Komunikaty PR

W pandemii przybyło długów na rynku nieruchomości komercyjnych

2021-08-27  |  08:00
Biuro prasowe

Jedną z pierwszych najbardziej widocznych oznak pandemii były puste lokale usługowe, biura i zamknięte biznesy. Zmiany, jakie przyniósł Covid-19 na rynku nieruchomości komercyjnych, stały się widoczne także w finansach firm obsługujących ten segment, w tym wynajmujących lokale firmowe. Jak wskazuje Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej, od marca 2020 r. ich zadłużenie wzrosło o prawie jedną czwartą (24 proc.) do 207,6 mln zł. Same mają też do odzyskania od kontrahentów ponad 96,5 mln zł.

 

W sektorze obsługi rynku nieruchomości działają firmy zajmujące się wynajmem oraz zarządzaniem nieruchomościami na potrzeby prowadzenia działalności gospodarczej, a także kupnem, sprzedażą i pośrednictwem w obrocie nieruchomościami. Łącznie wszyscy przedstawiciele tej branży wpisani do KRD, czyli 3263 podmioty, zalegają na kwotę 207,6 mln zł. W większości są to zobowiązania finansowe wobec banków, dostawców energii i ciepła oraz wtórnych wierzycieli. Następne w kolejce po zapłatę należności czekają firmy doradcze i konsultingowe oraz leasingowe.

W podobnym stopniu swoich płatności nie regulują najmniejsze podmioty - jednoosobowe działalności gospodarcze (69,8 mln zł długu), jak i spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (64,8 mln zł).

 

Pandemia zamknęła biura i lokale

Wraz z nadejściem pandemii koniunktura na rynku nieruchomości firmowych znacząco się pogorszyła. Widać to było chociażby w poziomie inwestycji, których wartość według szacunków CBRE w 2020 r. spadła o ok. 30 proc. r/r. Trend spadkowy widoczny jest też w bieżącym roku. W pierwszym półroczu zainwestowane środki były o 9 proc. niższe niż w podobnym okresie rok wcześniej. Jednocześnie podczas koronakryzysu znacząco urósł dług firm zajmujących się wynajmem, pośrednictwem i obrotem nieruchomości komercyjnych.

W ostatnich latach przed koronawirusem wzrost wartości długu w sektorze obsługi rynku nieruchomości firmowych był bardzo stabilny i nie przekraczał kilku procent rocznie. Pandemia to zmieniła. Od początku marca 2020 roku do końca lipca bieżącego roku łączne zadłużenie w tym sektorze wzrosło bardzo wyraźnie, bo aż o jedną czwartą – wskazuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów.

Największe zaległości firmy zajmujące się obsługą rynku nieruchomości mają na Mazowszu (71,7 mln zł). To właśnie w tym województwie, a przede wszystkim w stolicy, rynek nieruchomości komercyjnych jest największy. Wiele biur, lokali handlowych czy usługowych w pandemii opustoszało. Poza Mazowszem największe długi doskwierają branży w województwach śląskim (40,8 mln zł) i łódzkim (26,6 mln zł).

 

Puste lokale - pusty portfel

Wśród firm zajmujących się obsługą rynku nieruchomości najbardziej zadłużoną grupę stanowią przedsiębiorstwa wynajmujące lub dzierżawiące lokale komercyjne innym firmom.

130 mln zł, czyli ponad połowę kwoty zaległości w sektorze obsługi rynku nieruchomości, stanowią długi wynajmujących lub zarządzających lokalami użytkowymi. To właśnie ta grupa musiała mierzyć się w pandemii z największymi i długotrwałymi trudnościami. Ich dług wobec wierzycieli w tym czasie zwiększył się aż o 22 proc. Wielu najemców, którzy znaleźli się w kryzysowej sytuacji, rozwiązało lub negocjowało swoje umowy. Jednak nie zawsze było to możliwe. Nie mając jak zarobić, nie byli w stanie zapłacić wynajmującemu, a ten z kolei bez dochodów z najmu sam wpadał w kłopoty finansowe. To efekt pandemii, który obserwujemy także w innych sektorach gospodarki, gdy problemy jednej branży odbijają się na kolejnych i tworzy się łańcuch zatorów płatniczych – tłumaczy Adam Łącki.

 

Zamrożone pieniądze

Podmioty zajmujące się obsługą rynku nieruchomości dla firm same też mają swoich dłużników. W sumie inne przedsiębiorstwa zalegają im z płatnością ponad 96,5 mln zł. Uregulowanie tych zobowiązań pozwoliłoby przedstawicielom sektora na spłatę niemal połowy własnego zadłużenia. Największe problemy z odzyskaniem należności sektor obsługi nieruchomości komercyjnych ma od firm zajmujących się handlem i naprawą pojazdów. Przedsiębiorcy z tego sektora są im winni prawie 23 mln zł. Ale na liście dłużników widnieje więcej branż. Są to firmy zajmujące się m.in. budownictwem, zakwaterowaniem i żywieniem, kulturą i rozrywką czy opieką zdrowotną i społeczną oraz wiele innych.

- Z naszego doświadczenia wynika, że branża wynajmu nieruchomości komercyjnych jest mocno dotknięta konsekwencjami pandemii, wynikającymi m.in. z długotrwałego zamknięcia galerii handlowych. Opłata za dzierżawę lokalu jest jedną z podstawowych w prowadzonej działalności gospodarczej, dlatego podmioty niepłacące za powierzchnię muszą już mieć znaczne problemy finansowe. Widzimy to po natężeniu spływających do nas zleceń odzyskania należności. Zawsze ważna jest szybkość reakcji wierzyciela. Nie można czekać w nieskończoność na zapłatę, bo im później faktury zostaną skierowane do windykacji, tym mniejsza szansa na odzyskanie pieniędzy. A te są potrzebne firmom, aby utrzymać płynność i móc regulować własne zobowiązania. Inaczej same staną się dłużnikami – mówi Jakub Kostecki, prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Nieruchomości Czy to już koniec spadków cen materiałów budowlanych? Biuro prasowe
2024-05-17 | 10:00

Czy to już koniec spadków cen materiałów budowlanych?

Na rodzimym rynku materiałów budowlanych korekta cenowa wciąż jest obowiązującą tendencją, jednak w kwietniu pojawiły się pierwsze wyraźne symptomy jej wygaszania. Po raz
Nieruchomości W.G Partners dynamicznie zwiększa sprzedaż domów modułowych w I kwartale 2024 r.
2024-05-17 | 01:00

W.G Partners dynamicznie zwiększa sprzedaż domów modułowych w I kwartale 2024 r.

W.G Partners, notowany na NewConnect producent domów w technologii szkieletowej i modułowej odnotowuje skokowy wzrost skali działalności i bardzo dobrą rentowność. W I kwartale firma
Nieruchomości OKAM zakończył dialog o etapie I planowanej inwestycji F.S.O. PARK
2024-05-16 | 18:00

OKAM zakończył dialog o etapie I planowanej inwestycji F.S.O. PARK

15 maja br. zakończył się dialog poświęcony etapowi I planowanej przez OKAM warszawskiej inwestycji F.S.O. PARK. Odbyło się 6 spotkań, w których wzięło udział łącznie 109

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.