Miliony litrów wody codziennie wyciekają z polskich wodociągów
Woda jest naszym wspólnym dobrem, którego niedostatek z każdym rokiem odczuwamy coraz mocniej. Rozsądne gospodarowanie wodą pitną przez konsumentów to temat, o którym wiele się mówi. To prawda, że znaczenie mają nie tylko nasze codzienne nawyki i tak prozaiczne czynności, jak zakręcanie wody podczas mycia zębów czy naprawa cieknących kranów. Równie ważne jest jednak zapobieganie nieszczelnościom infrastruktur i wynikającym z nich stratom wody podczas jej przesyłu.
Jak wykazał audyt Smartball®, tylko w przypadku 15-kilometrowego odcinka magistrali w Poznaniu, z powodu nieszczelności i wycieków, straty wody wynoszą rocznie aż ok. 750 tys. metrów sześciennych. Taka ilość wody mogłaby wypełnić aż 214 basenów olimpijskich! W warunkach domowych, wyciek można łatwo zlokalizować i naprawić. W przypadku rozbudowanych i wiekowych miejskich sieci wodociągowych, sprawa jest zdecydowanie bardziej skomplikowana. Dlatego niezbędne są audyty oraz skuteczniejsze opomiarowanie sieci, które pozwolą wyeliminować nieszczelności zanim przerodzą się one w awarie.
– Rozwój technologii pozwala w znaczący sposób zmniejszyć ilość wody niedochodowej i wykrywać nieszczelności. Dostępne obecnie na rynku rozwiązania umożliwiają detekcję tak niewielkich przepływów, jakie przy zastosowaniu dotychczasowych mierników były niewykrywalne, niemierzone i nierozliczane. Teraz możemy zlokalizować problem spowodowany np. wyciekami po stronie odbiorców wody, awariami rurociągu lub celową kradzieżą. Przykładowo zastosowanie do opomiarowania sieci wodociągowych innowacyjnych, inteligentnych wodomierzy statycznych Cordonel® z nieznanym dotychczas szerokim zakresem pomiarowym R1000, umożliwia rejestrację przecieków już od 12 l/h. Co więcej, stany alarmowe możemy zapamiętać i w przypadku komunikacji stacjonarnej, natychmiast przekazać do centrum dystrybucji dostawcy wody – mówi Piotr Lewandowski, Dyrektor Zarządzający, Sensus Polska (Grupa Xylem).
Inwestycje i audyty
Z roku na rok długość sieci wodociągowej rozdzielczej w Polsce rośnie – mamy aktualnie do czynienia z ponad 310 tys. km[1] instalacji, co jednocześnie wiąże się z coraz większymi problemami z diagnostyką rurociągów. Awarie sieci wodociągowych w Polsce zdarzają się coraz częściej, a ich powodem jest przestarzała infrastruktura, która nawet od kilkudziesięciu lat nie była wymieniana. Stan głównych sieci wodociągowych nadal w wielu miastach nie jest dostatecznie kontrolowany, a jeden mały wyciek spowodowany nieszczelnością, może przyczynić się do katastrofalnych strat finansowych.
Jak podaje Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, przez ostatnie 15 lat polskie samorządy zainwestowały w infrastrukturę wodno-kanalizacyjną ponad 60 mld zł. Środki te pochodziły głównie z dofinansowań unijnych i innych funduszy pomocowych i pozwoliły na m.in. polepszenie parametrów czystości wody przeznaczonej do picia czy zapewnienie nowych, dodatkowych ujęć wody. Fundusze te wsparły również zastosowanie nowoczesnych, innowacyjnych rozwiązań, które pozwoliły rozpocząć transformację jakościową w zarządzaniu wodociągami. Wiele jest przed nami.
Są jednak polskie miasta, jak wspomniany Poznań, który tego typu audyty sieci ma już za sobą. – Innowacyjną, nowoczesną technologią wykorzystywaną obecnie do wykrywania wszelkich nieszczelności, nawet w długich odcinkach sieci, jest Smartball®. Dzięki temu, że tę niewielką “inteligentną piłkę” łatwo można wprowadzić do rurociągu, badania sieci możliwe są w czasie jego użytkowania. Nie generuje to uciążliwości dla odbiorców. Smartball® to metoda przełomowa i bardzo precyzyjna, dlatego audyty przy jej użyciu wykonały już również takie miasta, jak Wrocław, Łodź czy Kraków. Dane uzyskane podczas badań pozwoliły dokładnie zlokalizować miejsce wycieku i rozwiązać problem zanim stanie się poważną usterką – dodaje Łukasz Wójcik, Dyrektor Segmentu Serwis, Xylem Water Solutions Polska.
Podczas ostatnich upalnych lat, włodarze ponad 300 gmin apelowali o wstrzemięźliwe korzystanie z kranówki i niepodlewanie trawników. W kilku miejscowościach wystąpiły nawet czasowe ograniczenia w dostawach wody, co sprawiło że na ulicach pojawiły się beczkowozy, a woda była racjonowana. Zapobieganie stratom wody „u źródeł” to jeden z pierwszych kroków na rzecz zrównoważonej, korzystnej gospodarki wodnej w Polsce.
[1] Dane GUS, 2019 r.

Sieć stacji paliw MOYA otworzyła jubileuszową 500. stację w Kobyłce

Koniec przebudowy ul. Suwak. Na Służewcu pojedziemy nową ulicą!

Modernizacje w branży wod-kan
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.