Instytut Staszica włącza się w proces monitorowania prac legislacyjnych
Polski rząd stoi przed koniecznością implementowania do krajowego systemu prawnego unijnych dyrektyw, wprowadzających Rozszerzoną Odpowiedzialność Producenta, a w jej ramach musi stworzyć także dobrze działający system depozytowy obejmujący jednorazowego użytku opakowania po napojach. Eksperci Instytutu Staszica pracują nad stanowiskiem dotyczącym tego systemu, który z założenia musi uwzględniać lokalne uwarunkowania w tym m.in. specyfikę naszej produkcji i modelu sprzedaży detalicznej.
Do lipca 2021 r. Polska musi wdrożyć Dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady UE z dnia 5 czerwca 2019 r. w sprawie zmniejszenia wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko (tzw. Dyrektywa Single-Use Plastics). Ten akt ustanawia poziomy w zakresie selektywnej zbiórki butelek z tworzyw sztucznych po napojach do recyklingu (do 2029 r. będzie to aż 90%) i wprowadza wymóg, że od 2025 r. butelki plastikowe muszą zawierać co najmniej 25 % tworzyw sztucznych pochodzących z recyklingu ; w 2030 r. ten próg wyniesie 30%. Z kolei dyrektywa z dnia 19 listopada 2008 r. w sprawie odpadów przewiduje, że systemy Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta w państwach członkowskich muszą do 5 stycznia 2023 r. zostać dostosowane do wymagań dyrektywy.
Jak widać z prawnych wytycznych, Polska – czy chce, czy nie chce – musi stworzyć dobrze funkcjonujący system depozytowy, ponieważ tylko w ten sposób zapewni odpowiedni recykling zebranych w tym systemie odpadów plastikowych. Inaczej grożą jej bardzo wysokie opłaty. Ponadto bez tego systemu polscy producenci nie spełnią wymagań, które na nich ciążą.
Obecnie kluczową kwestią nie jest zatem odpowiedź na pytanie, czy taki system w Polsce ma powstać, ale jak ma on działać, aby chciałyby w nim uczestniczyć np. sklepy, bowiem bez poparcia handlu nie ma szansy na to, aby był on efektywny. Dlatego konieczne jest uwzględnienie przy jego tworzeniu specyfiki naszego handlu detalicznego. Trzeba pamiętać, że w odróżnieniu od wielu państw UE, w Polsce istotną część tego sektora stanowią małe sklepy, dla których źle opracowany system może być prawdziwą kulą u nogi. Oczywiście są też dodatkowe kwestie – kto powinien takim systemem zarządzać, jakie rodzaje opakowań powinny być objęte depozytem, czy ma być on dobrowolny, czy obowiązkowy dla producentów itd.? Pytań dużo. Instytut Staszica w ciągu kilku tygodni przedstawi swoje stanowisko. Będzie też stale monitorował proces prac nad odpowiednimi regulacjami prawnymi.
Źródło: Instytut Staszica

Dlaczego lektura DORA przypomina bieg z przeszkodami?

Sztuczna inteligencja na sali rozpraw. Narzędzie czy ryzyko?

PROMOTECH nagrodzony za dbałość o bezpieczeństwo pracowników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Prawo
Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem

Podczas najbliższego posiedzenia, które odbędzie się 23 i 24 kwietnia, Senat ma się zająć ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zakłada ona korzystne zmiany w składkach zdrowotnych płaconych przez przedsiębiorców. Rzecznik MŚP apeluje do izby wyższej i prezydenta o przyjęcie i podpisanie nowych przepisów. Pojawiają się jednak głosy, że uprzywilejowują one właścicieli firm względem pracowników, a ponadto nie podlegały uzgodnieniom, konsultacjom i opiniowaniu.
Handel
Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.