Rekordowe półrocze na rynku złota w Polsce i na świecie
Spadek dostępności złota, wzrost kosztów na każdym etapie procesu jego dostarczenia na rynek, zmiana struktury popytu, a także wyraźne wzrosty giełdowej wartości kruszcu – to kluczowe wnioski z raportu Grupy Goldenmark „Rynek Złota. Raport 2020”, podsumowującego sytuację na rynku w pierwszej połowie tego roku.
Analitycy i eksperci Grupy Goldenmark, wiodącego dystrybutora metali szlachetnych i diamentów w Polsce, wzięli pod lupę minionych sześć miesięcy na rynku złota. Wydany przez nich raport ocenia wpływ światowej pandemii na cenę oraz dostępność kruszcu i przedstawia perspektywę na najbliższe miesiące.
Ceny złota biją rekordy
Pierwsze półrocze 2020 roku minęło pod znakiem rosnącej wartości kruszcu. Cena złota osiągnęła swoje historyczne maksima w wielu walutach, m.in.: EUR – 1 610, PLN – 7 364, GBP – 1 439, CHF – 1 695. W czerwcu najwyższą cenę kruszec prezentował również w SDR – międzynarodowej jednostce rozrachunkowej, która składa się z kilku najważniejszych walut (obecnie: USD 41,7%, EUR 30,9%, CNY 10,9%, JPY 8,3% GBP 8,1%).
- Przyczyną tak wysokich notowań złota jest kryzys gospodarczy spowodowany pandemią COVID-19. Ceny tego kruszcu są ściśle powiązane z aktualną sytuacją ekonomiczną na świecie, a ta w I półroczu 2020 roku była burzliwa. COVID-19 spustoszył gospodarki wielu krajów rozwiniętych, a na gospodarkach rozwijających się odcisnął piętno, którego skali jeszcze nawet nie znamy – zauważa Wojciech Kaźmierczak, prezes Grupy Goldenmark.
Mniejszy popyt na biżuterię, większy na monety i sztabki
Pandemia koronawirusa odcisnęła piętno na wielu branżach, nie omijając również metali szlachetnych. Złoto stało się produktem równie deficytowym, jak maseczki czy płyn odkażający.
– Zamknięcie granic, przerwanie łańcucha dostaw i zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Indiami spowodowały ogromne problemy logistyczne na całym świecie – tłumaczy Michał Tekliński, dyrektor ds. rynków międzynarodowych w Grupie Goldenmark. Globalny lockdown przełożył się na spadek dostępności złota, ale także na wzrost kosztów niemalże na każdym etapie procesu jego dostarczenia na rynek.
– Całkowicie zmieniła się również struktura popytu na złoto. O 39 proc. w stosunku do ubiegłego roku spadł popyt na złotą biżuterię, z czego prawie połowa to produkty, których nie kupili Chińczycy i Hindusi z powodu zmagań z pandemią i recesją. Te dwa kraje azjatyckie odpowiadają za prawie 50 proc. światowego popytu na złotą biżuterię oraz około 25 proc. światowego popytu na złoto. Nieznacznie spadł także popyt ze strony przemysłu – spowodowany lockdownem – oraz banków centralnych, które złoto kupiły już wcześniej – wymienia Dariusz Świętek, dyrektor ds. sprzedaży w Grupie Goldenmark. - Na uwagę zasługuje także fakt, że w porównaniu do ubiegłego roku popyt inwestycyjny wzrósł aż o 80 proc.
Szczególne zainteresowanie inwestujący wykazali funduszami ETF opartymi o złoto. Wpływ na to miały trudności związane z logistyką i bezpośrednią dostępnością fizycznego kruszcu.
Polska: zwrot ku e-commerce
Pandemiczna burza nie ominęła również Polski. Mimo problemów z dostępnością kruszcu, według szacunków zespołu analitycznego Goldenmark wielkość polskiego rynku złota w I półroczu 2020 roku wyniosła ok. 5 ton dostarczonego do klientów kruszcu. Jest to wynik lepszy nie tylko od analogicznego okresu dla roku ubiegłego, ale też od szacunków dla całego 2019 roku.
Z powodu pandemii i obostrzeń dotyczących poruszania się poza domem znacząco zwiększył się także udział sprzedaży online. W przypadku Grupy Goldenmark w I półroczu 2020 r. zainteresowanie zakupami złota w internecie wzrosło dwukrotnie w stosunku do analogicznego okresu w roku ubiegłym. Największą popularnością cieszyły się niezmiennie sztabki i monety o gramaturze 1 uncji (31,1 gramów). Ich udział w strukturze sprzedaży był najbardziej widoczny. – W czasie kryzysu coraz częściej szukamy bezpiecznych aktywów inwestycyjnych, a takim z pewnością jest złoto – tłumaczy to zjawisko Marta Dębska, dyrektor zarządzająca w Grupie Goldenmark.
2020 – co dalej?
Zdaniem ekspertów recesja spowodowana pandemią koronawirusa, obawy przed drugą falą zakażeń, jak i czynniki niezwiązane z COVID-19, jak np. bańka spekulacyjna na Wall Street w dalszym ciągu będą odbijały piętno na rynku złota w Polsce. Prognozy banków i instytucji finansowych niemal jednogłośnie zapowiadają wzrost cen kruszcu. Według Wells Fargo pod koniec roku cena uncji złota będzie wynosić między 1 800 a 1 900 USD. Goldman Sachs oraz Citygroup prognozują wzrost do 2 000 USD w 2021 r. Bank of America daje więcej: aż 3 000 USD za uncję. – W tym roku znacznie bardziej niż w latach poprzednich wzrasta poziom ekspozycji na ryzyko. Niskie stopy procentowe sprawiają, że oszczędności trzymane w banku nie przynoszą już korzyści. Rekordowe wypłaty gotówki świadczą o tym, że ludzie poszukują lepszych alternatyw do ulokowania swojego kapitału. Część z tej gotówki zostanie przekierowana na złoto – podsumowuje Michał Tekliński.
Więcej informacji w pełnej wersji raportu „Rynek Złota. Raport 2020”, dostępnej tutaj.

