OZE kusi wizją zysków. Tłumy inwestorów chcą zarabiać na zielonej energii
Popularność OZE rośnie z roku na roku. Co chwilę pojawiają się informacje o kolejnych inwestycjach w zieloną energię. To wzmożone zainteresowanie jest spowodowane nie tylko koniecznością zapobiegania klimatycznym zmianom, ale również faktem, iż inwestorzy dostrzegają szanse zysku w dynamicznie rozwijającym się sektorze.
Australijskie firmy w wyścigu po odnawialną energię
Przykładem, który doskonale ilustruje ten potencjał, jest Nowa Południowa Walia. To obszar, który już niedługo zyska nowe znaczenie dla całego stanu, a być może i kraju. Rząd stanowy zamierza wydać 40 mln dolarów na stworzenie w okolicach miasta Dubbo pilotażowej strefy OZE, która będzie mogła wygenerować 3 tys. megawatów energii elektrycznej i ma mieć wydajność elektrowni. W przedsięwzięciu mają partycypować również prywatni inwestorzy. Chęć na udział w tej inwestycji wyraziła ponad setka przedsiębiorstw. Dzięki temu wzmożonemu zainteresowaniu można by wyprodukować 9 razy więcej energii niż było to początkowo szacowane. Łączny koszt inwestycji w partnerstwie publiczno-prywatnym ma wynosi 4,4 mld dolarów.
– Moc wytwarzana w strefie będzie w stanie zapewnić prąd nawet 1/3 gospodarstw domowych w całym stanie. Tymczasem zainteresowanie firm okazało się znacznie przewyższać oczekiwania władz, bo z tyloma inwestorami centrum mogłoby wytworzyć nie 3, a 27 tys. megawatów energii. To kolejny dowód na to, że odnawialne źródła energii stanowią teraz jeden z najgorętszych trendów inwestorskich, a jego rozwój wciąż będzie postępował. Budowa tak wielkiego przedsięwzięcia energetycznego to także okazja do wzbogacenia się regionu – według obliczeń rządowych strefa wygeneruje 450 nowych miejsc pracy w branży budowlanej – mówi Tomasz Żołyniak, prezes firmy Energia Polska.
Stany Zjednoczone liczą na zielone dolary
Z raportu opracowanego przez firmę Ernst & Young wynika, że najbardziej atrakcyjnym krajem dla inwestorów, którzy chcą zarabiać na zielonej energii, są Stany Zjednoczone. Komentatorzy uważają, że trend może być szansą dla Teksasu, który przez dziesięciolecia był symbolem stanu, zawdzięczającego rozwój ropie naftowej. W 2019 roku jej wydobycie stanowiło 40 proc. tego w całym kraju. Z drugiej strony Teksas jest jednocześnie numerem jeden pod względem wytwarzania energii wiatrowej. W 2019 r. był producentem 28 proc. energii tego typu.
–Teksas powinien opowiedzieć swoją historię energii wiatrowej i promować swoją markę jako amerykańskiego i światowego lidera na drodze do zrównoważonego rozwoju. (…) Nawet przy tej pandemii widzimy, że przedsiębiorcy są pewni długoterminowego perspektyw z inwestowania w czystą energię – ocenia Kyra Buckley, specjalistka od energetyki.
Chile: potentat wydobywczy inwestuje w odnawialne źródła energii
Potencjał zysków z OZE dostrzegają też firmy zajmujące się tradycyjnym sektorem wydobywczym. Pierwszy szansę w Chile dostrzegł gigant górniczy – Barrick Gold Corp – pokazując, jak można zarabiać na energetycznej transformacji. Przedsiębiorstwo wybudowało w Chile farmę wiatrową Punta Colorada wartą 50 mln dolarów. Inwestycja powstała w miejscowości La Higuera i składa się z 10 turbin wiatrowych, które miały możliwość wytworzenia 20 megawatów mocy, czyli ilości pokrywającej zapotrzebowanie energetyczne 10 tys. rodzin. Przy okazji Barrick Gold Corp tym biznesowym posunięciem zapisało się w historii jako twórca największej farmy wiatrowej, jaką kiedykolwiek zbudowała firma górnicza w tym kraju.
– To przykład dla innych państw, także dla Polski, że zielona energia nie musi być powodem upadku kopalń i może stymulować gospodarkę, bo przedsiębiorstwa zajmujące się tradycyjnym wydobyciem z powodzeniem mogą zmieć swój profil i dalej dostarczać prąd, ale już w ekologicznym wydaniu. Chile w ogóle jest państwem godnym naśladowania pod względem transformacji energetycznej – można tu mnożyć przykłady kopalń, które decydują się na pozyskiwanie energii potrzebnej do własnego zasilenia z OZE. Jednym z najnowszych przykładów jest kopalnia miedzi Zaldívar w Chile, która właśnie podpisała umowę i będzie funkcjonować korzystając w 100 proc. z odnawialnych źródeł energii – mówi Sebastian Biela, wiceprezes firmy Energia Polska.

Polityka klimatyczno-energetyczna z ludzką twarzą jest możliwa - konferencja

Farma fotowoltaiczna w Miłkowicach – pierwszy projekt OZE z udziałem Amazon w Polsce – produkuje już energię słoneczną!

BCC: Energetyka, podsumowanie roku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety
– Bezpieczeństwo militarne trzeba finansować bezpiecznie, uwzględniając bezpieczeństwo finansów publicznych, bezpieczeństwo ekonomiczne – mówi dr Sławomir Dudek, prezes Instytutu Finansów Publicznych. Proponowane przez KE poluzowanie reguły fiskalnej pozwalającej na mocniejsze zadłużanie się rządów to zdaniem ekonomistów krok we właściwym kierunku, ale skuteczny na krótką metę. W dłuższej perspektywie konieczne jest wspólne unijne finansowanie, np. w ramach nowego budżetu UE, i wspólne programy zbrojeniowe, a także szukanie kapitału na rynkach finansowych.
Prawo
Duże projekty fotowoltaiczne w Polsce mocno spowolnione. Największymi problemami nadmierna biurokracja i chaos interpretacyjny

Długotrwałe procedury, nadmierna biurokracja i często niejednoznaczne interpretacje przepisów hamują rozwój fotowoltaiki w Polsce – wynika z raportu Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki. Inwestorzy wskazują uzyskanie warunków przyłączenia jako najbardziej problematyczny etap procesu inwestycyjnego. Barierą jest też skala wydanych odmów przyłączenia do sieci, co odstrasza inwestorów. Zmiany są konieczne, zwłaszcza w kontekście dyrektywy RED III, która wskazuje na konieczność przyspieszenia, uproszczenia i ujednolicenia procedur administracyjnych dla inwestycji w OZE.
Konsument
Czterech na 10 Polaków miało do czynienia z deepfake’ami. Cyberprzęstępcy coraz skuteczniej wykorzystują manipulowane treści

Deepfaki, czyli wygenerowane bądź też zmanipulowane przez sztuczną inteligencję zdjęcia, dźwięki lub treści wideo, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych technologii naszych czasów. Do jej tworzenia wykorzystywane są zaawansowane algorytmy AI, dlatego użytkownikom coraz trudniej jest odróżnić treści rzeczywiste od fałszywych. Z raportu „Dezinformacja oczami Polaków 2024” wynika, że cztery na 10 badanych osób miało do czynienia z takimi treściami. To o tyle istotne, że deepfaki bywają wykorzystywane do manipulacji, szantażu, niszczenia reputacji, oszustw i wyłudzeń finansowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.