Komunikaty PR

Czy Polska ma szansę stać się europejskim hubem w kategorii mięsa przyszłości?

2023-05-29  |  12:00
Biuro prasowe

Zmiany nawyków żywieniowych Polaków

Jak wynika z danych, które zaprezentował Grzegorz Mech, Business Development Manager w Panelu Gospodarstw Domowych GfK Polonia, drób i wieprzowina to najchętniej wybierane przez Polaków gatunki mięs. Blisko co trzeci z nas przygotowuje potrawy mięsne co najmniej kilka razy w tygodniu (73%). Choć mięsa są kupowane przez wysoką i stabilną liczbę polskich gospodarstw domowych, to badacze obserwują spadek wolumenu zakupu w tej kategorii. Głównym powodem tendencji spadkowej jest wzrost cen, który w tej grupie produktowej w okresie 2021-2022 przedstawia się następująco:

  • średni wzrost cen wędlin – 13%

  • średni wzrost cen mięsa świeżego – 16%

  • średni wzrost cen drobiu – 29%.

Co ciekawe, najmniejszy wzrost cen zaobserwowano wśród produktów roślinnych – plant based meat, gdzie różnica wyniosła tylko 6%. Okazuje się jednak, że nie tylko inflacja stoi za zmianą nawyków żywieniowych Polaków. Powodów niejedzenia mięsa można wskazać znacznie więcej. Wśród nich najwyżej plasują się względy etyczne. Kolejno ex aequo przekonanie, że mięso jest niezdrowe oraz że smak nie odpowiada polskim konsumentom, a także kwestie środowiskowe. 

Jedna trzecia konsumentów deklaruje, że stara się ograniczyć mięso w diecie. Dotyczy to w szczególności kobiet oraz osób starszych. Z badań wynika jednak, że w Polsce tylko 2% stanowią weganie, a 4% wegetarianie (...). Ale już prawie połowa konsumentów spożywa roślinne zamienniki mięs – komentuje Grzegorz Mech.

Z badań GfK wynika też, że najczęstszym powodem sięgania po roślinne zamienniki jest chęć spróbowania nowości (37%). Jak podkreślał podczas spotkania Food Working Marcin Tischner, Corporate Engagement & Sustainability Specialist, ProVeg Polska, alternatywne źródła białka, w tym produkty roślinne, będą odgrywać coraz większą rolę w rynku mięsa, ponieważ ich cena, w porównaniu do mięsa odzwierzęcego, może w najbliższej przyszłości stać się niższa, co jest efektem intensywnego rozwoju technologicznego.

Roślinne zamienniki mięsa w Holandii już są tańsze niż tradycyjne mięso. To samo obserwujemy a propos mleka w Niemczech. Taki jest kierunek – podkreślił Marcin Tischner.

Interesującą, choć dla wielu z pewnością trudną do wyobrażenia sobie wizję, zaprezentował Wiesław Macherzyński, COO LabFarm, posiłkując się danymi A.T. Kearney z raportu World Bank: w 2040 roku mięso tradycyjne ma stanowić 40% rynku mięs, alternatywy mięs 25%, a mięso komórkowe 35%. LabFarm to pierwsza Polska firma, która opracowuje technologię mięsa hodowanego komórkowo. Choć w Polsce wydaje się to ciągle bardzo odległym tematem, to za granicą jest ono już coraz łatwiej dostępne.

Od komórki do kiełbaski, czyli jak powstaje mięso komórkowe

Wyhodowanie bydła, drobiu czy trzody chlewnej to nie tylko ogromny koszt oraz duża ingerencja w środowisko naturalne, ale także długotrwały proces. Na te wszystkie problemy odpowiadać ma mięso komórkowe, które, choć dziś jeszcze drogie i w wielu krajach zupełnie niedostępne, ma stać się docelową alternatywą dla ludzkości.

Produkcja mięsa komórkowego rozpoczyna się od biopsji, czyli pobrania komórek zwierzęcia. Kolejno następuje ich sortowanie, sprawdzanie, założenie linii komórkowych, gdzie rosną oraz dostają pożywki. W tym procesie chodzi o to, by stworzyć komórkom warunki podobne do ciała zwierzęcia. Następnym punktem jest skalowanie produkcji w bioreaktorach, czyli urządzeniach gdzie komórki rosną. Choć dalszy proces jest dość złożony, to finalnie powstaje materiał, który może przypominać mięso mielone. W procesie technologicznym można formować je dowolnie, na przykład na burgera czy nuggetsa – komentuje Wiesław Macherzyński. 

