OBYWATEL SCHRÖDINGERA I WYBORY PREZYDENCKIE 2020
Artykuł został przygotowany przez:
Valerię Jeleńską, Prezesa Zarządu w JP Business Law Firm
Veronikę Chomicz, prawnika i koordynatora praktyki prawa rosyjskiego w JP Business Law Firm
Uznanie za obywatela polskiego tuż przed wyborami, tym bardziej podczas stanu epidemii, powoduje powstanie sytuacji, która przypomina tak zwany paradoks Kota Schrödingera. Z jednej strony decyzją wojewody jest już w Polsce o jednego obywatela więcej, z drugiej – dopiero komisja wyborcza w praktyce ma zadecydować, czy ta osoba jest „prawdziwym” obywatelem i czy będzie mogła zrealizować przewidziane w Konstytucji prawo do głosowania.
Konstytucja RP gwarantuje każdemu obywatelowi Polski prawo do głosowania. Ale czy w praktyce cudzoziemiec, który został uznany za obywatela polskiego dwa tygodnie przed wyborami – przez co nie miał czasu ani wyrobić dowodu osobistego, ani zameldować się na pobyt stały na terytorium Polski – mimo wszystko będzie w stanie zrealizować swoje prawo do głosowania? Oto jest pytanie. Zobaczmy jak to wygląda w praktyce.
1. Krok pierwszy – wpisanie Obywatela Schrödingera do rejestru wyborców.
Rejestr wyborców służy realizacji przez obywateli konstytucyjnie zagwarantowanego czynnego prawa wyborczego: potwierdza zarówno prawo wybierania, jak i prawo wybieralności. Na podstawie danych z rejestru wyborców sporządzane są spisy wyborców uprawnionych do udziału w wyborach. Wyborcy będący obywatelami polskimi, zameldowani na obszarze danej gminy na pobyt stały, są z urzędu wpisywani do rejestru wyborców. Z kolei wyborcy stale zamieszkali na obszarze gminy bez zameldowania na pobyt stały, w tym wyborcy nigdzie niezamieszkali (bezdomni), przebywający na stałe na obszarze danej gminy, wpisywani są do rejestru wyborców, jeżeli złożą w tej sprawie w urzędzie gminy pisemny wniosek. Wniosek powinien zawierać nazwisko, imię (imiona), imię ojca, datę urodzenia oraz numer ewidencyjny PESEL. Do wniosku dołącza się kserokopię ważnego dokumentu stwierdzającego tożsamość wnioskodawcy oraz pisemną deklarację, w której wnioskodawca podaje swoje obywatelstwo i adres stałego zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Decyzję o wpisaniu lub o odmowie wpisania do rejestru wyborców wydaje wójt, w terminie 5 dni od dnia wniesienia wniosku. Wójt przed wydaniem decyzji jest zobowiązany sprawdzić, czy osoba wnosząca wniosek o wpisanie do rejestru wyborców spełnia warunki stałego zamieszkania na obszarze danej gminy. Od decyzji w sprawie odmowy wpisania do rejestru wyborców przysługuje prawo wniesienia skargi do właściwego dla danego miejsca sądu rejonowego. Sąd rozpoznaje skargę w postępowaniu nieprocesowym, w terminie 3 dni od dnia jej doręczenia.
Wynik:
decyzja wojewody o uznaniu za obywatela polskiego z klauzulą prawomocności, paszport innego kraju, wniosek, zaświadczenie o zameldowaniu na pobyt czasowy wraz z oświadczeniem o zameldowaniu zrobiły swoje – Obywatel Schrödingera skutecznie został wpisany do rejestru wyborców. Udało się!
2. Krok drugi – czy dla komisji wyborczej będzie problemem nieposiadanie polskiego dowodu osobistego? Czy Obywatel Schrödingera będzie mógł oddać swój głos stwierdzając swoją tożsamość na podstawie paszportu rosyjskiego?
Na podstawie art. 52 § 1 Kodeksu Wyborczego przed przystąpieniem do głosowania wyborca okazuje obwodowej komisji wyborczej ds. przeprowadzenia głosowania w obwodzie dokument umożliwiający stwierdzenie jego tożsamości.
