Komunikaty PR

Usługi firmy antywindykacyjnej. Skorzystać czy nie?

2020-01-01  |  10:00
Biuro prasowe

W prasie i w Internecie można natknąć się na reklamy firm antywindykacyjnych, które często nazywają siebie kancelariami oddłużeniowymi lub fundacjami specjalizującymi się w pomocy osobom zadłużonym. Podmioty te obiecują konsumentom „anulowanie długów”, „wstrzymanie egzekucji komorniczej” i „ochronę” przed windykatorami. Często przedstawiają firmy windykacyjne w złym świetle i powielają stereotypy na ich temat. Zapewnianie rzetelnej pomocy prawnej osobom zadłużonym jest jak najbardziej uzasadnione, ale rady niektórych firm antywindykacyjnych, znajdujące się w ich materiałach promocyjnych, mogą przynieść zadłużonemu więcej szkody niż pożytku.

 

Osoby, które nie mogą poradzić sobie z terminową spłatą zobowiązań są tym faktem zestresowane. To jeden z wniosków z badania SW Research, które zlecił Związek Przedsiębiorstw Finansowych w ramach kampanii edukacyjnej „Windykacja? Jasna Sprawa!”. Blisko 62 proc. spośród 1000 ankietowanych przyznało, że już sama myśl o braku możliwości opłacenia raty kredytu mieszkaniowego w terminie jest dla nich stresująca. Ankietowani, którzy byli w grupie osób borykających się z problemami finansowymi, przyznawali, że wolą nie dzielić się tą informacją z rodziną. Co piąty respondent wstydził się, że jego zadłużenie rośnie, a co drugi przyznawał, że nie chce martwić bliskich.[1]

To naturalne, że osoba zadłużona szuka rozwiązań, które pomogą jej uporać się z długiem. W takiej sytuacji obietnice firm antywindykacyjnych wydają się być kuszące, zwłaszcza że podmioty te zapewniają, iż mogą udzielić skutecznej pomocy w pozbyciu się zadłużenia lub wstrzymaniu egzekucji komorniczej. Spora część firm antywindykacyjnych doradza jednak w sposób, który może spowodować konieczność poniesienia dodatkowych kosztów i jeszcze większe problemy finansowe. Takie doradztwo może więc przynieść efekty odwrotne do zamierzonych – przypomina mec. Mirosława Szakun, Doradca Prawny Związku Przedsiębiorstw Finansowych (dawniej KPF).

 

Zachęta do nieodbierania korespondencji

Na początku listopada br. weszły w życie znowelizowane przepisy, z których wynika, że jeżeli konsument nie odbierze korespondencji sądowej doręczanej przez Pocztę Polską, to zadanie doręczenia przypadnie komornikowi sądowemu. Taka czynność będzie rodziła dodatkowe koszty (od 60 zł do nawet stu kilkudziesięciu złotych), którymi ostatecznie zostanie obciążona osoba zadłużona. Jeżeli komornik ustali, że konsument mieszka pod wskazanym adresem, a nie odbiera korespondencji, to pisma z sądu (po ich awizowaniu przez komornika) zostaną uznane za doręczone. Doręczenie komornicze nie ma zastosowania w  postępowaniu elektronicznym. Porady firm antywindykacyjnych o treści „nie odbieraj żadnej korespondencji z sądu, od komornika lub od firmy windykacyjnej” mogą więc narażać osoby zadłużone na jeszcze większe koszty i problemy natury prawnej. Konsument, który nie odbierze korespondencji od komornika (a ta zostanie uznana za doręczoną) straci tym samym możliwość podjęcia jakichkolwiek działań w sporze z wierzycielem. Po upływie określonego czasu (zazwyczaj 14 dni) nie będzie mógł zakwestionować ani wysokości zadłużenia, ani zareagować w żaden inny sposób, co – prędzej czy później – doprowadzi do uprawomocnienia się nakazu zapłaty lub wyroku. Jeśli zaś wyrok zapadnie i zostanie zaopatrzony w klauzulę wykonalności, a wierzyciel złoży stosowny wniosek, komornik sądowy będzie miał podstawę do wszczęcia egzekucji.

