ocynku, to dobrze by było one lite, a nie z kratki czy siatki, która może się wygiąć pod ciężarem. Zwróćmy też uwagę na elementy do montażu: śruby, nakrętki, podkładki. Powinny być też solidne, najlepiej stalowe.
Nośność jednej półki regałów magazynowych produkowanych przez alu-frost to nawet 120 kg. Jeśli w całej konstrukcji jest ich pięć, to są w stanie unieść nawet do 600 kg. Zakład z podbiałostockich Sowlan produkuje regały w trzech rozmiarach. Wszystkie mają tą samą szerokość, niespełna metrową oraz głębokość (404 mm). Różnią się wysokością. Najwyższy ma prawie dwa metry, średni półtora, najniższy zaś dokładnie metr. Układ półek można zmieniać. Cena w zależności od wielkości oscyluje od 442 zł do 240 zł.
- Jest ona konkurencyjna w stosunku do regałów z peletu czy mebli dostępnych w popularnych hipermarketach budowlanych, ale zapewniam, że ich trwałość jest dużo większa. To meble nie do zdarcia - dodaje prezes alu-frost Piotr Swirko.

PGE Baltica, CRIST, WIKE i Grupa Przemysłowa Baltic chcą współpracować przy budowie statków instalacyjnych i serwisowych

Bausch Health nawiązuje współpracę z YUN, aby wprowadzić przełomową pielęgnację mikrobiomu skóry do Polski

Gdzie przechować rzeczy? Praktyczne rozwiązania na różne życiowe sytuacje
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Komisja Europejska chce wprowadzić ujednolicone przepisy dotyczące wyrobów tytoniowych. Europosłowie mówią o kolejnej nadregulacji
Ministerstwo Zdrowia opracowało nowy projekt przepisów wprowadzających kolejne zakazy dotyczące wyrobów tytoniowych – całkowitą eliminację e-papierosów oraz zakaz aromatów w woreczkach nikotynowych. Najprawdopodobniej w ciągu kolejnych dwóch–trzech lat Polska będzie musiała implementować nową dyrektywę dotyczącą wszystkich produktów tytoniowych, nad którym niebawem ma rozpocząć prace Komisja Europejska. Europosłowie mówią o ryzyku chaosu legislacyjnego, nadregulacji i wskazują na zagrożenia związane z proponowaną podwyżką akcyzy.
Konsument
Za trzy miesiące ruszy w Polsce system kaucyjny. Wątpliwości budzą kwestie rozliczeń i podatków

Zaledwie trzy miesiące zostały do startu systemu kaucyjnego w Polsce. Kaucje obejmą szklane i plastikowe butelki oraz puszki z napojami. To duża zmiana dla producentów napojów, sklepów i konsumentów oraz pośredniczących w zbiórce operatorów systemów kaucyjnego. Na razie przepisy są na tyle niedoprecyzowane, że budzą wiele wątpliwości w kwestii rozliczania podatków czy rozliczeń z operatorami. Producenci będą musieli płacić podatek od niezwróconych butelek, co zwiększy ich koszty.
Transport
Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku

Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.