Tańsze, bardziej ekonomiczne i z dofinansowaniem.

Monika Bielkiewicz
Good One PR
Edwarda Jelinka 38
01-646 Warszawa
monika.bielkiewicz|goodonepr.pl| |monika.bielkiewicz|goodonepr.pl
+48 881 575 502
https://goodonepr.prowly.com/
Mikromobilność staje się coraz popularniejsza. Jest to już nie tylko trend, w wielu przypadkach realizuje zmieniające się potrzeby komunikacyjne, szczególnie w dużych miastach. Problemy takie jak przeludnienie, smog i wysoki poziom hałasu skłoniły zarówno konsumentów, jak i producentów pojazdów do szukania bardziej praktycznych i zrównoważonych rozwiązań. Troska o środowisko w ostatnich latach stała się jednym z głównych kierunków rozwoju dla społeczeństw na całym świecie. Ciche i bezemisyjne pojazdy elektryczne (EV), coraz częściej są dofinansowywane przez rządy różnych krajów, wydają się jedną z odpowiedzi na te wyzwania. Maciej Płatek, Prezes Zarządu firmy Electroride wyjaśnia, jak zmieniają się preferencje kierowców i jakie korzyści przynosi mikromobilność.
Mikromobilność odnosi się do podróżowania na krótkich dystansach, zazwyczaj z wykorzystaniem niewielkich, bezemisyjnych pojazdów o masie poniżej 350 kg i prędkości nieprzekraczającej 45 km/godz. Zaliczają się do nich rowery, hulajnogi, a także lekkie pojazdy elektryczne, trzy- i czterokołowe czy tzw. microcary. Co je wyróżnia?
Ekonomia i ekologia – duet doskonały
Jednym z kluczowych argumentów przemawiających za korzystaniem z pojazdów elektrycznych (EV) z kategorii mikro jest ich niewielki wpływ na środowisko. Pojazdy te emitują znikomą ilość zanieczyszczeń powietrza, nawet jeśli uwzględnimy emisje związane z produkcją energii elektrycznej potrzebnej do ich ładowania. Dzięki swoim niewielkim rozmiarom, a w przypadku niektórych pojazdów, również z uwagi na możliwość poruszania się nimi po traktach dla pieszych, stanowią rozwiązanie problemu kongestii drogowej, czyli zjawiska dot. zbyt dużego natężenia ruchu w stosunku do przepustowości wykorzystywanej przez nie infrastruktury.
– Postępująca urbanizacja potęguje problemy związane z zatłoczeniem, zanieczyszczeniem powietrza, hałasem czy organizacją transportu publicznego w aglomeracjach miejskich. Mikromobilność może rozwiązać przynajmniej część z nich, dając użytkownikom możliwość bezproblemowego przemieszczania się na krótkich dystansach – uważa Maciej Płatek, Prezes Zarządu firmy Electroride.
Oprócz korzyści ekologicznych, tego rodzaju pojazdy elektryczne są również ekonomiczne. Koszt zakupu takiego pojazdu jest relatywnie niski, nie wymaga on tankowania paliwami kopalnymi, nieskomplikowana konstrukcja ogranicza koszty serwisowe, co sprawia, że stają się one atrakcyjne finansowo.
– Elektryczne mikropojazdy zdecydowanie różnią się od samochodów elektrycznych. Poza tym, co oczywiste, czyli wielkością m.in. tym, że nie wymagają korzystania ze specjalistycznych stacji ładowania – można je zasilać prosto z domowego gniazdka. To obala częsty argument o niedogodnościach związanych z ich użytkowaniem. Co więcej, niektóre modele mogą być wyposażone w dwie baterie, dzięki czemu pojazd będzie zawsze gotowy do drogi. Co ważne, w przypadku osób urodzonych przed 1995 rokiem do użytkowania miejskich minielektryków wystarczy jedynie dowód osobisty. Mogą się nimi poruszać także nastolatkowie, którzy ukończyli 14 lat, muszą jednak wcześniej uzyskać prawo jazdy kategorii AM. Tego rodzaju pojazdy są bezpieczne i proste w obsłudze, a także przystosowane do użytkowania przez osoby z dysfunkcjami ruchowymi. To sprawia, że są one dostępne niemal dla każdego – podkreśla Maciej Płatek, Prezes Zarządu firmy Electroride.
Dofinansowania i ulgi
W miarę rosnącej popularności pojazdów elektrycznych (EV), rządy na całym świecie wprowadzają różnego rodzaju dofinansowania, ulgi podatkowe i inne zachęty finansowe, by przyspieszyć przejście na ekologiczne środki transportu. W Polsce wprowadzony został program „Mój Elektryk”, który stanowi źródło dofinansowania dla osób prywatnych oraz przedsiębiorstw zainteresowanych zakupem pojazdów elektrycznych, w tym skuterów elektrycznych i mikrocarów. Wysokość dopłaty do zakupu elektryka dla osoby fizycznej wynosi 18 750 zł lub 27 000 zł w przypadku posiadania Karty Dużej Rodziny[1].
