Równość stron kontraktu a ITPOK
W Polsce trwa złoty okres dla instalacji termicznego przekształcania odpadów. W samym 2023 złożono 39 wniosków o dofinansowanie budowy tych projektów. Jednocześnie wiele dzisiejszych kontraktów jest realizowanych w sposób, który prowadzi nie tylko do opóźnień, ale też przekroczenia budżetu nawet o 200%. Aby zminimalizować ryzyko takich sytuacji, warto wspierać równość stron pomiędzy stronami umowy.
Polska inwestuje w instalacje TPOK
W 2020 roku w Polsce istniało 8 instalacji do termicznego przekształcania odpadów, w 2021 roku 12, a w minionym roku do NFOŚiGW złożono wnioski o dofinansowanie budowy kolejnych 39. Widać również rosnące zapotrzebowanie na tego typu obiekty w Europie. Mimo rosnących wymagań dotyczących recyklingu i odzyskiwania surowców z odpadów, jednocześnie rośnie liczba wytwarzanych w Europie odpadów. Dlatego właśnie ITPOK cieszą się szczególnym zainteresowaniem w Polsce. Dla wielu gmin, które chcą inwestować tego typu projekty jest to również okazja do dywersyfikacji źródeł energii i zmniejszenie kosztów gospodarowania odpadami i wytwarzania energii jednocześnie.
Skąd biorą się przekroczenia budżetów?
Widać, że wiele inwestycji budowalnych, szczególnie dotyczących zamówień publicznych, nie posiada odpowiednio przygotowanej dokumentacji projektowej. W procesie przygotowania przetargów zamawiający odbierają zleconą dokumentacje projektową często bez jakiejkolwiek kontroli, bez udziału specjalistów posiadających wiedzę w tym zakresie i pozwalających na krytyczną ocenę dostarczonych opracowań. Z kolei w wyniku takich działań powstają poważne błędy, które można stwierdzić dopiero w czasie wykonywania inwestycji, a te błędy wymuszają konieczność wykonania prac nieujętych w podstawowym zamówieniu, takich jak konieczności wykonania dodatkowego odwodnienia terenu, modyfikacji planów samej instalacji aby spełnić stawiane przez zamawiającego warunki jakościowe. To skutkuje zwykle niedoszacowanymi kosztami, w wyniku których większość inwestycji znacznie przekracza założony budżet początkowy, a w większości przypadków skutkuje opóźnieniami w terminowej realizacji inwestycji.
Warunki Kontraktowe FIDIC w teorii…
Aby minimalizować takie sytuacje powstały Warunki Kontraktowe FIDIC przygotowane przez Międzynarodową Federację Inżynierów Konsultantów. Dokument jest efektem prac i wieloletnich doświadczeń specjalistów, obejmują zbiór praw i obowiązków każdej ze stron kontraktu. Jego celem jest ułatwienie prac nad realizacją dla zaangażowanego w inwestycję zespołu przy jednoczesnym utrzymaniu równowagi pomiędzy wymaganiami i interesami wszystkich stron kontraktu, a także, co istotne, sprawiedliwy podział ryzyka, zagrożeń i odpowiedzialności. Warto podkreślić, że Warunki Kontraktowe FIDIC pozostają w zgodności z ustawą Prawo zamówień publicznych i Prawem budowlanym. O tym, jak uznany jest to dokument może świadczyć fakt, że są one stosowane do kontraktów współfinansowanych przez Bank Światowy, oraz inne agendy ONZ.
…i w praktyce
Jednak praktyka rynku pokazuje, że tego rodzaju inwestycje i równowaga pomiędzy wykonawcą a inwestorem są często zaburzone. Wymagania umowne stawiane przez inwestora i sposób ich konstruowania jest często bardzo niekorzystny dla wykonawcy, wymagania są obwarowane dużymi karami i przenoszące znaczną cześć ryzyka na wykonawcę. Dodatkowym aspektem związanym z terminem wykonania umowy są znaczące kary finansowe za niedotrzymanie terminów pośrednich, które ostatecznie nie muszą wpływać na terminowość realizacji całej inwestycji. Stawia to wykonawców w bardzo niekorzystnej sytuacji.
Wynika to z dużej ingerencji zamawiającego w modelowe zapisy Warunków Kontraktowych. Praktyka ta polega głównie na wykreślaniu większości zapisów kontraktowych „korzystnych” dla wykonawcy robót, takich jak np. możliwość przedłużenia czasu na ukończenie, czy możliwość korekty ceny, co w ostatnich latach w sytuacji nieprzewidzianego wzrostu cen materiałów i kosztów pracy, dla wielu firm wykonawczych okazało się przeszkodą nie do pokonania.
Warto również rozważyć wprowadzenie i stosowanie w praktyce komisji rozjemczej, której działanie jest w warunkach FIDIC określone, a która to powinna uprościć i „wyrównać” relację pomiędzy stronami inwestycji. Przecież zarówno zamawiającemu jak i wykonawcy zależy na wykonaniu dobrej instalacji w budżecie i w terminie. Ich współdziałanie powinno być oczywiste.
Marcin Wróblewski - Prezes Zarządu exito Broker

Sieć stacji paliw MOYA otworzyła jubileuszową 500. stację w Kobyłce

Koniec przebudowy ul. Suwak. Na Służewcu pojedziemy nową ulicą!

Modernizacje w branży wod-kan
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.