Jaki podatek od nieruchomości zapłacą w 2025 r. mieszkańcy największych miast?

Mikołaj Ostrowski
GetHome.pl
ul. Adama Naruszewicza 27/101
02-627 Warszawa
m.ostrowski|rynekpierwotny.pl| |m.ostrowski|rynekpierwotny.pl
530619988
GetHome.pl
W 2025 r. najmniejszy podatek od mieszkań, domów i działek zapłacą mieszkańcy Opola. Podwyżka tego podatku najmocniej uderzy po kieszeni mieszkańców Kielc – ustalił portal GetHome.pl.
– Końcówka roku jest tradycyjnie okresem podwyżkowym w podatku od nieruchomości – przypomina Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl.
Przyznaje, że w większości największych miast podwyżki nie są dla nikogo zaskoczeniem. Radni od lat uchwalają bowiem stawki podatku na maksymalnym wymiarze, który już na przełomie lipca i sierpnia ogłasza minister finansów na podstawie wskazań inflacyjnych. W przypadku budynków mieszkalnych maksymalna stawka wyniesie w przyszłym roku 1,19 zł za metr kwadratowy (w 2024 r. - z 1,15 zł), natomiast dla gruntów pod takimi budynkami – 0,73 zł za metr kwadratowy (z 0,71 zł).
[WYKRES NR 1]
– To raczej symboliczna podwyżka w porównaniu z tegoroczną, która z powodu bardzo wysokiej inflacji w 2023 r. sięgała aż 15-16%. Najbliższa dopuszczalna „waloryzacja” podatku od nieruchomości wyniesie „tylko” ok. 3% - komentuje ekspert portalu GetHome.pl.
Dla właściciela 200-metrowego domu położonego na działce o powierzchni tysiąca metrów kwadratowych może to oznaczać konieczność zapłacenia gminie podatku od nieruchomości w wysokości 968 zł, czyli o 28 zł więcej niż w tym roku. Pamiętajmy jednak, że ostateczną wysokość stawki, która może być niższa, określają radni. Podatek od nieruchomości stanowi wszak źródło dochodów samorządów, a nie budżetu państwa. Portal GetHome.pl sprawdził więc, jaką stawkę tego podatku zapłacą w przyszłym roku mieszkańcy miast wojewódzkich.
Okazuje się, że tylko w jednym z nich, a konkretnie w Zielonej Górze, rada miasta utrzymała obecne stawki, i to drugi rok z rzędu (0,99 zł za metr kwadratowy mieszkania lub domu oraz 0,68 zł za metr kwadratowy działki). Nasz przykładowy właściciel 200-metrowego domu na 1000-metrowej działce w Zielonej Górze zapłaci w przyszłym roku 878 zł, czyli o 90 zł mniej niż właściciele takiej samej nieruchomości w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku, Poznaniu, Łodzi, Szczecinie, Bydgoszczy, Lublinie, Olsztynie, Katowicach Białymstoku, Toruniu i Kielcach. We wszystkich tych miastach właściciele nieruchomości będą obciążeni maksymalną stawką.
[WYKRES NR 2]
Jednak w tych dwóch ostatnich miastach podwyżki będą większe niż w pozostałych. Dlaczego? Bo w tym roku stawki są tam niższe od maksymalnych. Np. w Kielcach podatek za mieszkanie lub dom wzrośnie z 0,82 do 1,19 zł za metr kwadratowy, a za działkę – z 0,50 do 0,73 zł za metr. W przypadku 200-metrowego domu na 1000-metrowej działce daje to wzrost podatku z 664 do 968 zł, czyli aż o blisko 46%! Na podobny krok zdecydowały się rady Torunia i Rzeszowa. Przy czym akurat w tym ostatnim mieście stawka za metr kwadratowy gruntu pod budynkiem mieszkalnym wyniesie 0,61 zł, czyli wciąż będzie niższa od maksymalnej.
Na tle największych miast wyróżnia się też Opole, w którym mieszkańców czekają wprawdzie podwyżki podatku od nieruchomości, ale zapłacą najmniej, bo „tylko” 734 zł za 200-metrowy dom na 1000-metrowej działce.
– Gminy potrzebują coraz więcej pieniędzy na zaspokojenie stale rosnących potrzeb. Prostym sposobem na łatanie dziury w finansach jest podniesienie podatku. Radni większości gmin wychodzą z założenia, że kilkadziesiąt złotych to np. równowartość biletu do kina. Problem w tym, że dokręcaniu śruby fiskalnej towarzyszą lawinowo rosnące wydatki związane z utrzymaniem mieszkania lub domu – podkreśla ekspert portalu GetHome.pl.
Zwraca uwagę, że – według GUS – w listopadzie energia elektryczna cieplna była aż o 21% droższa niż przed rokiem. Cena wody poszła w górę o ponad 13%, zaś gazu – o blisko 17%.
Dodajmy, że podatek od nieruchomości muszą płacić także posiadacze garaży i miejsc postojowych w budynkach wielorodzinnych. Przypomnijmy, że w tym roku maksymalna stawka podatku (11,17 zł/m kw.) może być dziesięciokrotnie wyższa od tej za mieszkanie. Natomiast jeśli miejsce postojowe w garażu wielostanowiskowym stanowi przynależność mieszkania, jest ono opodatkowane identyczną jak ono stawką (1,15 zł zł/m kw.). W przyszłym roku ma się to zmienić wskutek werdyktu Trybunału Konstytucyjnego, który zakwestionował takie zróżnicowanie stawek. Zdaniem Trybunału, właściciele miejsc garażowych w budynkach wielorodzinnych powinni być obciążani taką samą stawką jak dla lokali mieszkalnych.
Od 1 stycznia 2025 r. zacznie obowiązywać nowelizacja ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (DZ.U. 2024 poz. 1757), w której pojawi się nowy przepis: „za część mieszkalną budynku mieszkalnego uznaje się także pomieszczenie przeznaczone do przechowywania pojazdów w tym budynku”. Oznacza to, że właściciele miejsc garażowych z wyodrębnioną własnością znajdujących się w bryle budynku mieszkalnego zapłacą stawkę „mieszkaniową” (1,19 zł/m kw.). 10-krotnie wyższą (11,48 zł/m kw.) zapłacą zaś właściciele garaży wolnostojących.
Pamiętajmy, że gmina może wprowadzić zwolnienia z podatku od nieruchomości. Warto więc sprawdź na jej stronie internetowej, czy można zapłacić mniej albo w ogóle nie płacić.
Autor: GetHome.pl

