Zdrowiej, bardziej roślinnie i w domu – tak jedli Polacy w czasie koronawirusa
Yellowcups
Przewóz 34/p. 3
30-716 Kraków
anna.trela|yellowcups.pl| |anna.trela|yellowcups.pl
+48 733 070 360
yellowcups.pl/
Czas izolacji społecznej był dla nas wyjątkowy pod wieloma względami. Spędzając więcej czasu w domu, przeorganizowywaliśmy swoje dotychczasowe życie, próbując odnaleźć się w tej niespotykanej, odmiennej codzienności. Zmiany dotyczyły także naszego jedzenia – na kuchennych półkach gromadziliśmy produkty, coraz częściej przygotowując posiłki we własnym domu. Jak zmieniły się w tym czasie wybory żywieniowe Polaków? Czy po okresie izolacji planujemy je utrzymać? Właśnie to postanowiła sprawdzić firma Upfield w swoim badaniu poświęconym nawykom żywieniowym Polaków podczas epidemii koronawirusa.
Gotowanie od podstaw w domu
Chleby, pizze, domowej roboty makarony – często nasze kuchnie podczas izolacji były wypełnione ich zapachami! Polacy chętnie szukali nowych przepisów w internecie oraz na profilach w mediach społecznościowych i wykorzystywali znalezione tam inspiracje. Badanie Upfield potwierdza, że czas spędzany w domu wpłynął na częstotliwość przygotowania posiłków w naszych kuchniach. Zgodnie z jego wynikami, prawie 40% badanych zadeklarowało, iż w czasie izolacji społecznej więcej gotowało od podstaw we własnych domach. Motywacją była najczęściej większa ilość czasu (wśród 52,9% respondentów), chęć gotowania nowych i różnorodnych potraw (51,8%), niemożność jedzenia w restauracji (45,7%) i możliwość zaplanowania posiłków z wyprzedzeniem (43,9%).
Wielu z nas czas w domu wykorzystało na zdobycie nowych kompetencji, w tym naukę lub udoskonalenie umiejętności gotowania w czasie izolacji potwierdziło 28,7% respondentów. Dla części osób gotowanie stało się wręcz pozytywnym, terapeutycznym zajęciem – w badaniu potwierdziło to 13,9% badanych.
Eksperymenty w kuchni
Spędzając więcej czasu w domu, szukaliśmy ciekawych, oryginalnych przepisów – testując pomysły na przyrządzanie nieco bardziej nietypowych dań i potraw. Gotowanie, ale także pieczenie w domu stało się okazją do sprawdzenia się w kuchni - 37,7% badanych z grupy, która potwierdziła zmianę nawyków żywieniowych w czasie izolacji, chętniej eksperymentowało z jedzeniem (sięgało po nowe składniki, przygotowywało nowe dania). Polacy do gotowania wykorzystywali różnego rodzaju składniki – co istotne, aż 79,9% wskazywało na warzywa, prawie 70% na jajka, 61,7% na mąkę, 57,2% na mięso, 46,2% respondentów wykorzystywało podczas gotowania w czasie izolacji roślinną margarynę.
„Zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) mówią o spożyciu minimum 400 g, a nawet do 1 kg, warzyw i owoców dziennie, przy założeniu, że im więcej, tym lepiej. Warzywa powinny być podstawą codziennej diety, ponieważ są niskoenergetyczne, a przy tym zawierają witaminy i składniki biologicznie aktywne poprawiające funkcjonowanie organizmu. Przeciętny Polak zjada 250-300 g warzyw i owoców dziennie, czyli zbyt mało w stosunku do zaleceń. Żywieniowcy zwracają uwagę, że wiele zalet ma ich spożycie w postaci surowej, oczywiście zależy to też od rodzaju warzyw. Jeśli jednak prawie 80% badanych deklarowało, że znaczącym składnikiem ich potraw były warzywa, to należy uznać to za kierunek prawidłowy” – mówi dr hab. Małgorzata Drywień, kierownik Katedry Żywienia Człowieka w Instytucie Nauk o Żywieniu Człowieka, prof. SGGW, ekspert badania Upfield.
Roślinne zmiany w jadłospisie
Czas izolacji okazał się dla Polaków także doskonałą okazją do wzbogacenia swojej codziennej diety o produkty pochodzenia roślinnego. Roślinne zamienniki produktów okazały się dla wielu interesującym wyborem.
„Sytuacja, w jakiej postawiła nas epidemia, czyli wymuszenie przygotowywania posiłków w domach, ale też możliwość zwolnienia tempa życia, pozwala zastanowić się głębiej nad tym, co i jak jemy. Możemy wykorzystać zdobyte podczas tego czasu doświadczenia i jeść bardziej roślinnie na stałe. Rynek umożliwia nam to w coraz większym stopniu — na naszych półkach pojawiają się nowe opcje roślinne, często będące zamiennikami produktów odzwierzęcych, które charakteryzuje wysoka jakość, dobry skład i smak” – komentuje wyniki Joanna Lotkowska, dietetyk związana z ProVeg Polska, ekspert badania Upfield.
13,9% respondentów badania Upfield przyznało, że do gotowania podczas izolacji używało więcej składników pochodzenia roślinnego w stosunku do czasu przed izolacją. Prawie 1/3 badanych (31,6%) zadeklarowała, że podczas izolacji społecznej kupowała więcej niż zwykle produktów pochodzenia roślinnego – w tym m.in. alternatyw/zamienników dla mięsa (32,9%), napojów roślinnych (28,5%), bezmlecznego sera (24,8%), czy roślinnych margaryn zamiast masła (17,7%).
