Komunikaty PR

Wymieniasz waluty w firmie? Kontroluj koszty

2022-05-16  |  11:30
Biuro prasowe
Kontakt
Adriana Kondratowicz
PR Expert

Przestrzenna 48/3
50-533 Wrocław
akondratowicz|prexpert.com.pl| |akondratowicz|prexpert.com.pl
+48 502 332 358
www.prexpert.com.pl

Wiele polskich firm ma kontrahentów i partnerów biznesowych zagranicą. Od ryzyka walutowego można próbować się ubezpieczyć, ale trudno je kontrolować. Co innego z kosztami bieżących operacji przewalutowania.

Otrzymujemy przelew od kontrahenta, dla uproszczenia sytuacji przyjmijmy, że na 1000 euro. Ile to będzie w złotych? To zależy, gdzie dokonamy wymiany. Załóżmy, że w banku. Ale i tu odpowiedź nie jest oczywista. Różnice pomiędzy poszczególnymi bankami są zauważalne. W większości otrzymamy za 1000 euro, w zaokrągleniu, między 4450 a 4500 zł. Ale są i takie banki, w których po przewalutowaniu zostanie nam 4414 zł, 4388 zł, a nawet 4317 zł. Wszystko to obliczenia według kursów z 21 kwietnia 2022 roku.

To sytuacja przy stosunkowo niewielkiej kwocie – przynajmniej jak na rozliczenia między firmami. Ale jeśli w grę wchodzą zdecydowanie wyższe sumy, to różnice kursowe między bankami mogą mieć już znaczenie z punktu widzenia rentowności określonych działań biznesowych. Podobnie, gdy dokonujemy transakcji związanych z przewalutowaniem często. A to w wielu branżach jest dziś na porządku dziennym. Polska gospodarka jest przecież coraz mocniej powiązana z rynkami europejskimi i włączona w sieć światowych łańcuchów dostaw.

Gdzie tną nożyce

No dobrze: ale właściwie skąd te różnice kursowe między bankami, skoro kurs złotego ustala NBP? Wynikają z tego, że każdy bank stosuje własny spread – czyli „widełki” między kursem kupna a sprzedaży – i ustala własne prowizje (a do realnych kosztów transakcyjnych trzeba też doliczyć różnego rodzaju opłaty za prowadzenie konta). Spread w bankach waha się zwykle w przedziale 2-8%. W kantorach stacjonarnych te nożyce potrafią być rozwarte jeszcze szerzej – między 1,5 a 10%. A jak jest z pozostałymi kosztami przewalutowania w bankach? Informacji na ten temat trzeba szukać w tabeli opłat i prowizji, ponieważ każdy bank ustala ich poziomy sam.

Jak zmniejszyć koszty

Niestabilna sytuacja geopolityczna i niepewne czynniki makroekomiczne sprawiają, że waluty spoza grona tzw. safe haven (jak euro czy dolar) zachowują się nerwowo, jeśli można użyć takiego obrazowego określenia. To przekłada się na wyraźnie większe niż jeszcze do niedawna ryzyko kursowe. Co prawda można się od tego ubezpieczyć stosując np. hedging walutowy, jednak związane z tym instrumenty również kosztują.

Ryzyko kursowe kontrolować trudno, ale koszty bieżących transakcji związanych z przewalutowaniem warto wziąć pod lupę. Przede wszystkim, okazuje się, że można te koszty minimalizować, zwiększając w ten sposób rentowność biznesu. Sposób najbardziej oczywisty to dokładne sprawdzanie warunków w poszczególnych bankach. Wybieramy ten z najlepszym kursem i najniższymi prowizjami. Ale pewnego poziomu tu nie przebijemy.

To jest natomiast możliwe przy innym modelu działania pośrednika w wymianie walut. Np. Amronet – kantor online określający się jako innowacyjna platforma walutowa – w ogóle nie stosuje spreadów. Kurs wymiany jest tu ustalany na podstawie ofert użytkowników. Dlatego jest wyraźnie lepszy niż w bankach. Wracając do naszego przykładu: tu za 1000 euro otrzymamy ok. 4625 zł. Prowizja od transakcji wynosi od 0,02 do 0,22%. – Poza tym, można u nas bez prowizji wysyłać pieniądze za granicę. W ten sposób firmy również mogą obniżyć swoje koszty operacyjne. Cały proces przelewów oparty jest o system bankowości elektronicznej – mówi Jakub Balcerzak, doradca biznesowy
w Amronet.

Z drugiej strony, ta platforma obsługuje tylko cztery główne waluty. To euro, dolar, frank szwajcarski oraz funt brytyjski (przed inwazją na Ukrainę w tym zestawie były też rosyjskie ruble). Nie jest to więc rozwiązanie dla firm realizujących transakcje np. w czeskich albo szwedzkich koronach, węgierskim forincie czy tureckiej lirze. Statystyki pokazują jednak, że takie transakcje należą do rzadkości.

