Goodyear zapewnił bezkompromisowe osiągi podczas 24-godzinnego wyścigu Le Mans

Całkowicie nowa gama opon wyścigowych Goodyear Eagle F1 SuperSport zapewniła stabilność prowadzenia, trwałość i osiągi podczas legendarnego wyścigu Le Mans w ramach największej operacji marki od czasu jej powrotu do światowych sportów motorowych dwa lata temu. Aż 25 samochodów, czyli cała klasa LMP2, startowało na oponach Goodyear typu slick, pośrednich i przeznaczonych na mokrą nawierzchnię, a belgijski zespół WRT odniósł niezapomniane zwycięstwo po 24 godzinach bardzo szybkiego wyścigu.

Po dostarczeniu opon dla pięciu samochodów w zeszłorocznej rywalizacji otwartej Le Mans, Goodyear otrzymał wyłączność na dostawę ogumienia w kategorii LMP2 począwszy od 2021 roku. Tegoroczna 89. edycja najbardziej prestiżowego wyścigu wytrzymałościowego na świecie była pierwszą, w której Goodyear zaopatrzył całą klasę LMP2 - największą kategorię wyścigu.

Przebieg wyścigu

Brytyjski zespół JOTA rozpoczął wyścig z pole position, z Antonio Felixem da Costa na starcie. Portugalski zawodnik miał szybki pierwszy przejazd, w którym wykorzystał mieszane warunki, co pozwoliło mu objąć nawet drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, bardzo blisko szybszej klasy Hypercar. Niestety wskutek późniejszego wypadnięcia z toru, samochód znalazł się na dole tabeli.

Po walce z da Costą na pierwszych kilku okrążeniach, były kierowca Formuły 1, Robert Kubica objął prowadzenie na krótko przed końcem trzeciej godziny rywalizacji. Od tego momentu polski kierowca i jego koledzy z zespołu WRT, Louis Deletraz i Yifei Ye, stali się zdecydowanymi liderami, wraz z drugim samochodem JOTA oraz zawodnikami z czołowych zespołów United Autosports i Panis Racing, który w 2020 roku stanął na podium.

W miarę upływu nocy na prowadzenie wysunął się drugi samochód WRT, w którym jechali Ferdinand Habsburg, Robin Frijns i Charles Milesi. Przed wschodem słońca oba samochody WRT prowadziły i utrzymały formację 1-2 przez resztę wyścigu, choć w przedostatniej godzinie nastąpiła zmiana pozycji i Yifei Ye wysunął się na prowadzenie. Dramatyczna końcówka wyścigu na ostatnim okrążeniu zmusiła Ye do zatrzymania się na torze, dzięki czemu Frijns mógł wrócić i odebrać zwycięstwo Habsburgowi i Milesi.

Frijns trzymał się blisko kierowcy JOTA Toma Blomqvista przez całe ostatnie okrążenie i ostatecznie przekroczył linię mety z przewagą zaledwie 0,727 sekundy. Blomqvist dzielił swój samochód JOTA z Stoffelem Vandoorne i Seanem Gelaelem. Na trzecim miejscu po raz drugi z rzędu znalazł się team Panis Racing. W LMP2 Pro-Am, podkategorii zarezerwowanej dla nieco bardziej amatorskich składów kierowców, zwyciężyli kierowcy DragonSpeed: Juan Pablo Montoya, Henrik Hedman i Ben Hanley.

Stałe tempo i długie odcinki

Goodyear zdecydował, że na tor w Le Mans dostarczy oponę typu slick, o tej samej specyfikacji „C”, której zespoły LMP2 używały w tym roku we wszystkich wyścigach Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA (WEC) (WEC) i Europejskiej Serii Le Mans (ELMS). Ta mieszanka typu medium-plus została wybrana, aby wesprzeć cele stratyfikacji organizatora Le Mans, ACO, czyli zapewnić wystarczającą różnicę w tempie jazdy pomiędzy klasami.

Jeden z zespołów przejechał na jednym komplecie opon ponad 650 km w chłodniejszych warunkach nocnych, co stanowi ponad dwukrotnie dłuższy dystans niż wyścig Formuły 1 i wyraźnie świadczy o trwałości oraz żywotności wyścigowych opon Goodyear Eagle F1 SuperSport w wersji slick.

Ben Crawley, dyrektor Goodyear ds. sportów motorowych w regionie EMEA, powiedział: „24-godzinny wyścig Le Mans to zawsze wyjątkowe wydarzenie. Tegoroczna edycja była szczególnie ważna dla Goodyeara, ponieważ był to pierwszy raz od czasu, gdy zostaliśmy wyłącznym dostawcą opon dla klasy LMP2. Skala naszej działalności wzrosła więc od czasu zeszłorocznego powrotu do Le Mans, i było to największe przedsięwzięcie sportowe od czasu naszego powrotu do światowych sportów motorowych w 2019 r. Z przyjemnością witaliśmy gości VIP, dziennikarzy, klientów i współpracowników Goodyear, którzy śledzili wydarzenia w nowym klubie Goodyear Racing, a także po raz drugi z rzędu sprowadziliśmy do Le Mans sterowiec Goodyear Blimp, który przez cały czas trwania wyścigu wykonywał loty pasażerskie i zapewnił relacje telewizyjną z powietrza. Gratulujemy wszystkim naszym zespołom partnerskim ciężkiej pracy przez cały wyścig, a w szczególności zespołowi WRT ich historycznego zwycięstwa w ich pierwszym starcie w Le Mans.”

Mike McGregor, menedżer Goodyear ds. wyścigów długodystansowych, dodał: „Jesteśmy bardzo zadowoleni z zachowania naszych opon wyścigowych Eagle F1 SuperSport, które prezentowały przez cały tydzień na torze Le Mans. Zdecydowaliśmy się na użycie jednej mieszanki typu slick, z której korzystaliśmy przez cały sezon, to jest opony o specyfikacji ‘C’, czyli „średnia plus”. Doskonała wytrzymałość tej opony skutkowała tym, że wiele zespołów decydowało się na cztery lub nawet więcej odcinków na jednym komplecie opon w chłodniejszych warunkach nocnych. Byliśmy podekscytowani widząc decyzje strategiczne, jakie podejmowały zespoły, wybierając między oponami pośrednimi i slick, kiedy wyścig rozpoczął się w strugach deszczu, a Antonio Felix da Costa objął nawet drugie miejsce w klasyfikacji generalnej na początku wyścigu. Obie opony, w tym ta na mokrą nawierzchnię, sprawdzają się w szerokim zakresie operacyjnym, co pozwala kierowcom wydobyć z nich wspaniałe osiągi w zmiennych warunkach.”