Ile będzie trwać hodowanie mięsa komórkowego w Polsce? Celem ekspertów jest skrócenie czasu do ośmiu dni – od rozpoczęcia hodowli do otrzymania produktu końcowego, na przykład kiełbaski. Wizją przyszłości jest zaś stworzenie takich warunków w gospodarstwach domowych, by za kilkanaście lat Polacy posiadali własne bioreaktory, w których będzie można samodzielnie wyhodować mięso. Co ciekawe, producenci dążą do tego, by mięso przyszłości było modyfikowane zgodnie z oczekiwaniami i potrzebami konsumentów: będzie można zmieniać smak i wartości odżywcze tego mięsa, a także wpływać na suplementowanie go, wedle trendów oraz potrzeb konsumentów, czyli stworzyć np. mięso bez cholesterolu – dodaje Marcin Tischner.

Nomenklatura kartą przetargową

Nie tylko edukacja, o której wielokrotnie wspominali eksperci podczas minionej debaty w ramach spotkania Food Working, ale i nazewnictwo może okazać się kluczową rolą w przekonaniu Polaków do spróbowania mięsa przyszłości. Jakie terminy są dziś stosowane? Jak wskazał Marcin Tischner, określeń jest wiele, jednak część z nich posiada negatywne konotacje, które mogą stanowczo zniechęcać konsumentów do sięgnięcia po te produkty. Wśród stosowanych terminów znaleźć można: clean meat, artificial meat, cell-based meat, synthetic meat, lab-grown meat, cultured meat, in-vitro meat, cultivated meat.

Anglojęzyczne terminy, nie w pełni jasne dla polskiego konsumenta, z pewnością potrzebują alternatywnych (nomen omen) zwrotów. Zdaniem przedstawiciela ProVeg Polska określenie clean (ang. czyste) w odniesieniu do mięsa komórkowego, zakłada, że mięso tradycyjne czystym nie jest. Może to budzić wrogie postawy wśród zakładów mięsnych, które powinny stać się sprzymierzeńcem tej technologii. Najlepszą opcją anglojęzyczną zdaniem ProVeg jest obecnie cultivated meat (ang. mięso kultywowane/kultywacyjne), a do wyboru polskiego określenia przydałoby się lokalne badanie.

Hodowla komórkowa w świetle prawa

Na pytanie, czy realnie istnieje szansa na wprowadzenie mięsa hodowanego komórkowo do Polski, Agnieszka Szymecka-Wesołowska, prawniczka z Centrum Prawa Żywnościowego i Produktowego, odpowiedziała bez wahania, że tak.

Jest na to proceduralna ścieżka, która wkrótce zapewne stanie się «autostradą». I to nie jest kwestia tego, «czy» wprowadzimy mięso komórkowe, ale «kiedy» pojawi się ono na naszych talerzach. W celu wprowadzenia w Unii Europejskiej produktów, które nie były spożywane przed 1997 rokiem, potrzebne jest zatwierdzenie, czyli aplikacja i potwierdzenie bezpieczeństwa tych produktów. Dziś odbywa się swego rodzaju wyścig, bo pierwszy wnioskodawca będzie miał możliwość zastrzeżenia danych naukowych i wprowadzania na wyłączność tych produktów na rynek. Zatem kto pierwszy w Europie ten lepszy – dodaje ekspertka.

Zdaniem Agnieszki Szymeckiej-Wesołowskiej, wszystko z punktu widzenia prawnego rozbija się o dwie rzeczy – bezpieczeństwo i znakowanie produktów. Unia Europejska jasno określa warunki i wymogi oznakowania nowych produktów.

Na naszym kontynencie temat mięsa komórkowego nie jest jeszcze zharmonizowany i ujednolicony, stąd na przykład we Włoszech pojawił się pomysł zakazania produkcji i sprzedaży mięsa komórkowego, a w Holandii można je dziś swobodnie degustować. Wydanie pierwszego zezwolenia z poziomu Unii Europejskiej, która zakłada swobodny przepływ towarów między państwami członkowskimi, znacznie ułatwi popularyzację mięsa również w krajach bardziej zachowawczych, choć jak podkreśla Agnieszka Szymecka-Wesołowska – będzie to dotyczyć państw, które będą otwarte na takie innowacje.

