Czy komornik może egzekwować wyrok arbitrażowy?
ITBC Communication
Al. Ks. Józefa Poniatowskiego 1
03-901 Warszawa
michal_michalski|itbc.pl| |michal_michalski|itbc.pl
+48 602 789 188
www.itbcgroup.pl
Masz małą firmę transportową, hurtownię albo firmę budowlaną, a główny kontrahent nie wywiązuje się z płatności już drugi miesiąc! Co dalej? Najbardziej oczywiste wyjście to postępowanie sądowe. Jeśli kontrahent się specjalnie nie odwołuje i masz dobrych prawników, wyroku w sądach tradycyjnych możesz spodziewać się po roku, no może po półtora, bo przecież na wokandzie panuje chaos spowodowany pandemią. Po „zaledwie” kilkunastu miesiącach, do akcji może wkroczyć komornik i egzekwować zaległą płatność. Jednak pytanie, czy po tym czasie tamta firma będzie jeszcze istniała, a ty nie stracisz płynności finansowej, jeśli z płatnościami zalega ci jeszcze kilku takich niesolidnych kontrahentów… Jaka jest alternatywa? Jak przyspieszyć odzyskanie należności? Czy komornik może działać na podstawie np. wyroku elektronicznego arbitrażu?
A co byłoby gdybyś w umowie z kontrahentem miał zawarty zapis na sąd arbitrażowy, najlepiej on-line? Komornik do twojego nieuczciwego partnera biznesowego zapukałby już po 6-7 tygodniach! Sądy powszechne przeżywają paraliż będący następstwem odraczania rozpraw z powodu pandemii koronawirusa. Z kolei przedsiębiorcy, teraz jak nigdy dotąd, potrzebują szybkiego sposobu dochodzenia swoich praw od dłużników nie wywiązujących się z umów.
Lekarstwem na te bolączki może być arbitraż – sąd prywatny, równy w świetle prawa sądowi powszechnemu, jednak działający o wiele sprawniej. Arbitraż trzeba uzgodnić z kontrahentem, najlepiej na samym początku współpracy. Można to zrobić w formie klauzuli w umowie albo w drodze regulaminu na stronie internetowej. Późnej arbitraż działa już tak, jak sąd państwowy. Inaczej więc, niż w przypadku mediacji, z arbitrażu kontrahent nie może się już wycofać, a procedury wiążą go nawet wówczas, gdy podejmie decyzję, że nie będzie brał udziału w postępowaniu. Wyrok zaś sądu arbitrażowego, zgodnie z art. 1212 Kpc ma moc prawną wyroku sądu państwowego po nadaniu mu klauzuli wykonalności.
Niestety, jak podkreślają eksperci, przedsiębiorcy nadal mało wiedzą o tym sposobie rozwiązywania spraw spornych.
„Według danych Ministerstwa Sprawiedliwości, w latach 2017-2018 do Sądów Apelacyjnych wpłynęło jedynie niespełna 600 wniosków o stwierdzenie wykonalności dla wyroków sądów arbitrażowych. Przedsiębiorcy nie znają arbitrażu, to wielka szkoda, bo przecież wyroki sądów polubownych, w tym tych działających online, mają taką samą moc prawną, jak wyroki sądów powszechnych, oczywiście po wcześniejszym stwierdzeniu ich wykonalności, co wynika z przepisu art 1212 kodeksu postępowania cywilnego. Nie ma tu zatem większych różnic. Arbitraż jest przy tym tańszy niż tradycyjne formy rozwiązywania sporów, a dodatkowo mnie sformalizowany więc znacznie szybszy. Jest szereg elementów, które powodują, że arbitraż powinien być o wiele bardziej atrakcyjny, niż państwowy wymiar sprawiedliwości. To sąd prywatny, który zgodnie z wolą stron zastępuje sąd państwowy” - podkreśla Prof. dr hab. Łukasz Błaszczak z Uniwersytetu Wrocławskiego, członek Rady Ultima Ratio.
Niewielka popularność sądów arbitrażowych wynika według ekspertów z braku świadomości co do istoty i zasad funkcjonowania arbitrażu, który nader często mylony jest z mediacjami.
„Każdy wyrok arbitrażowy, zanim trafi do komornika, zgodnie z art. 1212 k.p.c. musi zostać zatwierdzony przez sąd państwowy, który sprawdza przede wszystkim, czy przepisy dopuszczają rozpoznanie danej sprawy w arbitrażu oraz czy wyrok arbitrażowy nie zawiera jakichś rażących błędów. Jeżeli żadna z powyższych okoliczności nie zachodzi, wówczas stwierdzana jest wykonalność orzeczenia arbitrażowego, a wierzyciel może składać sprawę do komornika. Warto w tym miejscu podkreślić, że sądy apelacyjne kwestionują wyroki sądów polubownych jedynie sporadycznie – statystycznie rzecz ujmując, jedynie około 5% wszystkich wniosków spotyka się z decyzją odmowną – a nawet jeśli sąd apelacyjny zgłosi zastrzeżenia do orzeczenia sądu polubownego, zgodnie z przepisami sprawa trafia z powrotem do arbitrażu, by ten skorygował nieprawidłowości. To z kolei świadczy także o dużym profesjonalizmie arbitrów i wysokiej jakości i poziomie merytorycznym orzeczeń arbitrażowych. Nie mam wątpliwości, że należy sądownictwo polubowne obdarzyć większym zaufaniem, aniżeli ma to miejsce obecnie, szczególnie biorąc pod uwagę sformalizowane procedury sądowe oraz terminy, w których sprawy te są rozstrzygane” - mówi prof. dr hab. Łukasz Błaszczak z Uniwersytetu Wrocławskiego, członek Rady Ultima Ratio.
Wyroki arbitrażowe trafiają na razie do komorników stosunkowo rzadko. Wynika to poniekąd z faktu, że arbitraż w naszym kraju zyskuje dopiero na popularności, zaś jego elektroniczna odmiana pojawiła się dopiero w 2019 roku. Ponadto, w arbitrażu wyroki zapadają o wiele szybciej niż w sądach powszechnych, przez co szansa na wyegzekwowanie całej należności jest o wiele większa.
„Dla organu egzekucyjnego nie ma żadnego znaczenia czy tytuł wykonawczy pochodzi od sądu powszechnego czy arbitrażowego. Wyrok sądu arbitrażowego ma moc prawną wyroku sądu państwowego po nadaniu mu przez sąd państwowy klauzuli wykonalności. Organ egzekucyjny musi go więc wyegzekwować zgodnie z obowiązującymi przepisami. Podkreślić należy, że komornik nie jest uprawniony do badania zasadności i wymagalności obowiązku objętego tytułem wykonawczym, co wprost wynika z art. 804 §1 Kpc.” - mówi Krzysztof Pietrzyk, Rzecznik Prasowy Krajowej Rady Komorniczej.
Sądy arbitrażowe, w tym te elektroniczne, których głównym przedstawicielem w Polsce jest Ultima Ratio, działają na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o sądach polubownych.
„Arbitraż może wyręczyć sądy powszechne, szczególnie w sprawach gospodarczych, odciążając w ten sposób cały system sądownictwa. To dla małych, średnich i dużych firm po prostu szybszy, tańszy i bardziej wygodny sposób ochrony prawnej zawieranych umów i wystawianych faktur. W przypadku Ultima Ratio, poza szybkością wydania wyroku i niższymi, nawet o 70%, kosztami postępowania, jest to też niewątpliwie możliwość przeprowadzenia całej sprawy zdalnie, bez konieczności fizycznego dopełniania jakichkolwiek formalności. Co ciekawe, strony pozostają z arbitrem w stałym kontakcie i na czacie sprawy mogą zapytać go o planowane dalsze czynności albo o termin wydania orzeczenia. Dzięki aplikacji mobilnej Ultima Ratio, arbiter widzi wiadomość od razu i w tej samej chwili może na nią odpowiedzieć. To szczególnie istotne w dobie panującej pandemii, gdy priorytetem jest ograniczanie interakcji z innymi” - zaznacza Robert Szczepanek, współtwórca Ultima Ratio.
W przypadku oddania sprawy do Ultima Ratio, orzeczenia można spodziewać się nawet po 14 dniach. Oznacza to, że – doliczając około 1,5 miesiąca potrzebne na nadanie wyrokowi klauzuli wykonalności przez sąd apelacyjny - powód już po dwóch miesiącach od złożenia pozwu może odzyskać dług od niesolidnego kontrahenta.