Zgodnie z pkt 38 ppkt 1 uchwały nr 210/2019 Państwowej Komisji Wyborczej z dnia 2 września 2019 r. w sprawie wytycznych dla obwodowych komisji wyborczych dotyczących zadań i trybu przygotowania oraz przeprowadzenia głosowania w obwodach głosowania utworzonych w kraju w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych na dzień 13 października 2019 r. nie musi to być dowód osobisty; wystarczy każdy dokument z fotografią, pod warunkiem, że ustalenie tożsamości wyborcy na jego podstawie nie budzi wątpliwości; wyborca może zatem okazać komisji dowolny dokument ze zdjęciem (np. paszport, prawo jazdy, legitymacja studencka), w tym również dokument, który utracił ważność, pod warunkiem że ustalenie tożsamości na jego podstawie nie budzi wątpliwości.
Stanowisko to znajduje również potwierdzenie w orzeczeniu Sadu Najwyższego z dnia 6 listopada 2019 r. nr I NSW 130/19. Zgodnie z jego treścią, wyborca w celu weryfikacji tożsamości może okazać komisji dowolny dokument ze zdjęciem (np. paszport, prawo jazdy, legitymacja studencka), w tym również dokument, który utracił ważność, pod warunkiem że ustalenie tożsamości na jego podstawie nie budzi wątpliwości; taka weryfikacja odbywa się nie tylko na podstawie zamieszczonej w nim fotografii, ale również danych osobowych (imię, nazwisko, data urodzenia), porównywanych z informacjami zawartymi w wykazie wyborców.
W analogiczny sposób wypowiadał się także Sąd Najwyższy w swoim postanowieniu z dnia 24 czerwca 2019 r., I NSW 15/19, w którym stwierdził, że wyborca może okazać komisji dowolny dokument ze zdjęciem (np. paszport, prawo jazdy, legitymację), i to on decyduje jakim dokumentem się posłuży przed obwodową komisją wyborczą.
Nie ulega wątpliwości, że celem polskiego ustawodawcy było maksymalnie szerokie określenie kategorii dokumentu umożliwiającego stwierdzenie tożsamości wyborcy. Chodziło więc o objęcie nim każdego dokumentu ze zdjęciem zawierającego podstawowe dane osobowe (imię, nazwisko, datę urodzenia), pod warunkiem, że ustalenie tożsamości wyborcy na jego podstawie nie budzi wątpliwości. W związku z powyższym komisja wyborcza prawdopodobnie nie powinna mieć problemów ze stwierdzeniem tożsamości osoby na podstawie karty pobytu, uprawniającej m.in. do potwierdzenia tożsamości cudzoziemca podczas jego pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub paszportu innego państwa. Ale woleliśmy potwierdzić to w praktyce.
Wynik:
w praktyce opisane powyżej zagadnienia zostały potwierdzone i osoba, która nie posiadała polskiego dowodu osobistego i okazała komisji wyborczej swój paszport obywatela Rosji zagłosowała realizując swoje prawo obywatela polskiego.
https://jpblf.pl/zespol/valeria-jelenska/

Dlaczego lektura DORA przypomina bieg z przeszkodami?

Sztuczna inteligencja na sali rozpraw. Narzędzie czy ryzyko?

PROMOTECH nagrodzony za dbałość o bezpieczeństwo pracowników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Prawo
Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem

Podczas najbliższego posiedzenia, które odbędzie się 23 i 24 kwietnia, Senat ma się zająć ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zakłada ona korzystne zmiany w składkach zdrowotnych płaconych przez przedsiębiorców. Rzecznik MŚP apeluje do izby wyższej i prezydenta o przyjęcie i podpisanie nowych przepisów. Pojawiają się jednak głosy, że uprzywilejowują one właścicieli firm względem pracowników, a ponadto nie podlegały uzgodnieniom, konsultacjom i opiniowaniu.
Handel
Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.