Produkty pochodzenia roślinnego podbijają menu Polaków
W ostatnich trzech latach sprzedaż produktów roślinnych[1] w Polsce wzrosła o 46,9%[2], a tylko w ubiegłym roku sięgnęła po nie już niemal 1/3 gospodarstw domowych[3]. Konsumenci, poszukując korzyści dla zdrowia, ciekawego smaku i różnorodności, szczególnie chętnie wybierają napoje i roślinne alternatywy dla jogurtów. To tylko część oferty w kategorii roślinnej, która jest jedną z najszybciej rozwijających się na rynku spożywczym. Sprzyja temu rosnąca dostępność alternatyw dla produktów mlecznych.
Wytworzenie każdej żywności, jaka trafia na nasze talerze, wymaga zużycia zasobów naturalnych. Odżywianie się wywiera zatem wpływ na środowisko. Co jednak kluczowe – w przypadku różnej żywności oddziaływanie to będzie różne. Dlatego codzienne wybory żywieniowe mają fundamentalne znaczenie nie tylko dla zdrowia, ale również dla stanu planety. Skala tego wpływu rośnie wraz ze wzrostem globalnej populacji, która w ubiegłym roku przekroczyła 8 miliardów ludzi, a prognozy mówią o 10 miliardach do roku 2060. Rozumiejąc te wyzwania, producenci żywności, jak np. Danone, stawiają na zrównoważony sposób wytwarzania i rozwój oferty roślinnej, która łączy korzyści dla zdrowia i planety.
– Wiemy, że nie ma zdrowej żywności – a tym samym zdrowia – bez zdrowej planety. Chcemy pozytywnie wpływać na żywienie milionów Polaków, oferując wartościową żywność, która powstaje w poszanowaniu zasobów naturalnych. Dlatego systematycznie rozwijamy ofertę produktów roślinnych, będących ważnym elementem zbilansowanej diety. Jako lider rynku stale poszerzamy ofertę smacznych i wartościowych produktów roślinnych, a jednocześnie dbamy o to, by były one łatwo dostępne dla wszystkich konsumentów, co sprawi, że zmiana diety na bardziej roślinną będzie łatwiejsza – mówi Marek Sumiła, dyrektor zarządzający Danone i Żywiec Zdrój.
Nowe nawyki Polaków
W ciągu ostatnich 5 lat odsetek gospodarstw domowych w Polsce, w których obecne były produkty roślinne, zwiększył się blisko trzykrotnie – w 2018 roku było to 11,5%, a w ostatnim roku już 31,7%[4]. Tylko w ciągu ostatniego roku po produkty z tej kategorii sięgnęło przeszło 400 tys. nowych gospodarstw w porównaniu z rokiem poprzednim[5]! Rynek ten dynamicznie się rozwija, utrzymując dwucyfrowe wzrosty – zarówno w ujęciu wartościowym (+17,2% rok do roku), jak i ilościowym (14,7% rok do roku)[6]. Konsumenci najchętniej kupowali napoje i roślinne alternatywy dla jogurtów, które łącznie generowały ponad 90% sprzedaży. Najbardziej popularnymi wariantami są napoje owsiane i migdałowe, łącznie stanowiące prawie 70% sprzedaży[7].
– Dane rynkowe potwierdzają, że obecnie, już nie tylko mieszkańcy dużych miast sięgają po produkty roślinne. Bez wątpienia przyczynia się do tego wzrost świadomości w zakresie wpływu żywienia na zdrowie, ale także coraz większa dostępność produktów roślinnych. Nie trzeba być wegetarianinem czy weganinem, żeby wprowadzać je do swojej diety. To produkty dla każdego, kto poszukuje różnorodności. Warto podkreślić, że to także proste i łatwo dostępne rozwiązanie, pozwalające jeszcze bardziej zbilansować naszą dietę – dodaje Marek Sumiła.
