Jak powstają produkty pełne naturalnych surowców
Po produkty pełne tych dobroczynnych składników sięgamy chętnie zarówno komponując codzienny jadłospis, jak i pielęgnując twarz, skórę i włosy. Czy jednak to, co stworzyła natura, wystarczy tylko opakować i postawić na sklepowych półkach? Jak powstają produkty, które naprawdę swą jakość i działanie zawdzięczają naturalnym składnikom? Ekspertem w ich tworzeniu jest Herbapol-Lublin, który już od ponad 70 lat daje polskim rodzinom to, co najlepsze – prosto z natury. Do tego niezbędne jest bogate doświadczenie, szeroka wiedza, nowoczesne technologie, ale i prawdziwa pasja do ziół i owoców.
Natura – od niej wszystko się zaczyna
Powrót do natury można z pewnością uznać za jeden z najpotężniejszych współczesnych trendów. – Łączy nas umiłowanie roślin – mówi dr hab. Artur Zagajewski, wybitny botanik. – Zarówno tych zwykłych, choć niezwykłych, ozdobnych. I tych wyjątkowych, leczniczych i … magicznych. Myślę, że każdy z nas zdaje sobie sprawę, jak fascynujący, jak różnorodny, jak spektakularny jest to świat. Mikro- i makroświat roślin w zasięgu ręki.
To właśnie w tym świecie natury Herbapol-Lublin był i jest niezwykle mocno zakorzeniony. – To wyznacza tożsamość naszej firmy - mówi Evangelos Evangelou, Prezes Zarządu Herbapol-Lublin S.A. – Stoją za nami: bogata tradycja, ogromne doświadczenie i szeroka, ugruntowana wiedza o ziołach i owocach. Dzięki naturze możemy się rozwijać – w niej bowiem znajdujemy inspiracje do tworzenia nowych produktów, to również z niej pozyskujemy nasze roślinne surowce. I mogę z całą pewnością stwierdzić, że jesteśmy w tym prawdziwymi ekspertami. Inspirowani przez naturę, otwieramy się na nowe możliwości działania. Bazując na naszej wiedzy o roślinnych surowcach i na doświadczeniu, jako firma o ugruntowanej pozycji w branży spożywczej, weszliśmy do zupełnie nowej kategorii – tworząc markę Polana. W ten sposób naturalnie łączymy świat żywności i kosmetyków i dostarczamy wyjątkowe produkty, które wspierają to, czego wszyscy dziś tak bardzo potrzebujemy – czyli holistyczną dbałość o siebie samych i naszych bliskich.
Źródła naturalnych surowców
Herbapol-Lublin współpracuje z ponad tysiącem zbieraczy i plantatorów w całej Polsce i wykorzystuje ponad 70 rodzajów surowców roślinnych. Firma pozyskuje zioła zarówno ze stanu naturalnego (są to rośliny dziko występujące w naturze) oraz z celowych upraw zielarskich. Łąki, lasy i kontrolowane plantacje, z których korzysta Herbapol-Lublin, znajdują sią w najczystszych regionach Polski, takich jak Warmia, Mazury, Podlasie, Lubelszczyzna, Bieszczady.
Zioła są zbierane w momencie pełnej dojrzałości i w zgodzie z kalendarzem natury. Zbiory startują już pod koniec kwietnia, a pierwszym zbieranym ziołem jest mniszek lekarski. Lipiec i sierpień to czas zbiorów wielu gatunków ziół, takich jak rumianek pospolity, bratek polny, liść pokrzywy, kwiat lipy, dziurawiec, skrzyp polny, liść jeżyny. Potem przychodzi czas na skup owoców i surowców uprawowych, w tym mięty, melisy, pokrzywy, aronii, maliny czy czarnego bzu. Jesienią pozyskiwane są ponownie liście mięty i melisy, a także rośliny korzeniowe. Równie pracowicie wygląda sezon zbioru owoców. Trwa on kilka miesięcy, począwszy od czerwca, gdy pozyskiwane są truskawki, przez kolejne tygodnie lata i wczesnej jesieni, w których skupowane są: czarna i czerwona porzeczka, aronia, wiśnie, śliwki i jabłka.
