Czy czekają nas kolejne wyroki w sprawach, o których nikt nie wiedział?
ITBC Communication
Al. Ks. Józefa Poniatowskiego 1
03-901 Warszawa
michal_michalski|itbc.pl| |michal_michalski|itbc.pl
+48 602 789 188
www.itbcgroup.pl
Przepisy planowanej nowelizacji Kpc, wprowadzające e-licytację nieruchomości mówią, że przystępując do sporu sądowego w sprawach cywilnych, adwokaci i radcowie prawni będą musieli podać adres e-mailowy. Następnego dnia po wysłaniu pisma z sądu na podaną skrzynkę, zostanie ono uznane za doręczone i to niezależnie od tego, czy pełnomocnik odebrał wiadomość, czy nie. Nowe przepisy budzą opór środowisk prawniczych. Profesjonalni pełnomocnicy boją się, że będą otrzymywać wiadomości również podczas np. urlopów, co sprawi, że staną się „niewolnikami” skrzynek pocztowych. Tymczasem publicznej dyskusji umyka jeszcze jedna, istotna rzecz: mail z sądu może nie dotrzeć do adresata z różnych przyczyn technicznych, często w ogóle przez adresata niezawinionych.
150 przyczyn niedoręczenia maila
W ocenie projektodawców, dla każdego użytkownika poczty elektronicznej oczywiste jest, że e-maile dochodzą do adresata niemal w czasie rzeczywistym. Czy jednak tak jest na pewno? Każdy doświadczył przecież sytuacji, kiedy wysyłany przez niego e-mail z jakichś powodów do adresata nie dotarł. Informatycy wyróżniają prawie 150 przyczyn takiego stanu rzeczy. Ktoś może zrobić błąd w adresie. Serwer nadawcy może zostać automatycznie uznany za spamujący przez oprogramowanie serwera adresata. Rozmiar wiadomości może przekroczyć określony limit. Skrzynka odbiorcza może być pełna. Serwer pocztowy może być czasowo niedostępny. Adresat może w ogóle zablokować możliwość otrzymywania wiadomości od konkretnego nadawcy. I tak dalej.
Przy wysyłce pozwów konieczna weryfikacja czy mail dotarł
O ile w przypadku doręczeń listów poleconych sąd może bez trudu ustalić, dlaczego list do adresata nie dotarł (listonosz podaje przyczynę na formularzu odbioru - na przykład: „adresat wyprowadził się”), o tyle w przypadku korespondencji mailowej projektowane przepisy takiej procedury w ogóle nie przewidują. Sekretariat sądu wyśle więc po prostu przesyłkę do strony i uzna ją za doręczoną. Pracownik sądu nie będzie miał obowiązku wysyłać jej ponownie, nawet, gdyby sam zauważył jakieś nieprawidłowości. Cała odpowiedzialność za techniczne problemy z doręczeniem wiadomości zostanie przerzucona na adresata. Takie postawienie sprawy miałoby uzasadnienie, gdyby jednocześnie przewidziano dla stron mechanizm weryfikacji, dlaczego dana przesyłka do nich nie dotarła. Strona, która z powodów technicznych maila nie dostała, mogłaby wówczas obalić fikcję, że został jej doręczony twierdząc, że np. jej serwer pocztowy automatycznie uznał serwer sądu za spamujący. W nowej rzeczywistości, strony takiej możliwości jednak mieć nie będą. Nowe przepisy nie przewidują bowiem obowiązku badania logów serwerów pocztowych nadawcy i odbiorcy przez administrację sądu.
Sądy online badają skuteczność doręczeń mailowych
Tymczasem sądy elektroniczne przywiązują dużą wagę do doręczeń mailowych. Nie dość, że uchybienia w tym zakresie mogą pozbawić stronę procesu możliwości obrony, to jeszcze po ludzku wyrządzić jej wielką krzywdę. W Pierwszym Elektronicznym Sądzie Polubownym przy Stowarzyszeniu Notariuszy Rzeczypospolitej Polskiej Ultima Ratio, jeżeli wiadomość nie dociera do adresata, na profilu sprawy pojawia się widoczny dla wszystkich komunikat techniczny. Administrator systemu IT bada też „z urzędu” przyczynę braku doręczenia wiadomości.
Dzięki takiemu raportowi, arbiter może ze spokojnym sumieniem uznać pozew za skutecznie doręczony. Z wyjaśnień administratora IT sądu wynika bowiem, że w umowie stron wskazano nieistniejący adres e-mail, a zatem skutki takiego zaniedbania jednoznacznie obciążają tę stronę, która taki adres wskazała. Co ważne, raport zawiera również szczegółowy komunikat techniczny z serwera pocztowego sądu. Jeżeli w przyszłości okaże się, że pozwany ma pretensje do arbitra o uznanie przesyłki z dnia 22 lutego 2021 roku za doręczoną, będzie mógł podnieść w postępowaniu klauzulowym odpowiedni zarzut. Na profilu sprawy znajdzie pozwany wszelkie niezbędne informacje i dane.
Pozwy mailem w sprawach sądowych tak, ale z możliwością weryfikacji!
Trudno jest podzielić argumenty prawników o tym, że doręczenia mailowe „przykują ich do maila” oraz że nie będą mogli przez nie wziąć urlopu. Jeżeli społeczeństwo chce szybkiego wymiaru sprawiedliwości, moment, kiedy sąd doręcza stronom zarządzenia, pisma czy orzeczenia, nie może zależeć od ich swobodnej woli. Niemniej jednak proponowany sposób dokonania takiej regulacji budzi poważne wątpliwości natury zarówno prawnej jak i informatycznej. W Ultima Ratio odsetek nieprawidłowo doręczanych przesyłek z pozwem to mniej więcej 1%. Na szczęcie, późniejsze doręczenia odbywają się już w systemie IT Sądu. Polegają na publikacji pisma na profilu sprawy, o czym strony są natychmiast informowane m.in. SMS-em oraz powiadomieniem push.

Dlaczego lektura DORA przypomina bieg z przeszkodami?

Sztuczna inteligencja na sali rozpraw. Narzędzie czy ryzyko?

PROMOTECH nagrodzony za dbałość o bezpieczeństwo pracowników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.