„Zamiana produktów odzwierzęcych na roślinne jest bardzo dobrym kierunkiem, jeśli chcemy dbać o nasze zdrowie. Roślinne zamienniki produktów mlecznych nie zawierają cholesterolu, mają niższą zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych, a wyższą korzystnych, niezbędnych dla naszego organizmu, jedno i wielonienasyconych. Ich spożywanie wpływa na obniżenie ryzyka rozwoju chorób sercowo-naczyniowych. Mowa tu zarówno o napojach roślinnych, jak i roślinnych produktach do smarowania pieczywa” – dodaje Lotkowska.
Przy wspólnym stole
Co bardzo istotne – badanie pokazuje, iż jedzenie podczas izolacji miało wpływ także na nasze relacje z innymi. W tym czasie prawie 70% respondentów jadało przynajmniej jeden posiłek dziennie ze swoimi bliskimi. Przed czasem izolacji wskazuje na to 54,4% respondentów. Wspólnie jadaliśmy posiłki, ale także je przygotowywaliśmy - 14% badanych potwierdziło, że w czasie izolacji doceniło gotowanie wspólnie z bliskimi.
Polacy na tle Europejczyków
„Izolacja społeczna była trudnym doświadczeniem dla większości społeczeństw. Dlatego firma Upfield zapytała także mieszkańców Niemiec, Wielkiej Brytanii, Holandii i Hiszpanii o ich nawyki żywieniowe podczas izolacji spowodowanej koronawirusem ”, powiedział Sebastian Tołwiński z Upfield. „Budujące jest, że w grupie ankietowanych, przyznających się do zmiany swoich nawyków żywieniowych, to Polacy najczęściej deklarowali, że jedli zdrowiej. W Polsce było to 48%”. Dla porównania, wśród Brytyjczyków, którzy zmienili swoje nawyki żywieniowe, 29% uważa, że jadło zdrowiej, natomiast wśród mieszkańców Holandii – 27%.
Ponad 35% ankietowanych Polaków przyznało, że w czasie izolacji jadło warzywa częściej niż przedtem. To więcej niż w przypadku Brytyjczyków (30%) i Holendrów (28%). Ponadto Polacy znacznie częściej niż Brytyjczycy deklarowali, że podczas izolacji społecznej kupowali więcej niż zwykle produktów pochodzenia roślinnego. Potwierdziło to 31% polskich respondentów, a na Wyspach – 12% ankietowanych. Niemal 1/4 Polaków, którzy potwierdzili zmianę nawyków żywieniowych podczas izolacji społecznej, jadła mniej mięsa. Do jedzenia mniejszej ilości mięsa przyznało się tylko 16% mieszkańców Holandii.
Mieszkańcy zarówno Polski, jak i Niemiec, Hiszpanii i Holandii, potwierdzili, że podczas izolacji społecznej częściej gotowali od podstaw i jadali posiłki z bliskimi.
--------------------
Źródło danych:
„Nawyki żywieniowe Polaków w czasie izolacji społecznej podczas epidemii koronawirusa 2020.”
Badanie przeprowadzone na zlecenie firmy Upfield, przez MRW, czerwiec 2020, N=2000.
--------------------
Upfield w Polsce
Upfield to producent żywności pochodzenia roślinnego. W Polsce firma zatrudnia ponad 400 osób. Większość stanowią pracownicy fabryki Upfield w Katowicach, z której świeża Delma, Flora, Rama i Kasia oraz wiele innych produktów z naturalnych olejów roślinnych trafia do sklepów nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie. Produkty Upfield są również wykorzystywane przez szefów kuchni w ponad 6000 polskich restauracjach i hotelach (dane za 2019 r.).
Roślinne produkty Upfield:
- nie zawierają częściowo utwardzonych olejów, które są źródłem szkodliwych tłuszczów „trans”,
- nie zawierają cholesterolu,
- mogą stanowić źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych w diecie ze względu na swoje roślinne pochodzenie,
- są alternatywą dla masła z krowiego mleka, ponieważ mogą zawierać nawet do 80% mniej tłuszczów nasyconych (w zależności od produktu),
- bazują na olejach roślinnych, które są bogate w Omega 3 i Omega 6.
Upfield na świecie
Jako firma Upfield dążymy do tego, by oferując produkty roślinne o wyjątkowym smaku, tworzone z odpowiedzialnym podejściem do naszej planety, czynić ludzi zdrowszymi i szczęśliwszymi. Jako globalny roślinny producent oferujemy konsumentom na całym świecie asortyment ponad 100 doskonale znanych marek, takich jak m.in. Flora, Rama, Blue Band, Proactiv, Becel, I Can’t Believe It’s Not Butter, Country Crock and Violife. Nasze produkty sprzedajemy w ponad 95 krajach i posiadamy 17 zakładów produkcyjnych na całym świecie. Od 1871 roku tworzymy kategorię produktów do smarowania, korzystając z wieloletniego doświadczenia i wiedzy specjalistów do spraw żywienia. Koncentrujemy się na dostarczaniu zdrowych roślinnych produktów najwyższej jakości o świetnym smaku. W ten sposób realizujemy naszą misję tworzenia „lepszej przyszłości opartej na roślinach”. Więcej informacji: www.upfield.com.
---------------------------------------------------------------------------------