Doręczanie pism przez sąd lub przez komornika, zarówno na etapie postępowania sądowego jak i egzekucyjnego, a także sama egzekucja sądowa to działania dokonywane na ostatecznym etapie odzyskiwania należności. Zanim do niego dojdzie, z osobą zadłużoną będzie kontaktował się sam wierzyciel lub firma windykacyjna działająca w jego imieniu. Instytucje te będą przesyłały wezwania do zapłaty i przypomnienia. Będą próbowały podjąć rozmowę telefonicznie, sms-owo lub wysyłając doradcę terenowego. Już na tym etapie warto odbierać korespondencję i dokładnie zapoznać się z jej treścią Wszystko po to, by dowiedzieć się o jakim zadłużeniu mowa i z jakiego tytułu powstało i ewentualnie – w uzasadnionych przypadkach - zakwestionować żądanie wierzyciela. Co może jeszcze  ważniejsze – po to by móc zareagować i poprosić o wydłużenie czasu na spłatę zobowiązania, rozłożyć zadłużenie na raty lub ustalić dogodny harmonogram spłat – mówi mec. Mirosława Szakun, Doradca Prawny Związku Przedsiębiorstw Finansowych.

 

Obietnice zatrzymania egzekucji komorniczej

Zgodnie z polskim prawem dłużnik nie ma możliwości powstrzymania licytacji komorniczej, która została wszczęta i jest prowadzona zgodnie z przepisami na podstawie ważnego tytułu wykonawczego. Jeżeli wobec osoby zadłużonej toczy się już postępowanie komornicze, oznacza to, że wcześniej  zakończyło się postępowanie sądowe i został wydany nakaz zapłaty lub wyrok w innym trybie, a następnie została im nadana klauzula wykonalności. Możliwe jest wówczas jedynie powództwo przeciwegzekucyjne w przypadkach szczegółowo określonych przepisami. Ponadto, gdy osoba zadłużona uregulowała swoje zaległości na rzecz wierzyciela już po wszczęciu egzekucji komorniczej lub uzgodniła z wierzycielem warunki spłaty, może to skłonić wierzyciela do wstrzymania działań komornika sądowego.

Jeżeli jakaś firma obiecuje konsumentowi szukającemu wyjścia ze swojej trudnej sytuacji finansowej, że pomoże wstrzymać egzekucję komorniczą, to warto potraktować tę obietnicę z dużą dozą ostrożności. Pamiętajmy, że w toku egzekucji komorniczej nie ma  możliwości prowadzenia  negocjacji, a komornik jest funkcjonariuszem publicznym, który działa na mocy ustawy i wykonuje orzeczenie sądu. Najlepszym rozwiązaniem jest dużo wcześniejszy kontakt z wierzycielem lub reprezentującą go firmą windykacyjną. Wówczas egzekucja komornicza może w ogóle nie zostać wszczęta. Natomiast, gdy już jest ona prowadzona to tylko spłata zadłużenia spowoduje zakończenie egzekucji.– przypomina mec. Mirosława Szakun, Doradca Prawny ZPF.

 

Doradztwo? Tak, ale profesjonalne

Działalność firm antywindykacyjnych nie wymaga spełnienia formalnych wymogów, poza tymi, które są standardowe w odniesieniu do prowadzenia działalności gospodarczej. Taka firma nie potrzebuje specjalnych zezwoleń, czy licencji. Jej pracownicy nie muszą też posiadać specjalistycznej wiedzy, chociażby z zakresu prawa. Skorzystanie z usług firmy antywindykacyjnej nie gwarantuje skuteczności, dlatego warto dobrze przemyśleć współpracę z takimi podmiotami, zwłaszcza, że koszty ich usług dodatkowo obciążają konsumenta.

