Kto udźwignie przyszłoroczny budżet? – cała nadzieja w przedsiębiorcach
• Jeśli przedsiębiorcy „nie dźwigną” PKB, Polskę czekają kary. Sektor MSP może skorzystać na hojnym budżecie, ale jest też ryzyko nowych danin.
• Projekt na rok 2025 zakłada podniesienie wydatków na zdrowie i obronność, więcej otrzymają także m.in. transport i energetyka. Tutaj planuje się wzrosty inwestycji na poziomie 25 proc.
• Nowy budżet jest szansą także dla sektora budowlanego. Rząd zamierza przeznaczyć około 4,3 miliarda złotych na mieszkalnictwo. Pracę firmom da także transformacja energetyczna.
Projekt ustawy budżetowej na rok 2025, który przedstawił rząd, został okrzyknięty mianem hojnego. Eksperci i ekonomiści zakładają, że planowane zwiększenie wydatków pobudzi inwestycje i może stać się przyczynkiem do rozwoju wielu przedsiębiorstw. Jednak zaplanowany przyszłoroczny deficyt będzie jeszcze większy, a już w czerwcu tego roku nasz kraj został objęty przez Komisję Europejską procedurą nadmiernego deficytu. Oznacza to, że będziemy musieli w kolejnych latach przedstawiać Brukseli nasz plan na jego ograniczenie. Jeśli nie wywiążemy się z tych zapisów, KE może nałożyć na Warszawę surowe kary.
- Pomóc w tej sytuacji może dynamiczny rozwój gospodarczy naszego kraju, który rząd zakłada w swoim planach wieloletnich. Znacząca część ciężaru finansowania wydatków spadnie na sektor MŚP, a nawet jednoosobowe dzielności gospodarcze. Takich firm jest w Polsce ponad 2,6 mln. Obecny plan budżetu to więc z jednej strony dobry sygnał wysłany w stronę aktywnych przedsiębiorców, którzy z tego rozwoju również chcieliby skorzystać i współtworzyć. Z drugiej strony duży deficyt może budzić obawę o zwiększanie obciążeń podatkowych i parapodatkowych. Ktoś przecież musi sfinansować inwestycje, a rząd będzie zdeterminowany do zwiększania przychodów – mówi Kamil Fac, wiceprezes zarządzający Faktura.pl.
Gdzie szukać swoich szans?
W swoim projekcie budżetu na 2025 rok rząd założył zwiększenie nakładów na obronność i zdrowie. Te sektory są zdominowane przez Spółki Skarbu Państwa, toteż pole manewru dla prywatnych przedsiębiorstw jest tu mniejsze. Warto jednak przyjrzeć się innym gałęziom, na które również zapowiedziano zwiększenie nakładów, jak choćby transport czy energetyka.
Na transport i łączność w projekcie ustawy budżetowej na 2025 r. zaplanowano 24,9 mld zł, jest to o 5,7 mld zł więcej niż w tegorocznej ustawie budżetowej. Na podobny wzrost może liczyć sektor energii, gdzie choćby wyłącznie na budowę pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej przewidziano co najmniej 4,6 mld złotych. Spory wzrost wydatków planowany jest również na tzw. transformację energetyczną.
- Z tego kawałka tortu będą chciały coś dla siebie uszczknąć, choćby pośrednio, przedsiębiorstwa z sektora MŚP. Przestawianie firm w tryb oszczędzania energii i zmniejszania śladu węglowego już dziś staje się koniecznością i może być dzięki inwestycjom łatwiejsze. Wzrosnąć mogą jednak wymagania formalne, np. związane z rozliczaniem się z programów dofinansowania, więc sektor MSP będzie potrzebował wsparcia księgowego – mówi Kamil Fac z Faktura.pl.
