60 interwencji dziennie dzięki kamerom miejskim
- W ubiegłym roku kamery zarejestrowały w kilku największych miastach w Polsce łącznie 21 948 incydentów wymagających interwencji służb, czyli średnio 60 dziennie.
- Monitoring rozrasta się także z inicjatywy samych mieszkańców – np. w Łodzi w ramach Budżetu Obywatelskiego montowanych jest kilkanaście kamer rocznie.
- Kamery wpływają nie tylko na bezpieczeństwo, ale i czystość w mieście – np. we Wrocławiu ponad ¾ zarejestrowanych incydentów dotyczy zanieczyszczeń.
W wybranych, największych miastach w Polsce, w ubiegłym roku pracowały 3 101 kamery monitoringu miejskiego, z wyłączeniem urządzeń w pojazdach komunikacji zbiorowej. A to tylko niewielka część miejscowości, w których służby porządkowe nadzorują w ten sposób miejsca publiczne. Korzystają z nich zarówno metropolie, miasta wojewódzkie, jak i mniejsze miejscowości. Dlaczego? Ponieważ są skuteczne, co potwierdzają statystyki chociażby straży miejskich.
Liczba kamer działających w wybranych największych miastach w Polsce i rejestrowanych incydentów (bez monitoringu transportu zbiorowego i przystanków) | |||
Miasto | Liczba kamer | Incydenty zarejestrowane w 2021 r. | Średnio dziennie |
Warszawa | 682 | 8 948 | 24,5 |
Gdańsk | 439 | 2 066 | 5,6 |
Łódź | 770 | 3 727 | 10,2 |
Wrocław | 184 | 1 358 | 3,7 |
Poznań | 1 026 | 5 849 | 16 |
Razem | 3 101 | 21 948 | 60 |
dane z Biuletynów Informacji Publicznej poszczególnych samorządów dot. działalności straży miejskiej |
– Kamery miejskie ułatwiają pracę wszystkim służbom, nie tylko straży miejskiej. Przykładowo, w Warszawie niemal połowę rejestrowanych zdarzeń przekazuje się policji. Podobnie jest w przypadku Poznania, gdzie mówi się wprost o 197 zdarzeniach, które zostały zakwalifikowane jako przestępstwa. Dlatego nie tylko władze polskich miast, ale również ich mieszkańcy zdają sobie sprawę z wpływu kamer na spokój i bezpieczeństwo w przestrzeni publicznej. Dobry przykład to Łódź, gdzie kolejny rok z rzędu powstaną nowe punkty kamerowe realizowane w ramach Budżetu Obywatelskiego – mówi Maciej Mroszczak, odpowiedzialny za wdrażanie tego typu systemów w Sprint S.A.
W grudniu 2021 roku zakończono montaż ostatnich punktów kamerowych, na które łodzianie zagłosowali w ramach Budżetu Obywatelskiego. Urządzenia stanęły na osiedlu Józefa Montwiłła-Mireckiego, Bałuty-Doły oraz na Kozinach. Łącznie w 10 punktach miasta zainstalowano 14 kamer. Obecnie łódzki System Monitoringu Miejskiego składa się z 770 kamer umieszczonych w 281 punktach na terenie miasta. Z urządzeń korzysta cały szereg instytucji: Straż Miejska w Łodzi, Wydział Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa Urzędu Miasta Łodzi, Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi oraz Komenda Wojewódzka i Miejska Policji.
– Każdy operator ma zestaw kamer do obsłużenia. Przełącza się między punktami kamerowymi, obserwując przez jakiś czas dany obszar. Doświadczenie operatorów jest bardzo ważne. Czasami jest tak, że widząc na kamerze np. grupę osób, przewiduje, żeby prewencyjnie wysłać tam patrol, bo może się tam coś wydarzyć. I nie wydarza się i o to chyba chodzi. Chciałbym, aby kamery działały właśnie prewencyjnie. A jeśli dojdzie do zdarzenia, to monitoring ułatwia również koordynację służb. Przykładowo, w przypadku rozboju można przeprowadzić dwie równoległe interwencje. Pierwsza ratuje zdrowie i życie poszkodowanego, udzielając mu pierwszej pomocy. Z kolei druga może skupić się na złapaniu sprawców, których operator na bieżąco śledzi – mówi Piotr Czyżewski, zastępca Komendanta Straży Miejskiej w Łodzi.
Co widzą kamery?
Poza możliwością podjęcia natychmiastowej interwencji, nagranie z monitoringu może również posłużyć jako dowód w sprawie, jeśli zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako przestępstwo. Kamery usprawniają też zarządzanie ruchem na drogach z infrastrukturą miejską. Sprawdzają się także w sytuacjach kryzysowych. Co więcej, monitoring ma również wpływ na utrzymanie porządku w miejscach publicznych i przeciwdziałanie aktom wandalizmu. Najlepszy przykład to dane udostępnione przez Straż Miejską Wrocławia, dotyczące incydentów wykrytych przez kamery:
- zakłócanie ładu, porządku i spokoju publicznego: 1,62%,
- ujawnienie osób wymagających pomocy: 2,57%,
- ujawnienie zanieczyszczania terenu, porządkowe: 77,83%,
- ujawnienie dewastacji, zniszczenia mienia, kradzieży: 1,25%,
- ujawnienie innych zdarzeń: 16,71%.
– Te statystyki pokazują też skuteczność kamer w innym istotnym obszarze, utrzymaniu czystości, porządku w miejscach publicznych i przeciwdziałanie wandalizmowi. Jak widać w przypadku Wrocławia, tego typu zdarzenia to ¾ wszystkich rejestrowanych przez kamery. Monitoring umożliwia szybką interwencję lub przynajmniej ustalenie tożsamości sprawców. A skuteczne wykrycie i ukaranie wandali, zniechęca innych i zmniejsza liczbę incydentów w przyszłości – dodaje Maciej Mroszczak ze Sprint S.A.

Emitel Partnerem Technologicznym Impact’25

Polki najbardziej przedsiębiorczymi kobietami w Unii Europejskiej. Jak w biznesie może pomóc im AI?

Nowa motorola edge 60 fusion już w Polsce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Norwegia i Islandia mocniej rozważają dołączenie do UE. To byłyby ważne decyzje dla Polski
W Norwegii i na Islandii coraz częściej wspomina się o potencjalnej akcesji do Unii Europejskiej. Możliwe, że w obu tych krajach odbędą się referenda, które zbadają poparcie dla tej idei w społeczeństwach. Zdaniem europosła KO akcesja obu północnych państw byłaby znaczącym wzmocnieniem dla UE, ale także ważną decyzją dla Polski.
Infrastruktura
Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku

Ustawa o jawności cen miała na celu ułatwić klientowi szybkie sprawdzenie aktualnych cen mieszkań i lepsze zrozumienie oferty dewelopera. Przedstawiciele branży mówią wprost: idea ustawy jest słuszna, jednak kształt, jaki przybrała w praktyce, podobnie jak tryb jej uchwalenia, budzi już niepokój. Błyskawiczny tryb procedowania sprawił, że powstała ustawa, która obejmie 12,4 proc. rynku. Zdaniem Polskiego Związku Firm Deweloperskich ostatnią deską ratunku, by poprawić ten akt, jest Senat, który zajmie się nim już podczas wtorkowego posiedzenia komisji infrastruktury.
Handel
Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.