Nie ma co badać ksiąg, gdy są nierzetelne
Robert Nogacki
Kancelaria Prawna Skarbiec
ul. Maciejki 13
02-181 Warszawa
sekretariat|kancelaria-skarbiec.pl| |sekretariat|kancelaria-skarbiec.pl
22 586 40 00
www.kancelaria-skarbiec.pl
Za zaległości podatkowe spółki z ograniczoną odpowiedzialnością odpowiadają solidarnie całym swoim majątkiem członkowie jej zarządu. Ordynacja podatkowa przewiduje jednak wyjątkowe sytuacje, które mogą tę odpowiedzialność wyłączyć.
Odpowiedzialność członka zarządu
Zgodnie z art. 116 § 1 ordynacji podatkowej za zaległości podatkowe spółki z ograniczoną odpowiedzialnością odpowiadają solidarnie całym swoim majątkiem członkowie jej zarządu, jeżeli egzekucja z majątku spółki okazała się w całości lub w części bezskuteczna, a członek zarządu:
1.nie wykazał, że:
a) we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub w tym czasie zostało otwarte postępowanie restrukturyzacyjne
b) niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło bez jego winy;
2.nie wskazuje mienia spółki, z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległości podatkowych spółki w znacznej części.
Istotnym jest zatem, że niewypłacalność, będąca przyczyną do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości i w konsekwencji ograniczenie odpowiedzialności członka zarządu, powinna być zgłoszona przez członka, w czasie którego kadencji powstała. Jednym z problemów jest zatem ustalenie kiedy powstała niewypłacalność.
Ustalenie kiedy doszło do niewypłacalności spółki
Spółka posiadająca jednego członka zarządu miała zaległości podatkowe w VAT za poszczególne miesiące lat 2013, 2014, 2015, 2016 i 2018. Łączna kwota dochodzonych należności wynosiła 840 516,83 zł (w tym koszty egzekucyjne w kwocie 49 890,70 zł). Organ dokonał zajęcia mienia o wartości 168 090 zł. W konsekwencji ewentualna sprzedaż tych ruchomości nie doprowadziła do wyegzekwowania jakiejkolwiek części zaległości spółki w podatku od towarów i usług za IV kwartał 2013 r.
Zaległości wynikały z nieodzwierciedlania stanu rzeczywistego jak też z uwagi na nieujmowanie całości sprzedaży dokonywanej przez spółkę. W związku z tym organ kontroli skarbowej zakwestionował rzetelność prowadzonych ewidencji. Innymi słowy spółka nie zaewidencjonowała sprzedaży i nie rozliczyła podatku należnego. Spółka natomiast uważała, że organ kontroli powinien przy ustalaniu stanu faktycznego, istotnego dla uznania kiedy doszło do niewypłacalności i kiedy należało złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości, powołać biegłego z zakresu rachunkowości i finansów.
Konieczność powołania biegłego
W wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego wskazano, że organy podatkowe nie mają obowiązku powoływać biegłych z zakresu rachunkowości na okoliczność ustalenia faktu oraz daty powstania niewypłacalności w sytuacji, gdy materiał dowodowy jest wystarczający do stwierdzenia danego stanu faktycznego. Według NSA, skoro sprzedaż nie była ewidencjonowana, możliwe jest bazowanie na ustaleniach, których samodzielnie dokonał organ podatkowy, tym bardziej że badanie sprawozdań finansowych nie zawsze wymaga posiadania specjalistycznej wiedzy.
Czynny udział strony w postępowaniu
NSA zwrócił uwagę na bardzo istotną kwestię, czyli możliwość wypowiedzenia się w ramach czynnego udziału strony w postępowaniu. Członek zarządu, który miał odpowiadać za zobowiązania spółki miał zapewniony czynny udział w tym postępowaniu, a także możliwość zapoznania się ze zgromadzonym materiałem dowodowym i wypowiedzenia się w sprawie zebranych dowodów i materiałów, oraz zgłoszonych żądań. Strona na etapie postępowania nie zgłosiła żądań oraz nie przedłożyła dodatkowych dowodów, świadczących o tym, że organ źle ustalił stan faktyczny, dlatego następcze ich podniesienie nie przyniosło żadnego skutku.