Ponad 40% nowych użytkowników kategorii roślinnej w Polsce to mieszkańcy małych i średnich miast (poniżej 200 tys. mieszkańców)[8]. Zaś często pierwszym produktem z kategorii, po jaki sięgają konsumenci – są napoje roślinne. Ich oferta rynkowa dynamicznie się rozwija, w czym wiodącą rolę odgrywa lider rynku – marka Alpro z portfolio DANONE. – Stworzyliśmy szeroką ofertę produktów na bazie roślin, w tym napojów na bazie soi, kokosa, owsa, czy migdałów. Zapewniając tak dużą różnorodność, odpowiadamy na różne potrzeby żywieniowe. Dla przykładu – szklanka naszego napoju owsianego Oat Original zapewnia 38% dziennego zapotrzebowania na witaminę B2, B12 i D oraz wapń. 1 kubek roślinnej alternatywy do jogurtu, jaką jest Mango Skyr, to 60% dziennego zapotrzebowania na witaminę B2, B12 i D oraz wapń – tłumaczy Marek Sumiła.
Dla zdrowia i planety
Produkty roślinne to nie tylko idealny dodatek do kawy, owsianek, smoothie, naleśników czy innych potraw, ale także ważny element diety planetarnej, zakładającej zmniejszenie o połowę spożycia czerwonego mięsa i cukru oraz podwojenie spożycia owoców, warzyw i nasion roślin strączkowych. Rozwiązanie to zostało opracowane przez zespół 37 naukowców (wchodzących w skład The EAT-Lancet Commission on Food, Planet, Health) i łączy smak oraz przyjemność jedzenia z korzyściami dla zdrowia i troską o stan planety. Dieta ta jest zalecana również przez ekspertów zainicjowanego przez DANONE Interdyscyplinarnego Centrum Analiz i Współpracy „Żywność dla Przyszłości”. Jak przekonują w raporcie „Talerz przyszłości”, stosowanie jej może zapobiec nawet 11,6 miliona przedwczesnych zgonów na świecie, gdyż zmniejsza ryzyko chorób – w tym dietozależnych[9].
[1] Dotyczy roślinnych alternatyw dla produktów mlecznych.
[2] Danone za NielsenIQ - Panel Handlu Detalicznego, Cała Polska (Food), sprzedaż wolumenowa, okres W27 2020- W26 2023, kategoria: Produkty roślinne - napoje roślinne i roślinne alternatywy dla jogurtów, deserów i śmietan (klasyfikacja własna Klienta).
[3] Panel Gospodarstw Domowych GFK; okres lipiec’22-czerwiec’23; produkty roślinne= napoje roślinne, roślinne alternatywy jogurtów i deserów.
[4] Dotyczy okresu 12 miesięcy kończącego się na Q2'23, a nie tylko drugiego kwartału 2023, źródło: Panel Gospodarstw Domowych GFK; okres lipiec’22-czerwiec’23; produkty roślinne= napoje roślinne, roślinne alternatywy jogurtów i deserów.
[5] Panel Gospodarstw Domowych GFK; okres lipiec’22-czerwiec’23; produkty roślinne= napoje roślinne, roślinne alternatywy jogurtów i deserów.
[6] Danone za NielsenIQ - Panel Handlu Detalicznego, Cała Polska (Food), okres MAT W26 2023, kategoria: Produkty roślinne - napoje roślinne i roślinne alternatywy dla jogurtów, deserów i śmietan (klasyfikacja własna Klienta).
[7] Danone za NielsenIQ - Panel Handlu Detalicznego, Cała Polska (Food), okres MAT W26 2023, kategoria: napoje roślinne (klasyfikacja własna Klienta).
[8] GFK, Point of Entry, okres: kwiecień’22-marzec’23, napoje roślinne.
[9] Willett, W. i in., Food in the Anthropocene: the EAT-Lancet Commission on healthy diets from sustainable food systems, „Lancet” 2019, Vol. 393, s. 447–492, DOI: 10.1016/S0140-6736(18)31788-4.
Knorr: 186 lat kulinarnej rewolucji, której serce bije w Poznaniu
Lantmannen Unibake, dostawca produktów piekarniczych, obchodzi 30-lecie w Polsce
Producenci napojów zawiązali spółkę akcyjną KAUCJA.PL
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.
Farmacja
Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów
Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.
Ochrona środowiska
Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania
Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.