Przyszłość branży mięsnej nie taka oczywista

Obecna sytuacja w Polsce w kontekście spożycia mięsa jest dość specyficzna – 30% Polaków deklaruje i ogranicza spożycie mięsa, ponad 60% mówi, że nie zamierza tego zrobić, a ponad 50% nigdy nie próbowała roślinnych zamienników mięsa. Z drugiej strony duża część z nas chętnie próbuje nowości i z entuzjazmem oczekuje kolejnych alternatyw mięsa tradycyjnego. Jak skomentował podczas spotkania Food Working Marcin Tischner: branża roślinna poczyniła ogromny postęp w ostatnich latach i choć wciąż zdarzają się produkty gorszej jakości (jak i wśród produktów mięsnych), to świat roślinny ewidentnie nadgonił. Konsumenci nie zachwycają się tylko tym, że dany produkt jest roślinny, lecz szukają dodatkowych walorów w produkcie – smaku, konsystencji, sposobu smażenia, zapachu, ceny. A cena roślinnych alternatyw nie przyrasta tak szybko jak mięsa tradycyjnego, więc ta dysproporcja się zmniejsza.

Zdaniem przedstawiciela ProVeg jest duża szansa, by mięso komórkowe znalazło się na polskich półkach sklepowych, choć jego obawą jest opieszałe prawodawstwo. Można powiedzieć, że Singapur miał łatwiej, a być może po prostu nie miał wyboru, dlatego wprowadził do obiegu mięso komórkowe. Jak to się stało? Do czasu pandemii mięso do Singapuru było importowane z Malezji. W czasie pandemii dostawy były wstrzymane, więc… zaczęli produkować mięso w swoim kraju – komentuje Wiesław Macherzyński. Choć w Polsce takiej sytuacji nie było, LabFarm nie ustaje w pracach nad stworzeniem mięsa komórkowego, a także możliwym obniżeniem jego ceny. Ekspert podkreśla też, że analizując potencjał w produkcji mięsa tradycyjnego przez Polaków, nasz kraj ma szansę stać się europejskim hubem w zakresie mięsa komórkowego. Dziś za kilogram takiego produktu zapłacimy około 26 dolarów, z czego 60-80% to koszt tzw. pożywek. Rynek kontrolowany przez kilka firm nie pozwala jeszcze na stanowcze obniżanie tych cen, jednak producent pozytywnie patrzy w przyszłość: potrafię sobie wyobrazić ten dzień, gdy pójdziemy do KFC, będziemy mieli wybór mięsa tradycyjnego i alternatywnego i, próbując obydwu, nie poczujemy różnicy – dodaje Wiesław Macherzyński.

W którą stronę pójdą Polacy? W kierunku zachowawczych Włochów czy otwartych na innowacje krajów zachodnich, takich jak USA, Wielka Brytania, Kanada, ale też Korea Południowa, Izrael czy Australia? Z pewnością przekonamy się o tym już w najbliższych latach.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Przemysł spożywczy Produkcja cukru Diamant zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju Biuro prasowe
2024-04-19 | 01:00

Produkcja cukru Diamant zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju

Jeden hektar uprawy buraków cukrowych pochłania rocznie 36 ton dwutlenku węgla i produkuje w tym samym czasie 26 ton tlenu, czyli najwięcej ze wszystkich rolniczych uprawianych w
Przemysł spożywczy 5 upominkowych inspiracji na jubileusz firmy
2024-04-18 | 16:10

5 upominkowych inspiracji na jubileusz firmy

Jubileusz firmy to nie tylko wyjątkowa okazja do celebracji kolejnej rocznicy, lecz także czas na głębsze zastanowienie się nad wkładem wszystkich, którzy przyczynili się do sukcesu
Przemysł spożywczy Kolejny krok ku produkcji mleka A2A2 w Polsce. Trzecia edycja projektu.
2024-04-12 | 10:00

Kolejny krok ku produkcji mleka A2A2 w Polsce. Trzecia edycja projektu.

Ruszyła kolejna edycja współfinansowanego z Funduszu Promocji Mleka projektu „A2A2 – nowa droga produktów mlecznych – zastosowanie selekcji genomowej

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

Infrastruktura

Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

Konsument

Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.