Komunikaty PR

Nabici w WIBOR, czyli dlaczego raty kredytów złotowych rosną

2022-11-22  |  17:00
Biuro prasowe
Do pobrania Komunikat ( 0.02 MB )

Dynamiczny wzrost rat kredytów złotowych ze zmiennym oprocentowaniem stawką WIBOR powoduje, że coraz więcej kredytobiorców zaczyna się zastanawiać, co jest tego przyczyną oraz jak sobie z tym radzić. Szczególną uwagę kredytobiorców zwraca struktura raty, gdzie znaczną jej część, niejednokrotnie nawet ponad 90%, stanowią same odsetki. W konsekwencji całkowity koszt kredytu wynosi średnio 3 razy więcej niż kwota kredytu. Przykładowo przy kredycie zaciągniętym w styczniu 2020 roku na okres 30 lat na 400 tys. PLN, kredytobiorca musi zwrócić bankowi kwotę ok. 1,2 mln PLN, w tym ok. 800 tys. PLN samych odsetek.

W czym tkwi problem?

Problem ze stawką WIBOR polega przede wszystkim na sposobie jego ustalania i pozostawieniu bankom decyzyjności w tym zakresie. Stawka WIBOR nie jest określana na podstawie realnych transakcji, a opiera się niejako na uznaniowości 10 największych banków w Polsce. WIBOR stanowi stopę procentową po jakiej banki są w stanie udzielać pożyczek innym bankom na polskim rynku międzybankowym. W dużym uproszczeniu polega to na tym, że jeden bank dzwoni do drugiego i pyta po jakim oprocentowaniu i na jakich zasadach drugi bank pożyczyłby mu pieniądze, gdyby miał taką potrzebę. W efekcie, analogicznie jak przy kredytach frankowych i innych kredytach hipotecznych powiązanych z walutami obcymi, gdzie banki ustalały wysokość kursów tych walut, w przypadku kredytów złotowych   banki de facto ustalają wysokość oprocentowania kredytu według swojego uznania i w tylko sobie znany sposób. Do tego należy dodać rosnące stopy procentowe ustalane przez bank centralny, które automatycznie powodują wzrost indeksu WIBOR. A im wyższe stopy procentowe, tym wyższy WIBOR, a tym samym wyższa rata kredytu, którą odczuwa każdy Złotówkowicz.

Jak WIBOR wpływa na kredyt?

Każda rata kredytu składa się z części kapitałowej i części odsetkowej. Na część odsetkową wpływa wysokość stawki WIBOR i marży banku. O ile marża jest co do zasady stała przez cały okres kredytowania i wiadoma w dacie zawarcia umowy kredytu, to stawka WIBOR już nie. Powoduje to, że w dacie zawarcia umowy kredytu kredytobiorca nie mógł określić całkowitego, realnego kosztu kredytu oraz zdecydować, czy będzie w stanie ponieść jego koszt w przypadku diametralnego wzrostu stawki WIBOR, z którym mamy aktualnie do czynienia.

Co istotne, wiele osób nie rozumie, jak podnoszenie stóp procentowych o 0,25 % czy 0,5 % może aż tak drastycznie wpływać na wysokość raty kredytu, ponieważ odnosi ten wskaźnik do wysokości pojedynczej raty, a nie do całego pozostałego do spłaty zobowiązania. Przykładowo: do spłaty pozostaje nam 300 tys. PLN samego kapitału, ostatnia rata kredytu przypada na 2042 rok, a stopy rosną o 6 %. W takiej sytuacji w danym roku musimy oddać do banku ok. 12 tys. PLN więcej (samych odsetek). Taka na pozór drobna zmiany powoduje wzrost raty o ok. 1.000,00 PLN miesięcznie w danym roku.

Czy istnieje możliwość „podważenia” umowy kredytu złotowego?

W mojej ocenie, mając na względzie własne doświadczenia w prowadzeniu spraw sądowych dot. kredytów frankowych i niewątpliwe ogromny dorobek prawa konsumenckiego nie tylko w Polsce, ale przede wszystkim na gruncie prawa unijnego, istnieje kilka wariantów roszczeń, które można konstruować w sprawach kredytów złotowych oprocentowanych stawką WIBOR.

Jednym z wariantów procesu jest roszczenie o ustalenie niezwiązania kredytobiorcy klauzulą niedozwoloną dotyczącą stosowania stawki WIBOR. Skutkiem prawnym takiego rozstrzygnięcia będzie pozostawienie umowy kredytu w mocy, tyle że oprocentowanej wyłącznie marżą banku (bez stawki WIBOR). W jednej ze spraw Sąd Okręgowy w Katowicach wydał postanowienie o zabezpieczeniu i obniżył ratę kredytobiorcy z blisko 7 tys. PLN do niecałych 2 tys. PLN usuwając z rozliczeń pomiędzy kredytobiorcą a bankiem właśnie indeks WIBOR.

