Wszystkie systemy bezpieczeństwa w nowym Lexusie NX

Co świadczy o postępie w motoryzacji? Oprócz zmieniającego się designu, nowych elementów wyposażenia i coraz lepszych osiągów, jedną z najważniejszych rzeczy jest bezpieczeństwo. Nowe samochody z generacji na generację stają się coraz bezpieczniejsze i nie inaczej jest z nowym Lexusem NX. W SUV-ie, który wjeżdża właśnie do salonów, zastosowano szereg nowych systemów wspierających kierowcę i poprawiających bezpieczeństwo, a układy znane z poprzedniej generacji modelu zostały zaktualizowane i udoskonalone.

Nowe auta są dziś bezpieczniejsze niż kiedykolwiek. Z biegiem lat szanse na odniesienie obrażeń wskutek wypadku malały i tak doszliśmy do dzisiejszego położenia, w którym konstrukcje nowoczesnych aut chronią kierowców i pasażerów wybitnie dobrze, a nawet budżetowe samochody oferują zadowalający poziom bezpieczeństwa. Auta wyższej klasy w tej kwestii muszą oferować nieco więcej, dlatego są pełne systemów, które oprócz minimalizowania skutków wypadków, robią wszystko, by nie dopuścić do tego typu zdarzeń i zapobiegać kolizjom z innymi uczestnikami ruchu. W nowym Lexusie NX nad bezpieczeństwem podróżujących nim osób czuwa cała gama układów i jest to zasługa systemu Lexus Safety System+.

Konsekwentna ewolucja  

Bogaty pakiet systemów bezpieczeństwa należy do standardowego wyposażenia nowego SUV-a. Taki zaawansowany komplet ma na celu wspierać bezpieczną jazdę, rozpoznawać ryzyko wypadku i zapobiegać mu, przejmując w razie konieczności kontrolę nad układem hamulcowym, a nawet kierowniczym. Nie chodzi tu rzecz jasna o wyrywanie kierownicy z rąk, ale o delikatny manewr w ostatniej fazie hamowania, który ma pomóc skutecznie ominąć przeszkodę. Nowa generacja układów należących do Lexus Safety System+ działa w udoskonalony sposób, naturalnie komunikując się z kierowcą i interweniując stopniowo.

W nowym Lexusie NX ulepszony został między innymi system ochrony przedkolizyjnej. Odpowiednie algorytmy rozpoznają teraz o 36% sytuacji więcej i minimalizują ryzyko wypadku jeszcze skuteczniej. Cyfrowe oko Lexusa NX, na które składa się wiele różnych czujników i kamer, rozpoznaje innych uczestników ruchu, takich jak piesi, motocykliści czy rowerzyści, jak również przeszkody w postaci słupków, ścian czy przydrożnych drzew. Większa liczba wykrywanych obiektów to nie koniec ulepszeń systemu ochrony przedzderzeniowej. Teraz SUV Lexusa dysponuje również systemem rozpoznawania ryzyka kolizji podczas skrętu na skrzyżowaniach, co sprawia, że samochód w groźnej sytuacji może dostrzec pieszego lub inny pojazd i zrobi wszystko, by uniknąć kolizji. Układ PCS jest więc gotowy do działania również podczas prawo i lewoskrętów

Nowy NX widzi znacznie więcej

Nowy SUV Lexusa został również wyposażony w inteligentny, adaptacyjny tempomat, którego działanie zostało poprawione względem poprzedniej wersji. Reakcje układu są teraz szybsze i bardziej naturalne, a Lexus NX jeszcze szybciej rozpozna sytuację, w której należy zwolnić. Działanie zaawansowanego, adaptacyjnego tempomatu zostało połączone z systemem rozpoznającym znaki drogowe (Road Sign Assist), dzięki czemu z łatwością możemy jechać z maksymalną dozwoloną na drodze prędkością. Nie tylko ograniczenia są rozpoznawane przez kamery systemu – jadący z wykorzystaniem tempomatu Lexus zastosuje się również do znaków STOP, a asystent pasa ruchu (LTA) sprawi, że samochód nawet na łukach będzie się wzorowo trzymał środka swojego pasa.

Ważnym systemem – znanym również z Lexusa NX schodzącej z rynku generacji – jest układ monitorowania martwego pola (BSM). W nowej odsłonie SUV-a system został połączony z e-klamką, dzięki czemu wysiadanie z auta będzie o wiele bezpieczniejsze. Jeśli system wykryje, że otwarcie drzwi może skutkować kolizją z innym uczestnikiem ruchu, poinformuje nas odpowiednim komunikatem i nie pozwoli w prosty sposób otworzyć drzwi.

Z Lexusa LS do nowego NX

Nowością zaczerpniętą wprost z flagowego modelu LS, dostępną w opcjonalnym pakiecie jest również system FCTA. To odpowiednik obecnego w Lexusach od lat systemu RCTA, monitorującego ruch poprzeczny z tyłu pojazdu. System korzystający z szeregu czujników z przodu auta dostrzeże również zagrożenie znajdujące się przed naszą maską i to o wiele wcześniej niż my sami! Układ ostrzega o zagrożeniu, gdy wyjeżdżamy z ciasnej uliczki lub skrzyżowania bez dostatecznej widoczności. Dzięki FCTA zostaniemy w porę ostrzeżeni, że z lewej lub z prawej strony nadjeżdża pojazd.

Rozszerzony pakiet systemów bezpieczeństwa sprawia również, że adaptacyjny tempomat monitoruje sytuację z jeszcze szerszej perspektywy i w razie potrzeby sam przyspieszy lub zwolni, gdy zamierzamy zmienić pas i wyprzedzić innego uczestnika ruchu lub wjechać za jadące wolniej auto. Wszystko to składa się na bardziej naturalne i przewidywalne ruchy cyfrowych asystentów.

W wysokim standardzie

Lexus NX nowej generacji zawiera również komplet systemów, które widzieliśmy już w poprzedniku. Na szeroką paletę składają się między innymi SWAY – system ostrzegający o zmęczeniu kierowcy, system wspomagania wjazdu pod górę (HAC), system wspomagania hamowania awaryjnego (BA) czy komplet obowiązkowych systemów, bez których nie istnieje żadne współczesne auto takich jak ABS, VSC czy TRC.

Wreszcie, warto wspomnieć o nieco mniej oczywistych rozwiązaniach i systemach, o których również można powiedzieć, że poprawiają bezpieczeństwo jazdy. Przykładem jest wyświetlacz head-up, który nie tylko poprawia komfort, ale i sprawia, że kierowca nie musi odrywać tak często wzroku od drogi. A zastosowanie fizycznych pokręteł i przycisków do obsługi najważniejszych funkcji klimatyzacji i radia? Z pewnością dodatnio wpływa to na skupienie kierowcy i pozwala na wygodną obsługę elementów wyposażenia auta również podczas jazdy.

W pół drogi do autonomii

Choć wciąż daleko nam do samodzielnie jeżdżących samochodów i jazdy autonomicznej, Lexus NX nowej generacji ma na pokładzie bogaty zestaw systemów, które czynią ją bezpieczniejszą i mniej męczącą. Warto pamiętać, że dopóki samochodowy autopilot z prawdziwego zdarzenia nie zawita do produkcyjnych aut, to wyłącznie kierowca odpowiada za bezpieczną jazdę. Systemy nie zdejmują z nas odpowiedzialności, ale pozwalają zaoszczędzić sporo wysiłku.