Wielka szansa przed branżą budowlaną
Czytając projekt ustawy budżetowej, można założyć, że będzie również ogromną szansą dla branż z szeroko pojętego budownictwa. Wyłącznie na mieszkalnictwo rząd przeznaczy ponad 4,3 mld złotych, czyli o 50 proc. więcej niż w tym roku. Jak oceniają obserwatorzy rynku budowlanego, także w przyszłym roku będzie to jedna z najmocniej rozwijających się branż polskiego przemysłu. Podobnie jak we wcześniej wymienionych sektorach, także i tutaj w najbliższych latach głównymi bodźcami wspierającymi rozwój rynku będą solidne długoterminowe fundamenty makroekonomiczne polskiej gospodarki.
Pomimo tego, że jak przypominają eksperci, początek 2024 roku przyniósł spadki produkcji zarówno w budownictwie kubaturowym, jak i inżynieryjnym to już od przyszłego roku powinny ponownie przyspieszyć inwestycje infrastrukturalne, co przy oczekiwanej obniżce stóp procentowych poprawi wyniki w obu tych sektorach.
- Dobre perspektywy rozwojowe są zachęcającym sygnał dla przedsiębiorców chcących rosnąć i inwestować. W przyszłorocznym budżecie sektor MSP może znaleźć dla siebie rozliczne szanse. Firmy muszą jednak jednocześnie być gotowe na ewentualne pułapki. Na pewno utrzymywanie wysokiej płynności finansowej i zabezpieczenie wsparcia w relacji z dużymi kontrahentami pozwoli przedsiębiorcom elastycznie reagować na ewentualne zmiany gospodarcze – podsumowuje Jerzy Dąbrowski, prezes Finea, firmy zajmującej się mikrofaktoringiem.
***
Zgodnie z założeniami projektu dochody budżetu wyniosą 632,6 mld zł, a zaplanowane wydatki mogą przekroczyć 921,6 mld zł. Oznacza to, że deficyt budżetowy wyniesie co najmniej 289 mld zł. Będzie to więc rekordowy deficyt w historii Polski i będzie większy o ponad 100 mld zł od zeszłorocznego, który dotychczas przewodził w tej niechlubnej statystyce. Budżet jest hojny, ale tak duży deficyt może okazać się ryzykowny.
BCC: budżet, inwestycje, podatki
Cyfrowe Priorytety Polskiej Prezydencji w Radzie Unii Europejskiej
Rok 2024 jest rekordowym pod względem niewypłacalności na świecie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Czterodniowy tydzień pracy testuje coraz więcej organizacji. Przynosi korzyści zarówno pracownikom, jak i firmom
Rząd pracuje nad skróceniem tygodnia pracy, a szefowa resortu pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zadeklarowała, że zmiana miałaby wejść w życie jeszcze w obecnej kadencji Sejmu. Choć eksperci i pracodawcy są w tej kwestii podzieleni, to przykłady z innych rynków, m.in. Islandii, Wielkiej Brytanii i Portugalii, pokazują, że taki model ma wiele korzyści, zarówno po stronie pracowników, jak i firm.
Bankowość
Sądy są zalewane pozwami frankowiczów. Rząd pracuje nad ustawą usprawniającą sprawy kredytobiorców
W sądach toczy się około 200 tys. spraw dotyczących kredytów frankowych. Prawomocnym wyrokiem zakończyło się 30 tys. Na drogę sądową zdecydowała się jednak tylko część kredytobiorców. Umów objętych ryzykiem walutowym było blisko milion, a ich wartość w szczytowym okresie, czyli w 2011 roku, osiągnęła niemal 200 mld zł.
Handel
Donald Trump zaczyna swą drugą kadencję jako prezydent. Europejski biznes obawia się konsekwencji zapowiedzianych ceł
Świat biznesu z niepokojem czeka na pierwsze decyzje Donalda Trumpa, zwłaszcza w sprawie wprowadzenia głośno zapowiadanych ceł na towary z zagranicy. Zdaniem Marcina Nowackiego, wiceszefa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Unia Europejska musi się przygotować na większy odbiór produktów i usług ze Stanów Zjednoczonych, które mają wysoki deficyt w handlu ze Starym Kontynentem. Tradycyjnie życzliwie nastawiona do USA Polska mogłaby wykorzystać swoją prezydencję w Radzie UE, by doprowadzić do porozumienia między obu stronami.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.