– Na rynku są również pojazdy elektryczne, na które można otrzymać dofinansowanie z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON). Warunki uzyskania wsparcia określają między innymi posiadanie orzeczenia o niepełnosprawności, dysfunkcje narządu ruchu uniemożliwiające samodzielne przemieszczanie się, a także zgodę lekarza specjalisty na użytkowanie pojazdu elektrycznego. Maksymalna kwota dofinansowania trzy- lub czterokołowego pojazdu elektrycznego z PFRON to 8,250 zł, przy czym wnioskujący musi pokryć min. 10% wartości pojazdu z własnych środków – wyjaśnia Maciej Płatek, Prezes Zarządu firmy Electroride.
Warto pamiętać, że pojazdy elektryczne bezpłatnie mogą zatrzymywać się w strefach płatnego parkowania, bez ograniczeń wjeżdżać do Stref Czystego Transportu, a także korzystać z buspasów, co znacznie ułatwia poruszanie się po mieście.
Przyszłość mobilności
Innowacje technologiczne i rosnąca efektywność baterii sprawiają, że pojazdy elektryczne są coraz bardziej konkurencyjne. Microcary wskazują na ewolucję w kierunku pełnowartościowych pojazdów zdolnych do zaspokojenia potrzeb wielu grup użytkowników. Jednak mikromobilność, mimo wielu korzyści, jakie oferuje, stoi przed wieloma wyzwaniami. Głównym jest infrastruktura transportowa. Miasta muszą zainwestować w przeznaczone dla lekkich pojazdów elektrycznych ścieżki, parkingi i stacje dokujące. Konieczna jest również integracja tego rozwiązania z innymi formami transportu, co zachęci użytkowników do łączenia różnych środków komunikacji, szczególnie w przypadku dalszych podróży.
Drugą kwestią są technologiczne rozwiązania, wpływające na żywotność baterii i czas ładowania.
– Wiele pojazdów z kategorii mikro wykorzystuje baterie litowo-jonowe, które choć efektywne, mają jednak ograniczony cykl życia. Zastosowanie nowych technologii w produkcji baterii, które będą trwalsze, oferujące większy zasięg i szybsze ładowanie, jest kluczowe dla przyszłości mikromobilności – tłumaczy Maciej Płatek, Prezes Zarządu firmy Electroride.
W perspektywie najbliższych lat możemy spodziewać się, że pojazdy elektryczne staną się jeszcze bardziej popularne, a ich zasięg i funkcjonalność będą się zwiększać. McKinsey szacuje, że do 2030 r. światowy rynek mikromobilności osiągnie poziom około 360 miliardów dolarów, w porównaniu z około 175 miliardów dolarów w 2022 roku[2], co wyraźnie wskazuje, że preferencje kierowców i sposób postrzegania transportu zmierzają ku bardziej zrównoważonym rozwiązaniom. Pojazdy elektryczne mają duży potencjał, by stać się znaczącą konkurencją dla tradycyjnych samochodów spalinowych, zwłaszcza w kontekście sprawnego poruszania się po zatłoczonych, dużych miastach. Wymaga to jednak dalszych inwestycji w technologie EV, rozwój infrastruktury oraz dotacje finansowe dla użytkowników i producentów. Polityka ekologiczna, kształtująca regulacje prawne, odgrywa tu kluczową rolę. Konieczna jest również gotowość do zmiany nawyków ze strony konsumentów, a co za tym idzie szeroka edukacja społeczeństwa.
Pojazdy elektryczne stają się bardzo popularne i chętnie wykorzystywane, szczególnie na terenach gęsto zaludnionych. Jednak zamiana tradycyjnych form transportu na pojazdy elektryczne z kategorii micro zależy od wielu czynników, w tym od postępów technologicznych, polityki rządowej oraz modernizacji infrastruktury miejskiej. Faktem jednak jest, że ich potencjał rośnie, a, z uwagi na mniejsze koszty użytkowania oraz mniejszy wpływ na środowisko naturalne, już teraz mogą stanowić doskonałą alternatywę dla pojazdów spalinowych.
[1] https://www.gov.pl/web/elektromobilnosc/o-programie
[2] https://www.mckinsey.com/industries/automotive-and-assembly/our-insights/spotlight-on-mobility-trends

Polski rynek dóbr luksusowych rośnie, Mercedes odpowiada

Specjalna oferta i dodatkowe rabaty na SUV-y i crossovery Toyoty. Wybiera je już połowa klientów

Rejestracja samochodów za granicą. Czy to się nadal opłaca? Kto może skorzystać?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.
Przemysł spożywczy
Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.
Transport
Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.