Innym z możliwych roszczeń jest roszczenie o ustalenie niezwiązania kredytobiorcy klauzulami niedozwolonymi, które dotyczą stosowania zmiennego oprocentowania kredytu (łącznie stawka WIBOR i marża banku). W tym przypadku skutkiem prawnym tak skonstruowanego roszczenia będzie pozostawienie umowy kredytu w mocy bez oprocentowania, co powodowałoby, że kredytobiorca będzie oddawał raty składające się wyłącznie z samego kapitału (tzw. „sankcja kredytu darmowego”). Przykładowo przy kredycie na 500 tys. PLN na 30 lat rata wynosiłaby niecałe 1,4 tys. PLN przez cały okres kredytowania.

Podsumowanie

Obecnie nikt z nas nie jest w stanie przewidzieć, kiedy stawka WIBOR się ustabilizuje i czy w ogóle się ustabilizuje. Przypomnijmy, że 2020 roku w związku z pandemią COVID-19 oprocentowanie kredytów osiągało historycznie najniższe wyniki (!), co powodowało, iż wielu kredytobiorców miało zdolność kredytową na dużo wyższą kwotę kredytu niż miałoby, gdyby oprocentowanie kredytu znajdowało się na obecnym poziomie. Czy zatem gdyby bank poinformował w sposób rzetelny o ryzyku związanym z zawarciem umowy kredytu ze zmiennym oprocentowaniem, wskazał w jaki sposób kształtowała się będzie rata kredytu w przypadku wzrostu oprocentowania o 100% albo więcej procent, to kredytobiorca podjąłby decyzję o jej zawarciu? Czy może zdecydowałby się na stałe oprocentowanie, które gwarantowałoby niezmienność stawki bez względu na wszystko? Nasuwa się również pytanie, czy w dacie zawarcia umowy kredytu kredytobiorca wiedział, iż stawka WIBOR nie jest ustalana w oparciu o realne transakcje?

W najbliższym czasie stawka WIBOR ma zostać zamieniona na inną, czyli WIRON (uprzednio WIRD). Takie działanie potwierdza jedynie, że indeks WIBOR nie jest ani obiektywny, ani weryfikowalny dla przeciętnego Złotówkowicza, a tym samym może stanowić o konieczności sądowej ingerencji w umowy kredytów złotowych, aby raty tych kredytów miały normalną wysokość.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Prawo BRAK ZDJĘCIA
2024-08-12 | 10:00

15 sierpnia mija ostateczny termin wdrożenia standardów ochrony małoletnich

  Dobiega końca okres przejściowy na wdrożenie standardów ochrony małoletnich. Nowe przepisy, oparte na nowelizacji ustawy z dnia 13 maja 2016 r. o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym
Prawo Ponad 7 milionów pracowników na celowniku hakerów
2024-08-02 | 10:30

Ponad 7 milionów pracowników na celowniku hakerów

35 proc. firm z sektora MŚP boi się kradzieży danych osobowych swoich pracowników – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru
Prawo 5 powodów, dla których nie znamy swoich praw i pomysł, jak to zmienić
2024-07-23 | 09:50

5 powodów, dla których nie znamy swoich praw i pomysł, jak to zmienić

„Nieznajomość prawa szkodzi”, „surowe prawo, ale prawo” - łacińskie sentencje, które poznają młodzi adepci prawa, brzmią dziś jak farmazony. Oczywiście,

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

ePłatności z wykorzystaniem portfeli cyfrowych będą już wkrótce dostępne w mObywatelu. Do pilotażu usługi dołączy więcej urzędów

Ponad 50 gmin korzystających z ePłatności w mObywatelu i 82 tys. zrealizowanych transakcji – to dotychczasowy efekt pilotażu tej usługi prowadzonego od ubiegłego roku. Mieszkańcy uczestniczących w nim gmin mogą przez aplikację i portal płacić m.in. podatek od nieruchomości czy podatek rolny albo uiszczać opłaty za śmieci. Do opcji opłacania zobowiązań administracyjnych wkrótce dojdą także płatności z inicjatywy użytkownika, czyli np. opłaty skarbowe ponoszone przy okazji załatwiania różnych spraw urzędowych. Trwają także prace nad wdrożeniem kolejnych metod płatności – do BLIK-a właśnie dołączyły karty płatnicze, a następne będą cyfrowe portfele, czyli Google Pay i Apple Pay.

Ochrona środowiska

Beton z alg czy szkło fotowoltaiczne. Ekologiczne innowacje zmieniają sektor budowlany

Sektor budynków i budownictwa jest największym emitentem gazów cieplarnianych, odpowiadając za 37 proc. globalnych emisji – wynika z danych ONZ. Tradycyjne materiały budowlane, takie jak beton czy cegły, są stopniowo udoskonalane, aby jak najlepiej odpowiadać na wyzwania środowiskowe. – Większość producentów, szczególnie tych dużych, skupia się na tym, aby obniżać koszty ekologiczne produkcji materiałów, tak żeby konsumenci otrzymywali produkt bardziej zrównoważony – ocenia Tomasz Bojęć, partner zarządzający w ThinkCo. Z drugiej strony na rynek wchodzą innowacje, które stosowane w większej skali będą stopniowo zazieleniać budownictwo.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.