Wkrótce w Europie powstanie nowoczesna zielona huta. Wybuduje ją Metinvest

Rollercoaster cen ropy naftowej

Gotowanie na gazie – ani zdrowe, ani eko
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Farmacja

Zbrojeniówka i farmacja kluczowe dla bezpieczeństwa kraju. Polskie firmy walczą o pozycję w obu tych sektorach
Polska gospodarka stoi przed wieloma wyzwaniami – od inflacji i zmian legislacyjnych po dynamiczny rozwój technologii. W tym kontekście kluczową rolę odgrywają przedsiębiorcy, którzy nie tylko napędzają wzrost gospodarczy, ale również inwestują w innowacje, cyfryzację i zrównoważony rozwój. Z punktu widzenia bezpieczeństwa kraju jednymi z najważniejszych są branże zbrojeniowa i farmaceutyczna.
Konsument
Konsumenci zwracają uwagę na klasę energetyczną sprzętu AGD. To ma wpływ na ich rachunki

Duże AGD ma spory potencjał oszczędności prądu w gospodarstwach domowych i w całym systemie elektroenergetycznym – ocenia APPLiA Polska, związek pracodawców tej branży. Ze względu na postęp technologiczny dziś produkowane urządzenia w najlepszych klasach energetycznych zużywają 10–20 proc. prądu w porównaniu do urządzeń dostępnych 25 lat temu. Do stałego postępu w tym obszarze motywują też wymogi unijne, które z roku na rok się zaostrzają.
Prawo
Polska w końcówce europejskiej stawki pod względem udziału kobiet w zarządach spółek. Zmienić ma to unijna dyrektywa

Udział kobiet w zarządach i radach nadzorczych 140 największych spółek notowanych na warszawskiej giełdzie na koniec 2024 roku wyniósł 18,4 proc. – wynika z danych 30% Club Poland. Zgodnie z dyrektywą Women on Boards, żeby zapewnić równowagę płci, 33 proc. wszystkich stanowisk zarządczych powinno być zajmowane przez osoby należące do niedostatecznie reprezentowanej płci. Sytuację kobiet powinny poprawić obowiązkowe parytety, transparentność rekrutacji oraz merytoryczne kryteria wyboru kandydata.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.