Łotewski producent wysokiej jakości domów prefabrykowanych wchodzi na polski rynek

Deweloperzy ukrywają ceny mieszkań. Z troski o klientów czy swoje portfele?

Więcej przestrzeni, mniej hałasu – dlaczego Polacy coraz częściej wybierają przedmieścia?
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Grupa nowych biednych emerytów stale się powiększa. Ich świadczenie jest znacznie poniżej minimalnej emerytury
Przybywa osób, które z powodu zbyt krótkiego czasu opłacania składek pobierają emeryturę niższą od minimalnej. Tak zwanych nowych biednych emerytów jest w Polsce ok. 430 tys., a zdecydowaną większość grupy stanowią kobiety – wskazują badania ekspertów Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. W ich przypadku krótszy okres składkowy zwykle wynika z konieczności opieki nad dziećmi lub innymi osobami w rodzinie. Wśród innych powodów, wymienianych zarówno przez panie, jak i panów, są także praca za granicą lub na czarno oraz zły stan zdrowia.
Media i PR
M. Wawrykiewicz (PO): Postępowanie z art. 7 przeciw Węgrom pokazało iluzoryczność tej sankcji. Unia wywiera naciski poprzez negocjacje nowego budżetu

Przykład Węgier pokazał, że procedura z artykułu 7 traktatu o UE o łamanie praworządności nie ma mocy prawnej z powodu braku większości, nie mówiąc o jednomyślności wśród pozostałych państw członkowskich. Negocjacje nowego budżetu UE to dobry pretekst do zmiany sposobu części finansowania z pominięciem rządu centralnego. Czerwcowy marsz Pride w Budapeszcie pokazał, że część społeczeństwa, głównie stolica, jest przeciwna rządom Viktora Orbána, ale i na prowincji świadomość konsekwencji działań Fideszu staje się coraz większa przed przyszłorocznymi wyborami.
Firma
Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin

Zapotrzebowanie na specjalistów od technologii blockchain dynamicznie rośnie – nie tylko w obszarze IT, ale również w administracji, finansach czy logistyce. Coraz więcej uczelni wprowadza programy związane z rozproszonymi rejestrami, które wyposażają studentów w umiejętności odpowiadające wymogom rynku.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.