Dlaczego lektura DORA przypomina bieg z przeszkodami?

Sztuczna inteligencja na sali rozpraw. Narzędzie czy ryzyko?

PROMOTECH nagrodzony za dbałość o bezpieczeństwo pracowników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

Coraz więcej Polaków widzi korzyści płynące z obecności w UE. Co ósmy wciąż jednak nie potrafi ich wskazać
Członkostwo w UE cieszy się wśród Europejczyków rekordowo wysokim poparciem – wynika z tegorocznego Eurobarometru. Korzyści dla swojego kraju dostrzega 74 proc. obywateli Unii – to odsetek najlepszy od początku badań w 1983 roku. A w Polsce jest on jeszcze wyższy. Doceniamy przede wszystkim wkład UE w bezpieczeństwo, nowe możliwości zawodowe i rozwój gospodarczy kraju. Po 21 latach naszej obecności w UE wciąż jednak potrzebna jest europejska edukacja.
Polityka
Zmiany w obowiązku magazynowania gazu mogą obniżyć ceny surowca. To pomoże się przygotować do sezonu zimowego

Elastyczność bez zagrożenia dla bezpieczeństwa energetycznego – tak nową propozycję przepisów dotyczących uzupełniania zapasów gazu przed sezonem zimowym określają jej inicjatorzy z Parlamentu Europejskiego. Europosłowie proponują nieznaczne zmniejszenie wymaganego poziomu zapełnienia magazynów i rozciągnięcie w czasie terminu, w którym trzeba spełnić ten obowiązek. Jak podkreśla Borys Budka, ma to zapobiec spekulacjom na rynku gazu i tym samym pomóc obniżyć ceny surowca.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.