Zarówno plantatorzy, jak i zbieracze, to osoby o ogromnej wiedzy i wieloletnim doświadczeniu, niejednokrotnie przekazywanym z pokolenia na pokolenie. Eksperci Herbapolu organizują dla nich także regularne, dodatkowe szkolenia, aby tę wiedzę nieustannie rozszerzać. Firma priorytetowo traktuje współpracę z pobliskimi dostawcami, dzięki czemu może wspierać społeczności lokalne i skracać czas transportu surowców do zakładów.
Kontrola jakości i produkcja
Zanim zioła, na bazie których Herbapol-Lublin tworzy swoje herbatki, mogą trafić do ich opakowań, mija aż 9 miesięcy. To czas przeznaczony na wieloetapowe procesy służące zapewnieniu najwyższej jakości i gwarancji bezpieczeństwa. Firma skrupulatnie kontroluje dostarczane zioła, wykorzystując innowacyjne techniki i najnowszy sprzęt. Herbapol-Lublin posiada własne laboratoria, a potwierdzeniem wysokich standardów produkcji są renomowane certyfikaty.
Produkty wypełnione naturą
Po uzyskaniu pewności, że surowce spełniają wszystkie normy, stają się one bazą dla produktów Herbapolu-Lublin. Firma wywodzi swój rodowód z pełnej naturalnych składników żywności. Co wyróżnia te produkty spośród wielu innych dostępnych na rynku? Anna Sambor, Dyrektor ds. Marketingu w Herbapol-Lublin S.A., podkreśla, iż kluczem jest tu jakość. – Przykładowo, w przypadku naszej herbatki ziołowej Mięta, zawartość olejku mentolowego jest dużo wyższa niż w analogicznych produktach innych marek – mówi Anna Sambor. – Dzięki temu mamy pewność, że nasze herbatki ziołowe naprawdę wspomagają funkcjonowanie organizmu. Nasza flagowa linia Zielnik Polski, która składa się z kilkunastu herbatek ziołowych, nie ma sobie równych pod kątem jakości. Polacy to doceniają od lat, co pozwala nam cieszyć się z pozycji zdecydowanego lidera, który odpowiada za blisko ½ segmentu herbatek ziołowych w Polsce. Nie inaczej jest z linią herbatek owocowych Herbaciany Ogród, gdzie bazujemy na prawdziwych owocach i tylko naturalnych aromatach. Dlatego cieszy nas fakt, że Polacy mają coraz większą świadomość żywieniową, coraz chętniej czytają etykiety. To jest nasza siła i przewaga. W naszych herbatkach znajdują się tylko dorodne liście, całe pączki kwiatów i duże kawałki owoców.
Herbapol-Lublin to również troska o naturalną pielęgnację. A zapewnia ją marka Polana, stworzona w oparciu o ekspercką wiedzę botaniczną i wieloletnie doświadczenie zielarskie i będąca źródłem holistycznej pielęgnacji skóry i naturalnego piękna. – Natura i zioła to znany od lat, niezawodny sprzymierzeniec w trosce o dobre samopoczucie i urodę – mówi Izabela Łuczak, Senior Brand Manager w Herbapol-Lublin S.A. – To właśnie ku niej zwracamy się poszukując skutecznych i bezpiecznych sposobów dbania o swój wygląd. Zapewnia je nasza marka Polana. Warto zaufać naturalnym produktom, które mogą w pełni zaspokoić nasze potrzeby pielęgnacyjne i zapewnić kompleksową troskę o skórę ciała i włosy.
Warto dbać o siebie i bliskich – w zgodzie z naturą!
Knorr: 186 lat kulinarnej rewolucji, której serce bije w Poznaniu
Lantmannen Unibake, dostawca produktów piekarniczych, obchodzi 30-lecie w Polsce
Producenci napojów zawiązali spółkę akcyjną KAUCJA.PL
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.
Farmacja
Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów
Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.
Ochrona środowiska
Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania
Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.