Komunikaty PR

MŚP - pracownika nie zwolnię od zaraz

2020-06-23  |  12:57
Biuro prasowe

W małych i średnich firmach czuć powiew optymizmu. Obecnie znacznie mniej  przedsiębiorstw niż pod koniec kwietnia planuje redukcję zatrudnienia. Zamierza to zrobić tylko 8,7 proc. wobec 25,8 proc. miesiąc wcześniej. Co więcej, już 12,7 proc. w porównaniu do 8,2 proc. poprzednio, chce zatrudnić nowych pracowników. Taki obraz rynku pracy w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw daje 2-ga fala badania „KoronaBilans MŚP”, przeprowadzonego przez IMAS na zalecenie Krajowego Rejestru Długów.

Pod koniec kwietnia wśród MŚP panowały pesymistyczne nastroje. Co czwarta firma wskazywała, że w najbliższych trzech miesiącach będzie musiała zmniejszyć zatrudnienie. Dla wielu oznaczało to bolesne decyzje, kogo z pracowników pożegnać. MŚP to w dużej mierze przedsiębiorstwa rodzinne lub opierające zatrudnienie na kręgu znajomych. W przeciwieństwie do korporacji nie mają zaplecza finansowego, które pozwoliłoby przetrwać trudny okres bez cięć kadrowych. Dlatego optymistyczne jest to, że w realizowanej pod koniec maja drugiej fali badania „KoronaBilans MŚP” deklarują one poprawę sytuacji w zakresie zatrudnienia.

- Częściowo wynika to oczywiście z tego, że cięcia kadrowe już się odbyły. Ale spodziewaliśmy się, że trend redukcji zatrudnienia będzie kontynuowany co najmniej w tym samym stopniu, co w pierwszej fali badania. Tymczasem wyniki naszego najnowszego sondażu wskazują, że teraz powinno być już tylko lepiej. Pomogła tarcza antykryzysowa oraz przemyślane gospodarowanie pracownikami. Nawet jeśli część osób musiała się pogodzić z obniżką wynagrodzeń lub skróceniem czasu pracy, to finalnie firmy obroniły miejsca pracy – ocenia Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Szybciej odzyskują należności, aby utrzymać zatrudnienie

Z grona firm, które planują rekrutację nowych pracowników, najwięcej, bo 76,3 proc., chce zwiększyć zatrudnienie w przedziale do 25 proc. załogi. Poprzednio w ten sposób odpowiedziało 65,5 proc. badanych. Co ciekawe, jeszcze miesiąc temu blisko 24,1 proc. małych i średnich przedsiębiorców pytanych, o ile zwiększą zatrudnienie w najbliższych trzech miesiącach, odpowiadało „nie wiem”. Świadczyło to o ich niepewności co do sytuacji gospodarczej. Teraz odsetek ten zmalał o dwie trzecie - do 7,9 proc.

Z majowego badania „Priorytety płatności firm”, przeprowadzonego na zlecenie Krajowego Rejestru Długów i NFG, wynika, że pensje są obecnie najwyższym priorytetem płatności firm.

- Przedsiębiorcy mają świadomość, że aby po pandemii odrobić straty, muszą mieć doświadczony i zaangażowany zespół pracowników.  Dużą rolę w utrzymaniu ciągłości biznesowej, a więc i zatrudnienia odgrywa zmiana nastawienia przedsiębiorców do odzyskiwania należności od kontrahentów. W rozmowach z przedsiębiorcami, zlecającymi windykację, często pojawia się teraz argument, że potrzebują pieniędzy na pensje dla pracowników. Wcześniej wskazywali, że z odzyskanych pieniędzy opłacą najpierw podatki i składki ZUS – wyjaśnia Jakub Kostecki, prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

Nie każdy bez pracy to bezrobotny

Według najnowszych dostępnych danych GUS, stopa bezrobocia w kwietniu wyniosła 5,8 proc., tj. o 0,4 pkt. proc. więcej niż w marcu. W urzędach pracy było zarejestrowanych 965,8 tys. bezrobotnych - o 56,4 tys. więcej wobec poprzedniego miesiąca. W maju, jak szacuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, bezrobocie wyniosło 6 proc. Liczba bezrobotnych w końcu maja to prawie 1,2 mln osób, co oznacza wzrost o ok. 4,6 tys. osób w porównaniu z końcem kwietnia.

Eksperci rynku pracy wskazują jednak, że dane te mogą być zaniżone, gdyż wiele osób, które straciły pracę, nie zarejestrowało się jako bezrobotne. Albo od razu zaczęły szukać nowego zajęcia na własną rękę, albo nie mogły uzyskać statusu bezrobotnych, bo urzędy pracy przez kilka tygodni nie prowadziły bezpośredniej obsługi klientów. Z badania „Diagnoza+”, przeprowadzonego przez Uniwersytet Warszawski, ośrodek badawczy GRAPE i Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych, oraz porównania szeregu danych przez autorów analizy, wynika, że liczba osób bez pracy wzrosła w kwietniu do ok. 1,5 mln, a bezrobocie wyniosło 10,3 proc.

Optymistyczne wieści płynące z badania „KoronaBilans MŚP” nie oznaczają oczywiście, że sytuacja wróciła do normy sprzed pandemii. Nadal są przedsiębiorstwa, które są zmuszone zredukować zatrudnienie w najbliższych trzech miesiącach. Ale w czerwcu wskazało tak zaledwie 8,7 proc. badanych (wobec 25,8 proc. miesiąc wcześniej). Natomiast aż 82,8 proc. deklaruje, że nie zamierza zwalniać pracowników, z czego 41,9 proc. podkreśla to zdecydowanie.

- Należy wziąć pod uwagę, że cytowane dane GUS oraz wnioski z badania „Diagnoza+” uwzględniają wszystkie sektory gospodarki, a więc zarówno korporacje, MŚP, jak i sferę budżetową. „KoronaBilans MŚP” koncentruje się natomiast na sytuacji w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw, które, jak pokazują wyniki naszego badania, lepiej radzą sobie w zakresie zatrudnienia. To dobra prognoza dla naszej gospodarki, bo MŚP stanowią jej siłę napędową – podsumowuje Adam Łącki.

 

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Firma Wkrótce otwarcie nowego zakładu produkcyjnego foliQ Biuro prasowe
2024-05-16 | 01:00

Wkrótce otwarcie nowego zakładu produkcyjnego foliQ

W czwartek, 23 maja br. nastąpi oficjalne otwarcie nowego zakładu produkcji nawozów dolistnych foliQ w Aleksandrowie Kujawskim. To kluczowa inwestycja dla Agrii Polska, która
Firma Dwie na trzy firmy należące do kobiet utrzymują się na rynku ponad 3 lata
2024-05-14 | 16:20

Dwie na trzy firmy należące do kobiet utrzymują się na rynku ponad 3 lata

Wśród biznesów zakładanych przez kobiety aż 85 proc. jest w stanie przetrwać pierwsze dwa lata działalności. Najbardziej decydujący jest drugi rok prowadzenia firmy, jednak
Firma Platige Image otwiera studio na Wyspach Kanaryjskich
2024-05-13 | 19:23

Platige Image otwiera studio na Wyspach Kanaryjskich

Las Palmas zostaje kolejnym miejscem na mapie świata, gdzie swoją siedzibę uruchamia Platige Image, dołączając do kilkunastu studiów, które otworzyły swoje podwoje na wyspach

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.