Warto pamiętać, że osoby zadłużone mogą otrzymać profesjonalne doradztwo prawne oraz innego rodzaju pomoc w różnych instytucjach zajmujących się ochroną praw konsumenta, a co więcej – za ich poradę i wsparcie nie będą musiały płacić. Jeżeli dana firma windykacyjna jest członkiem Związku Przedsiębiorstw Finansowych konsument może napisać do Komisji Etyki działającej przy ZPF, która dba o to, by firmy zrzeszone w organizacji przestrzegały Zasad Dobrych Praktyk, stosowały najwyższe standardy obsługi i działały zgodnie z przyjętymi normami etycznymi – podsumowuje mec. Mirosława Szakun, Doradca Prawny ZPF.

 

 

 


[1] Badanie opinii zrealizowane w czerwcu 2019 r. przez SW Research na zlecenie Związku Przedsiębiorstw Finansowych (w ramach kampanii edukacyjnej „Windykacja? Jasna Sprawa!”. Próba = 1000.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Finanse 73% firm zachęca pracowników do proekologicznych zachowań Biuro prasowe
2024-07-04 | 17:30

73% firm zachęca pracowników do proekologicznych zachowań

Działania eko stają się coraz ważniejsze dla Polaków, a firmy stoją w coraz większym stopniu przed wyzwaniem związanym z raportowaniem niefinansowym (ESG),
Finanse Gdzie nie logować się na konto bankowe? Świadomość potencjalnych zagrożeń
2024-07-02 | 08:30

Gdzie nie logować się na konto bankowe? Świadomość potencjalnych zagrożeń

W czasach, gdy coraz więcej codziennych transakcji przenosi się do świata online, bezpieczeństwo kont bankowych jest absolutnym priorytetem. Zachowanie ostrożności podczas logowania jest
Finanse Jak zarobić na mieszkaniu i wciąż w nim mieszkać?
2024-06-30 | 22:00

Jak zarobić na mieszkaniu i wciąż w nim mieszkać?

Coraz więcej mówi się o rencie dożywotniej, czyli hipotece odwróconej w modelu sprzedażowym. Zazwyczaj, gdy chcemy kupić nieruchomość, to udajemy się do banku

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Sektor finansowy walczy o pracowników. Coraz ważniejsze stają się kompetencje technologiczne

W Polsce 66 proc. organizacji ma trudności w obsadzaniu wakatów nowymi pracownikami o pożądanych kompetencjach. Największe problemy z rekrutacją ma branża finansów i nieruchomości (74 proc.) – wynika z raportu ManpowerGroup „Niedobór talentów”. Wśród najbardziej pożądanych umiejętności są te, które wiążą się z rozwojem technologii. Z jednej strony potrzebna jest chęć pracowników do samorozwoju, by nadążać za trendami, z drugiej – sami pracodawcy muszą ich do tego zachęcać i motywować. To jedno z wielu wyzwań stojących przed firmami.

Ochrona środowiska

Regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju będą dużym wyzwaniem dla biznesu. Firmy potrzebują dużego wsparcia od państwa

W związku z koniecznością wdrażania ESG firmy potrzebują dużego wsparcia zarówno edukacyjnego, merytorycznego, jak i finansowego. Dostosowanie się do wymogów prawnych w tym obszarze jest bowiem dla biznesu, szczególnie małego i średniego, dużym wyzwaniem. Warto jednak wykorzystać ten czas na niezbędne przygotowania i zyskanie przewag konkurencyjnych. Może temu służyć ścisła współpraca z dużymi kontrahentami, którzy są bardziej zaawansowani we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. – Pomoc jest zdecydowanie potrzebna ze strony państwa – ocenia Marta Wrembel, wiceprezeska ESG Impact Network.

Transport

Wymiana oświetlenia w stolicy na ostatniej prostej. Zwrot z inwestycji już widać na rachunkach za prąd

Zamiast żółtego lub pomarańczowego światła z sodowych latarni w stolicy coraz częściej spotykamy jasne oświetlenie LED. Do tej pory udało się wymienić ponad 60 tys. opraw, a cały proces ma się zakończyć na przełomie tego i przyszłego roku. Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie przekonuje, że inwestycja w wymianę opraw świetlnych pozwala ograniczyć zużycie prądu nawet o dwie trzecie w porównaniu do starych lamp. Oszczędności, jakie wygenerował ratusz, już sięgają wielu milionów złotych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.