"Efekt odłożenia": Polacy kupują coraz więcej polis na życie [komentarz]
Leszek Osiewacz, Departament ds. Sprzedaży Ubezpieczeń na Życie i Zdrowotnych w Unilink
Pod względem popytu rynek ubezpieczeń na życie znajduje się po trzech kwartałach 2020 r. w dobrym punkcie. Pomimo wiosennego spowolnienia, związanego z pierwszą falą epidemii koronawirusa w Polsce, w okresie od stycznia do września w Unilink osiągnęliśmy ponad 120-procentową dynamikę sprzedaży rok do roku. Ubezpieczenia sprzedawały się najlepiej w III kwartale – i to pomimo okresu wakacyjnego, zazwyczaj „spokojniejszego”. Na potwierdzenie warto przywołać dane z września br. i 136-procentową dynamikę wobec września ubiegłego roku.
Z jednej strony odczytuję to jako efekt wzrostu świadomości ubezpieczeniowej, ale jednocześnie rezultat „odłożenia”, przesunięcia decyzji o zakupie polisy. Ten drugi wątek ma oczywiście kontekst koronawirusowy. Wiosną tego roku wielu klientów nie zdecydowało się na zakup polisy w związku z niepewną sytuacją ekonomiczną, ale przede wszystkim lockdownem, który nie sprzyjał wyborowi ubezpieczenia na życie. Bo trzeba pamiętać, że kluczowym zagadnieniem przy zakupie ubezpieczenia jest profesjonalne doradztwo agenta. Polacy potrzebują bezpośredniego kontaktu z agentem, który przeprowadzi rzetelną analizę potrzeb i dobierze optymalne rozwiązanie.
Jaka jest oferta ubezpieczeń na życie w Polsce
Ubezpieczyciele oferują dzisiaj produkty dopasowane w zasadzie do każdej grupy klienta – od dzieci po seniorów. Klienci najczęściej sięgają po ubezpieczenia gotowe, matrycowe. Oczekują, że za konkretną składkę otrzymają pakiet świadczeń gwarantowanych. Oznacza to, że interesuje ich nie tylko podstawowa ochrona na wypadek zgonu, ale również dodatkowe elementy. Na przykład świadczenia szpitalne, na wypadek poważnych zachorowań, narodzin dziecka czy śmierci rodzica lub teścia.
Niektóre towarzystwa decydują się na włączanie do zakresu ochrony m.in. assistance medycznego, czyli np. pomoc pielęgniarki czy przejazd karetką. Innym przykładem są polisy zapewniające drugą opinię medyczną i pokrycie kosztów leczenia za granicą. To bardzo wartościowe rozszerzenie ochrony, choć należy pamiętać, że obejmuje tylko wybrane choroby – przede wszystkim problemy z krążeniem i sercem czy nowotwory.
Według mnie świadomość w zakresie ubezpieczeń na życie wśród klientów rośnie. I nawet jeśli najczęściej zależy im na niskiej składce i wybierają raczej średnie sumy ubezpieczenia, to chcą mieć ochronę złożoną z różnych ryzyk. Daje im to poczucie bezpieczeństwa. Co warte podkreślenia, ubezpieczenie na życie to często wydatek rzędu tylko kilkudziesięciu złotych miesięcznie i za taką kwotę można mieć już podstawową ochronę.
„Życiówki” a koronawirus
Można powiedzieć, że zakłady ubezpieczeń były, choć nieświadomie, przygotowane na pojawienie się COVID-19. Wybuch epidemii w zdecydowanej większości przypadków nie „wyłączył” ochrony ubezpieczeniowej. Jeśli ubezpieczony zachoruje na koronawirusa i trafi do szpitala, może liczyć na świadczenie szpitalne. Podobnie jest w przypadku śmierci na tę chorobę – świadczenie za zgon naturalny zostanie wypłacone. Jednakże COVID-19 nie jest traktowany przez ubezpieczycieli jako poważne zachorowanie i nie znajduje się w katalogu zamkniętym takich chorób. Czyli świadczenie za samo zachorowanie bez pobytu w szpitalu nie będzie przysługiwało.
Na pewno warto mieć swojego zaufanego agenta ubezpieczeniowego, który posiada w swojej ofercie możliwie duży wybór ubezpieczycieli i profesjonalnie doradzi przy wyborze ubezpieczenia czy to na życie czy majątkowego.

88% rolników sięga po dodatkowe ubezpieczenia

Cyberpolisa nie uchroni przed hakerem, ale złagodzi skutki ataku

Cyberzagrożenia wobec portów morskich w Europie
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Komisja Europejska chce wprowadzić ujednolicone przepisy dotyczące wyrobów tytoniowych. Europosłowie mówią o kolejnej nadregulacji
Ministerstwo Zdrowia opracowało nowy projekt przepisów wprowadzających kolejne zakazy dotyczące wyrobów tytoniowych – całkowitą eliminację e-papierosów oraz zakaz aromatów w woreczkach nikotynowych. Najprawdopodobniej w ciągu kolejnych dwóch–trzech lat Polska będzie musiała implementować nową dyrektywę dotyczącą wszystkich produktów tytoniowych, nad którym niebawem ma rozpocząć prace Komisja Europejska. Europosłowie mówią o ryzyku chaosu legislacyjnego, nadregulacji i wskazują na zagrożenia związane z proponowaną podwyżką akcyzy.
Konsument
Za trzy miesiące ruszy w Polsce system kaucyjny. Wątpliwości budzą kwestie rozliczeń i podatków

Zaledwie trzy miesiące zostały do startu systemu kaucyjnego w Polsce. Kaucje obejmą szklane i plastikowe butelki oraz puszki z napojami. To duża zmiana dla producentów napojów, sklepów i konsumentów oraz pośredniczących w zbiórce operatorów systemów kaucyjnego. Na razie przepisy są na tyle niedoprecyzowane, że budzą wiele wątpliwości w kwestii rozliczania podatków czy rozliczeń z operatorami. Producenci będą musieli płacić podatek od niezwróconych butelek, co zwiększy ich koszty.
Transport
Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku

Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.