Bezczynność organów skarbowych w postępowaniach karnych skarbowych
Robert Nogacki
Kancelaria Prawna Skarbiec
ul. Maciejki 13
02-181 Warszawa
sekretariat|kancelaria-skarbiec.pl| |sekretariat|kancelaria-skarbiec.pl
22 586 40 00
www.kancelaria-skarbiec.pl
W kwietniu 2008 r. spółka złożyła w urzędzie skarbowym korektę zeznania podatkowego CIT-8 za 2007 r., w której wykazała dochód w kwocie ponad 170 tys. zł i należny CIT w wysokości 32 tys. zł. Po ponad 11 latach, we wrześniu 2019 r., naczelnik urzędu celno-skarbowego wydał decyzję, w której stwierdził, że spółka zaniżyła w objętym zeznaniem okresie przychód i zawyżyła koszty. Określił jej zobowiązanie w podatku dochodowym na nowo. Dlaczego rewidował rozliczenia przedsiębiorcy po aż 11 latach? Bo przed upływem 5-letniego terminu przedawnienia wszczął przeciw niemu postępowanie karne skarbowe, co zawiesiło bieg tego terminu, mimo że przez 9 lat nie podjął żadnych czynności.
Organy podatkowe mają 5 lat liczonych od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku, na dochodzenie jego zapłaty. Później zobowiązanie podatkowe ulega przedawnieniu. Jednak, aby wydłużyć termin „ściągalności” podatków, urzędy skarbowe korzystają z furtki, jaką daje im regulacja art. 70 § 6 pkt 1 Ordynacji podatkowej. Stanowi ona bowiem, że: „Bieg terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu, z dniem wszczęcia postępowania w sprawie o przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe, o którym podatnik został zawiadomiony, jeżeli podejrzenie popełnienia przestępstwa lub wykroczenia wiąże się z niewykonaniem tego zobowiązania” (Dz. U. 1997 Nr 137, poz. 926, ze zm.).
Trwająca 11 lat kontrola rozliczeń podatkowych spółki
Jedna ze spółek z o.o. w kwietniu 2008 r. złożyła korektę deklaracji w podatku dochodowym od osób prawnych za 2007 r. Ponad 11 lat później, we wrześniu 2019 r., naczelnik urzędu celno-skarbowego uznał dokonane przez firmę rozliczenia za błędne i sam określił wysokość jej zobowiązania w CIT za 2007 r. Spółka wniosła odwołanie od jego decyzji, ale w grudniu 2020 r. dyrektor izby administracji skarbowej jako organ II instancji utrzymał ją w mocy, wskazując, że w listopadzie 2010 r. wszczęto śledztwo w sprawie o przestępstwo skarbowe w zakresie podania przez przedsiębiorcę nieprawdy w korekcie deklaracji o wysokości osiągniętego w 2007 r. dochodu, czym spółka naraziła Skarb Państwa na straty w CIT co najmniej na kwotę 65 000 zł. O wszczęciu śledztwa, a w związku z tym i o zawieszeniu biegu terminu przedawnienia zobowiązania w podatku dochodowym, przedsiębiorcę poinformowano w listopadzie 2012 r., a więc dwa lata później.
Sprzedaż pojazdów używanych z 22% VAT
Konsekwencją przeprowadzonej w spółce kontroli było również określenie jej zobowiązania w VAT za 2007 r. Organ ustalił, że przedsiębiorca stosował w sposób nieuprawniony opodatkowanie VAT marża. Rozliczając transakcje sprzedaży pojazdów używanych, zobligowany był bowiem stosować podstawową stawkę VAT wynoszącą wówczas 22%. Z kolei tam, gdzie mógł procedurę VAT marża zastosować, nie zrobił tego.
Zarzuty spółki
Spółka, wnosząc skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego, zarzuciła, że organ nie zawiadomił jej o zakończeniu postępowania i możliwości zapoznania się z jego aktami. Nie wyznaczono jej również 7-dniowego terminu na skorygowanie zakwestionowanych rozliczeń. Owo postanowienie nigdy nie zostało jej doręczone. Przedsiębiorca podniósł też, że organ podatkowy nie przeprowadził wszystkich dowodów, przede wszystkim z zeznań świadków: prezesa spółki, pracowników, dostawców i odbiorców.
Sądy zobowiązane są badać, czy skarbówka nie wszczyna postępowań karnych skarbowych sztucznie
WSA w Gdańsku zaznaczył, że kontrolując zgodność decyzji podatkowej z prawem, w której organ powołał się na art. 70 § 6 pkt 1 Ordynacji podatkowej, sąd administracyjny zobligowany jest do przeprowadzenia kontroli w zakresie prawidłowości zastosowania przez organ tej normy, co wymaga uzasadnienia jej zastosowania. Jeśli zachodzi podejrzenie o instrumentalne wykorzystanie tego przepisu, organ w swojej decyzji zobowiązany jest przedstawić dowody i chronologię podejmowanych czynności karno-procesowych, które obaliłyby to domniemanie. Gdański sąd stwierdził, że w przedmiotowej sprawie takich wymogów organ nie spełnił. Uchylając decyzję obu organów I i II instancji, w sposób wyrazisty potępił działania organów podjęte w tej sprawie wobec przedsiębiorcy:
„… z postanowienia Dyrektora UKS z dnia 17 sierpnia 2011 r. wynika, że śledztwo w sprawie o czyny z art. 56 § 1 i 2 k.k.s., polegające m.in. na narażeniu na uszczuplenie podatku dochodowego od osób prawnych za lata 2007-2009, zostało zawieszone. Z kolei z pisma [...] Urzędu Celno-Skarbowego [...] z dnia 3 lutego 2020 r. wynika, że śledztwo to nie zostało jeszcze podjęte (nadal jest zawieszone). Taka sytuacja wskazuje na instrumentalne powołanie się na art. 70 § 6 pkt 1 Ordynacji podatkowej, gdyż organ przez 9 lat nie podjął żadnej czynności w postępowaniu karnym skarbowym” (wyrok WSA w Gdańsku z 22 sierpnia 2021 r., sygn. akt I SA/Gd 205/21).
9 lat postępowania karnego skarbowego bez podejmowania jakichkolwiek czynności
To kolejny wyrok potępiający podejmowane przez skarbówkę działania wymierzone w przedsiębiorców w postaci sztucznego wszczynania postępowań karnych skarbowych jedynie w celu dania sobie czasu na prowadzenie swoich postępowań i kontroli. Co ważne, jak zawarł w swoim wyroku gdański sąd, jeśli organy powołują się na instytucję zawieszenia biegu terminu przedawnienia z uwagi na wszczęcie przeciw przedsiębiorcom postępowań karnych, sądy zobowiązane są zbadać, czy takie działania organów nie stanowią nadużycia prawa, tak jak miało to miejsce w omawianej sprawie. Nadużycia, na które przedsiębiorcy nie muszą się godzić.
Autor: Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizuje się w ochronie majątku, doradztwie strategicznym dla przedsiębiorców oraz zarządzaniu sytuacjami kryzysowymi.
Wakacje od ZUS już w tym roku - kto i kiedy może skorzystać?
Ponad 1,3 tys. jednoosobowych działalności dziennie startowało w ubiegłym roku
Ulga termomodernizacyjna. Podatnicy karani za braki w przepisach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em
Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Problemy społeczne
Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki
Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie, a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.
Ochrona środowiska
Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy
Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.