O Amronet.pl

Amronet.pl to platforma łącząca w innowacyjny sposób kantor internetowy i serwis społecznościowej wymiany walut w jednym miejscu. Dzięki takiemu rozwiązaniu jej klienci mogą zdecydować się zarówno na wymianę po kursie ustalanym przez portal, jak i na transakcje między użytkownikami. Amronet.pl posiada wszystkie cechy, które są cenione na rynku finansowym – czyli bezpieczeństwo i szybkość działania, a co najważniejsze ma wpływ na dużą oszczędność pieniędzy. Amronet jest częścią grupy Payholding International Sp. z o.o. wiodącej firmy w systemie kantorowym oraz innowatora technologii systemów giełdowych do obsługi wszelkiego rodzaju transakcji, funkcjonującej od 2013 roku. To pierwsza technologiczna firma w Polsce, która stworzyła aż 3 kantory do internetowej wymiany walut.

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Finanse Ponad połowa Polaków ufa instytucjom finansowym w kwestii cyberbezpieczeństwa Biuro prasowe
2024-04-16 | 10:30

Ponad połowa Polaków ufa instytucjom finansowym w kwestii cyberbezpieczeństwa

Badanie „Postawy Polaków wobec cyberbezpieczeństwa” – przygotowane przez Biostat na zlecenie agencji doradczej 2PR – wskazuje, że większość ankietowanych
Finanse Toyota Bank zwiększa maksymalną kwotę Lokaty Plus
2024-04-16 | 08:00

Toyota Bank zwiększa maksymalną kwotę Lokaty Plus

Toyota Bank Polska wprowadza kluczową zmianę w ofercie Lokaty Plus dostępnej w aż 6 wariantach czasowych. Bank zwiększa maksymalną kwotę jednej Lokaty do 100 000 zł. Dzięki ponad
Finanse 5 cech mieszkania pod zakup z myślą o wynajmie krótkoterminowym
2024-04-16 | 01:00

5 cech mieszkania pod zakup z myślą o wynajmie krótkoterminowym

Wraz z rozwojem turystyki w Polsce rośnie popularność apartamentów na wynajem. Obecnie rynek najmu krótkoterminowego przeżywa istny rozkwit. Szacuje się, że do 2030 roku

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Coraz więcej głosów za przesunięciem systemu kaucyjnego na 2026 rok. Pospieszne zmiany mogą wywołać problemy w gminach

System kaucyjny w Polsce, zgodnie z ustawą, powinien zacząć działać od 2025 roku. To sposób na motywowanie konsumentów do zwrotu zużytych butelek i puszek, by zwiększyć poziom recyklingu. Zmniejszy się w ten sposób także ilość zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy. Zdaniem ekspertów bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) nowe przepisy mogą oznaczać jednak poważne reperkusje dla gmin. – Odpady pochodzące z systemu kaucyjnego mogą wyciągnąć ze strumieni gminnych ok. 30 proc. najbardziej przychodowego surowca – ocenia  Klaudia Subutkiewicz, dyrektorka Wydziału Gospodarki Odpadami w Urzędzie Miasta Bydgoszczy.

Finanse

Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty

W ostatni piątek, kiedy światowe media zdominował temat planowanego irańskiego ataku na Izrael, ceny złota pobiły kolejny rekord, docierając do poziomu 2,4 tys. dol. za uncję. Inwestorzy, obawiając się o eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie, będą bardzo chętnie trzymać ten kruszec w swoich portfelach, co raczej nie wskazuje na możliwość korekty notowań. Podobnie jak zapowiadane obniżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, i to mimo wyższego od oczekiwań odczytu inflacji w marcu. – Bazowym scenariuszem jest łagodzenie polityki monetarnej, a niskie stopy zazwyczaj sprzyjają wyższym cenom złota – mówi Dorota Sierakowska, analityczka surowcowa z DM BOŚ.

Infrastruktura

Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe

W ubiegłym roku odnawialne źródła energii stanowiły już ponad 40 proc. mocy zainstalowanej w krajowym miksie energetycznym i odpowiadały za 27 proc. całkowitej produkcji energii. Tym samym Polska pobiła kolejne rekordy, ale w kontekście rozwoju OZE na rodzimym rynku wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Eksperci i branża wskazują m.in. na konieczność aktualizacji strategicznych dokumentów wyznaczających kierunki polityki energetycznej, szerszego wdrożenia magazynów energii, a przede wszystkim – pilną potrzebę rozwoju systemu przesyłowego i dystrybucyjnego oraz regulacji sprzyjających inwestorom. – Zielona energia potrzebuje przede wszystkim stabilności regulacyjnej i niskiego kosztu kapitału. To kluczowe elementy, które definiują ryzyko i tempo, w jakim możemy budować nowe źródła – mówi Piotr Maciołek, członek zarządu Polenergii.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.