Burgerowy fenomen nie zwalnia – ponad 30% wzrostu zamówień burgerów w aplikacji Glovo

Aloha w dostawie! Lilo i Stich wracają – a z nimi na fali poké bowle

Polacy mylą piwo alkoholowe i bezalkoholowe - połowa z nich chce zakazu reklamy dla obu wariantów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

UE zmienia podejście do transformacji energetycznej i łączy ją z konkurencyjnością. To zasługa polskiej prezydencji
Transformacja w kierunku gospodarki neutralnej klimatycznie może być silnikiem wzrostu gospodarczego. Dzięki rozmowom prowadzonym podczas polskiej prezydencji, żeby nie traktować transformacji energetycznej w oderwaniu od kwestii konkurencyjności, Komisja Europejska przedstawiła Kompas Konkurencyjności czy inicjatywę Clean Industrial Deal. Oba te dokumenty proponują konkretne rozwiązania, jak łączyć te dwa procesy. Kluczowe, co szczególnie podkreśla biznes, jest obniżenie cen energii.
Polityka
Wciąż dużo do poprawy w zakresie zwalczania nadużyć finansowych w UE. Chodzi m.in. o korupcję urzędników

Skala nadużyć finansowych w UE rośnie. Pojęcie to obejmuje zarówno nielegalne wykorzystanie funduszy unijnych, defraudacje, jak i korupcję, która może dotyczyć nawet wysoko postawionych urzędników, co pokazały afery finansowe z ostatnich lat. Prokuratura Europejska, Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych czy inne instytucje budujące unijną strukturę zwalczania nadużyć finansowych, choć poprawiają efektywność, nie są w stanie wyłapać wszystkich takich przypadków. Zdaniem ekspertów to podważa zaufanie obywateli do UE.
Ochrona środowiska
Nowy parapodatek zamiast proekologicznego systemu ROP. Branża krytykuje sygnały płynące z resortu środowiska

Firmy wprowadzające na rynek produkty w opakowaniach będą z tego tytułu wnosić opłaty na rzecz państwa, nie mając realnego wpływu na gospodarowanie odpadami, które z tych opakowań powstaną – tak w skrócie branża określa propozycję resortu klimatu i środowiska dotyczącą systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Zdaniem przedstawicieli producentów i organizacji odzysku w zasadzie oznacza to nowy parapodatek dla przedsiębiorców i w żaden sposób nie przełoży się na efektywność zbiórki odpadów i recyklingu, a jedynie na wzrost kosztów.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.