Przygotuj swoje dziecko na bezpieczne wakacje
Przed nami sezon kolonii i obozów letnich. Czas, kiedy wysyłamy swoje pociechy na dłuższe wyjazdy z rówieśnikami i pod opieką wyszkolonych wychowawców. Często zdarza się, że rodzice nie zdają sobie sprawy, jakie prawa przysługują ich dzieciom, a także jak wygląda kontrola obozów pod względem prawnym. Oddając swoje dzieci w obce ręce, warto być w pełni świadomym praw i odpowiedzialności związanych z wypadkami, odbieraniem telefonów, czy zachowaniem odpowiednich środków bezpieczeństwa. Odpowiedzi na wszystkie wątpliwości znajdziecie w poniższym artykule.
Kwestii związanych z prawną stroną kolonii i obozów można się doszukiwać wiele, jednak są wśród nich ważne aspekty, o których każdy rodzic powinien pamiętać. Przed wysłaniem dziecka na dany wyjazd warto prześwietlić organizatora, aby mieć pewność, że miejsce i cała kadra będą bezpieczne, zaufane i odpowiednie dla naszych pociech. Jak słusznie zwraca uwagę adwokat Katarzyna Bórawska z kancelarii prawnej B-Legal - Każdy organizator ma obowiązek zgłoszenia wyjazdu do kuratorium oświaty właściwego ze względu na miejsce kolonii. Mało który z rodziców wie, że istnieje baza organizatorów wypoczynków, do której każdy ma wgląd. Po wyborze konkretnej firmy, każdy rodzic powinien sprawdzić historię i wiarygodność organizatora w bazie organizatorów wypoczynków kolonii. W przypadku, gdzie nasze wątpliwości nie zostały rozwikłane, możemy skontaktować się z Kuratorem Oświaty albo z Ministerstwem Edukacji Narodowej.
POPULARNA POLITYKA BEZTELEFONOWA
Coraz więcej obozów i kolonii dla dzieci wprowadza regulamin dotyczący ograniczenia korzystania z telefonów komórkowych podczas wyjazdu. Dzieci do 12. roku życia są często pozbawiane elektroniki całkowicie, a dzieci powyżej tego wieku, ze względu na duże przywiązanie do telefonu, mają wyznaczone dni i godziny, w których otrzymują przyzwolenie na kontakt z rodzicem. Wielu z nas dowiaduje się o tym po fakcie. Zrozumienie zasad korzystania z telefonów podczas wybranego obozu może pomóc w zachowaniu stałego kontaktu i zapewnieniu spokoju rodziców.
- Mając utrudniony kontakt z dziećmi, warto poprosić organizatora o stworzenie grupy na popularnym komunikatorze internetowym, za pomocą którego będziemy mogli być na bieżąco i mieć stały dostęp do informacji dotyczących wyjazdu. Co więcej, opiekunowie i wychowawcy coraz chętniej dzielą się zdjęciami, które mają na celu zapewnić pełen komfort psychiczny rodzicom - zaznacza adwokat Katarzyna Bórawska.
Zdarza się, że rodzice podważają politykę ograniczającą dostęp dzieci do telefonu. Niestety jest ona często bezpodstawna. Jak twierdzi adwokat - Rodzic wybierający organizatora obozu świadomie decyduje się i godzi na zapisy zawarte w regulaminie kolonii. Coraz częściej regulaminy zawierają informację mówiącą o ograniczeniu korzystania z telefonu komórkowego i ograniczeniu kontaktu z rodzicami.
BÓJKA, CIĄŻA, ZŁAMANIE CZĘŚCI CIAŁA - KTO PONOSI ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Podczas obozu mogą wydarzyć się nieprzewidziane sytuacje takie jak pobicie, złamanie czy zajście w ciążę osoby nieletniej. W każdym przypadku występuje inny system odpowiedzialności i w zależności od sytuacji, podejmowane są różne środki konsekwencji.
- W przypadku gdy małoletni wyrządzi uszczerbek na zdrowiu rówieśnika, bądź sam dozna krzywdy, odpowiedzialność ponosi organizator – podkreśla adwokat z kancelarii B-Legal. Rodzice dziecka, któremu wyrządzono krzywdę, mogą ubiegać się o odszkodowanie lub zadośćuczynienie od organizatora lub jego ubezpieczyciela. - Istotną kwestią jest zatem zweryfikowanie numeru polisy firmy organizującej kolonię, jeszcze przed wysłaniem dziecka na obóz – dodaje adwokat Katarzyna Bórawska.
Inaczej prezentuje się sytuacja gdy małoletnia dziewczyna zajdzie w ciążę na obozie lub kolonii. - Za alimenty płaci zawsze rodzic, który począł dziecko. Nie mają się tutaj czego obawiać wychowawcy. To nie oni zostaną obciążeni ewentualnymi alimentami. Jednakże wychowawców gorąco zachęcam, aby przed podjęciem pracy na kolonii czy obozie letnim, również wykupili dla siebie polisę OC, która uchroni ich od wielu zagrożeń – mówi adwokat Bórawska.
Podsumowując, wraz z nadchodzącym okresem kolonijnym, nie możemy zapominać o prawach i bezpieczeństwie naszych dzieci. Zwrócenie uwagi czy organizator jest zarejestrowany, ma wykupioną polisę ubezpieczeniową i jaki stworzył regulamin, może zapewnić udane i bezpieczne wakacje dla naszych dzieci oraz spokojną głowę dla rodziców.

Dlaczego lektura DORA przypomina bieg z przeszkodami?

Sztuczna inteligencja na sali rozpraw. Narzędzie czy ryzyko?

PROMOTECH nagrodzony za dbałość o bezpieczeństwo pracowników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.