Ukraińcy wydają w Polsce tyle co rok temu. W pierwszym kwartale było to 1,4 mld
Wydatki Ukraińców w Polsce w pierwszych trzech miesiącach br. wyniosły 1,41 mld zł. To tyle samo co rok temu. To też zbliżone wyniki do tych notowanych w latach 2014-2019, kiedy Ukraińcy zostawiali w sklepach i na usługi średnio 1,42 mld zł w pierwszych miesiącach roku. Według ekspertów Personnel Service brak zmian w wydatkach wskazuje na stabilizację liczby Ukraińców w Polsce, którzy w pierwszych trzech miesiącach br. przekroczyli granicę 3,57 mln razy, podobnie jak rok wcześniej.
Z najnowszego raportu GUS wynika, że w pierwszym kwartale br. cudzoziemcy przekroczyli granicę Polski 35,04 mln razy. To o 2,4 proc. więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej. Ukraińcy w pierwszych trzech miesiącach br. przekroczyli granicę z Polską 3,57 mln razy, podczas gdy rok wcześniej 3,74 mln razy.
– Ruch na granicy polsko-ukraińskiej jest dosyć stabilny, podobnie jak liczba Ukraińców przebywających w naszym kraju. Potwierdzają to wydatki, które w pandemii zdecydowanie spadły, a teraz widać ich stabilizację. Obserwujemy trend boczny, nie widzimy wzrostów, co pokazuje, że liczba Ukraińców w Polsce się nie zmienia i nadal oscyluje ona wokół 2 mln osób – komentuje Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service i ekspert rynku pracy.
Przed wybuchem pandemii, w latach 2014-2019 Ukraińcy w pierwszych trzech miesiącach roku zostawiali w Polsce ok. 1,42 mld zł. W 2020 roku ten wynik spadł do 1,4 mld zł, choć wtedy jeszcze nie odczuwaliśmy skutków pandemii w wynikach, bo ta została ogłoszona później. Największe tąpnięcie nastąpiło w 2021 i 2022 roku, kiedy Ukraińcy wydawali w Polsce odpowiednio 452,8 mln zł oraz 647,2 mln zł w kwartał. W 2023 roku wyniki się ustabilizowały. W ciągu trzech pierwszych miesięcy 2023 roku wydatki Ukraińców w Polsce wyniosły 1,41 mld zł i tyle samo odnotowano w pierwszym kwartale 2024 roku.
Wydatki cudzoziemców
Ogółem cudzoziemcy w pierwszych trzech miesiącach br. wydali w Polsce 8,9 mld zł. To o 6,7 proc. więcej w porównaniu rok do roku, kiedy te wydatki były na poziomie 9,5 mld zł. Patrząc na to, kto zostawiał w naszym kraju najwięcej pieniędzy, to w pierwszym kwartale 2024 roku największy udział miały wydatki przekraczających granicę z Niemcami (50,8 proc.), a następnie z: Ukrainą (19,3 proc.), Czechami (14 proc.), Słowacją (8,4 proc.), Litwą (4,3 proc.), Białorusią (2,9 proc.) i Rosją (0,3 proc.).
Wakacje na L4. Planowane zmiany przepisów nie ukrócą patologii
Polacy na tle Europy bardziej krytyczni wobec działań ESG swoich pracodawców
Rekordowy lipiec dla Grupy DGP Infor. Niemal 10,5 mln UU i 56,5 mln odsłon
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
W. Kosiniak-Kamysz: COVID-19 i wojna pokazały nam zagrożenia dla łańcuchów dostaw. Musimy być niezależni w produkcji sprzętu wojskowego
Eksperci zbadają bezpieczeństwo łańcuchów dostaw w polskim przemyśle obronnym – to efekt podpisanego w trakcie Forum Ekonomicznego w Karpaczu listu intencyjnego. Jest to wspólna inicjatywa organizatorów forum, czyli Instytutu Studiów Wschodnich, Ministerstwa Obrony Narodowej, Politechniki Krakowskiej, Szkoły Głównej Handlowej oraz Wojskowej Akademii Technicznej. Temat bezpieczeństwa produkcji i ciągłości dostaw do sektora obronnego będzie też jednym z priorytetów w nowej kadencji Komisji Europejskiej. – Europa musi być niezależna w produkcji sprzętu wojskowego – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej.
Handel
Firmy cierpią z powodu braku przewidywalnej polityki podatkowej. Częste zmiany podważają zaufanie do państwa i zniechęcają inwestorów [DEPESZA]
– Czas na reformę podatków to nie trzy miesiące czy rok, ale cała kadencja. Do tej pory zabrakło odwagi, by to zrobić – ocenia Szymon Parulski, ekspert podatkowy BCC, podczas panelu „Przewidywalność podatkowa dla przedsiębiorstw”, który odbył się podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Doradcy podatkowi debatowali o tym, co należy zrobić teraz, gdy sytuacja ekonomiczna zmusiła rząd do szukania nowych źródeł wpływów budżetowych. Wszyscy zgodnie podkreślali potrzebę przewidywalności polityki podatkowej. Ostatnie propozycje zmian w podatku akcyzowym podali jako jej antyprzykład. Cierpią na tym przede wszystkim firmy i inwestycje.
Prawo
W 2060 roku emerytura z ZUS może wynieść mniej niż 20 proc. ostatniej pensji. Dobrowolne oszczędzanie na ten cel wciąż mało popularne
Na koniec 2023 roku systemem emerytalnym w Polsce w ramach II i III filaru było objętych 20,5 mln osób. Na rachunkach zgromadzili łącznie 282,9 mld zł, z czego za zdecydowaną większość odpowiadają OFE – wynika z danych KNF. III filar, czyli m.in. pracownicze plany kapitałowe, indywidualne konta emerytalne czy indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego, wciąż nie cieszą się dużą popularnością. To oznacza, że duża część pracujących będzie otrzymywać świadczenie emerytalne wyłącznie z ZUS. – Emerytury z systemu publicznego to nie kokosy. Są po to, żeby było zagwarantowane pewne niezbędne minimum. O resztę musimy zadbać sami – ocenia Agnieszka Łukawska, ekspertka Instytutu Emerytalnego.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.