Wina strony w zgłoszeniu wniosku o upadłość
Kolejną przesłanką wyłączającą odpowiedzialność członka zarządu za zaległości podatkowe jest brak winy w niezgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości. NSA wskazał, że określenie zaległości podatkowych w późniejszych decyzjach nie oznacza, że kondycja finansowa była dobra. Decyzja określa jedynie, że zobowiązania podatkowe nie zostały prawidłowo określone i rozliczone przez podatnika, co doprowadziło do powstania zaległości. NSA wskazał, że zaległości te zostały celowo ukryte przez spółkę i trudno jest przyjąć, że jednoosobowy zarząd nie wiedział o ukrywaniu sprzedaży przez spółkę. Wobec celowych działań, członek zarządu ponosi winę za niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie.
Autor: Robert Nogacki, partner zarządzający, Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizująca się w doradztwie prawnym, podatkowym oraz strategicznym dla przedsiębiorców
Rozporządzenie AI – zakazy i obowiązki
Pociąg z napisem DORA odjeżdża. Surowe kary dla firm
Żądanie ewentualne pozwu tylko gdy żądanie główne zostanie oddalone
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Postępowania sądowe w Polsce trwają coraz dłużej. Wydłuża się zwłaszcza czas w sprawach gospodarczych
Czas trwania postępowań sądowych, zamiast maleć, w ostatnich latach wzrósł. W przypadku spraw gospodarczych przewlekłość procesów może oznaczać paraliż działalności firmy, a w konsekwencji nawet jej upadłość. Zdaniem prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej receptą na ten stan rzeczy powinna być informatyzacja systemu sądowego, zwiększenie jego finansowania oraz ograniczenia zakresu przypadających do rozstrzygnięcia spraw, w których orzeczenia nie wymagają kompetencji sądów. Niepotrzebna jest też procedura gospodarcza.
Transport
Mazowieckie lotniska będą mogły wkrótce obsłużyć 40 mln pasażerów rocznie. Trwają przygotowania do modernizacji na Okęciu i w Modlinie
Lotnisko Chopina, które właśnie obchodziło 90. urodziny, może w tym roku obsłużyć nawet 20 mln pasażerów. To o 10 proc. więcej niż rok temu. Aby sprostać rosnącemu ruchowi turystycznemu w kolejnych latach, potrzebne jest jednak zwiększenie przepustowości. Planowana rozbudowa do 2028 roku pozwoli obsługiwać rocznie nawet 30 mln pasażerów. Łącznie z możliwościami lotnisk w Modlinie i Radomiu ma to być ok. 10 mln pasażerów więcej.
Ochrona środowiska
Stworzenie cyfrowego bliźniaka Ziemi coraz bliżej. Pomoże precyzyjniej przewidywać klęski żywiołowe
Na początku czerwca mają zostać uruchomione dwa pierwsze komponenty cyfrowej repliki Ziemi. To inicjatywa Komisji Europejskiej, w ramach której powstaje superzaawansowana symulacja zjawisk, m.in. atmosferycznych i klimatycznych, do jakich dochodzi na Ziemi. Oparte na bogatych zbiorach danych, m.in. ze zdjęć satelitarnych, i ich zaawansowanej analizie narzędzia pozwolą z dwutygodniowym wyprzedzeniem przewidywać zdarzenia pogodowe, precyzując prognozę do obszarów podzielonych na kwadraty o boku zaledwie kilku kilometrów. Będą mogły być wykorzystywane także w planowaniu miast, farm wiatrowych czy w rolnictwie. W tworzeniu rozwiązania bierze udział polski dostawca rozwiązań chmurowych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.