Newsy

70 proc. osób cierpiących na schizofrenię w Polsce nie stosuje się do zaleceń lekarza

2014-10-17  |  06:30
Mówi:prof. Bartosz Łoza, prezes elekt Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego

prof. Agata Szulc, kierownik Kliniki Psychiatrycznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

  • MP4
  • Utrata pracy, skreślenie z listy studentów czy problemy rodzinne to częste sytuacje, z którymi muszą zmagać się pacjenci cierpiący na schizofrenię. Systematyczne przyjmowanie leków w większości przypadków pozwala na normalne funkcjonowanie w społeczeństwie, jednak aż 70 proc. chorych nie stosuje się do zaleceń lekarskich. Polscy specjaliści zwracają uwagę na to, że rozwiązaniem problemu są nowoczesne, długo działające leki przyjmowane w formie zastrzyku. Niestety, dostęp do nich w naszym kraju nadal jest ograniczony.

    Według Światowej Organizacji Zdrowia ponad 21 milionów ludzi na świecie cierpi na schizofrenię. W większości przypadków choroba rozwija się między 15. a 30. rokiem życia. Nieleczone objawy wyłączają chorego z życia zawodowego, towarzyskiego i rodzinnego, dlatego schizofrenia dotyka zarówno pacjenta, jak i jego bliskich. Nowoczesna, kompleksowa i systematyczna terapia w większości przypadków umożliwia jednak normalne funkcjonowanie chorego w społeczeństwie i jego bliskich.

    – Postawienie diagnozy schizofrenii jest szokiem dla pacjenta i jego rodziny, ponieważ w dalszym ciągu choroba jest postrzegana jako bardzo ciężka. W tej chwili nowoczesne leczenie może pomóc pacjentom w powrocie do normalnego funkcjonowania, nauki, pracy, założenia rodziny – mówi agencji informacyjnej Newseria prof. Agata Szulc, kierownik Kliniki Psychiatrycznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. – Oczywiście nie w 100 procentach i nie we wszystkich przypadkach, ale najczęściej objawy choroby można kontrolować za pomocą nowoczesnych leków.

    Oprócz farmakoterapii bardzo pomocne w leczeniu pacjentów ze schizofrenią są psychoterapia i terapia zajęciowa. Duże znaczenie ma również zmiana stylu życia, w tym dbanie o odpowiednią ilość snu, właściwą dietę i aktywność fizyczną. Czynnik ten jest szczególnie istotny, ponieważ według danych WHO 55 proc. schizofreników cierpi na otyłość, a nawet 80 proc. z nich pali papierosy. U chorych częściej obserwuje się również cukrzycę, choroby serca, problemy stomatologiczne, a także choroby zakaźne. Z tego względu śmiertelność w tej grupie jest 2-2,5 raz wyższa niż u osób, które nie chorują na schizofrenię.

    Duża część pacjentów ma problem ze stosowaniem się do zaleceń lekarza. Główną przyczyną nawrotów i zaostrzeń choroby jest nieprzyjmowanie leków przepisanych przez psychiatrę.

    – Prawie połowa nie pójdzie do apteki, a większość nie będzie brała tych leków już po miesiącu. W drugim miesiącu będzie jeszcze gorzej. W rezultacie za parę tygodni witam się z pacjentem ponownie – tłumaczy prof. Bartosz Łoza, prezes elekt Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.

    Profesor Agata Szulc zwraca uwagę na to, że prawidłowa współpraca lekarza i pacjenta dotyczy jedynie 30 proc. przypadków zdiagnozowanej schizofrenii.

    – Oczywiście są możliwości stosowania leków tzw. neuroleptyków długodziałających w iniekcjach, które podaje się raz na dwa bądź cztery tygodnie, co w pewnych przypadkach jest idealnym wyjściem i pozwala skutecznie kontrolować leczenie pacjenta – tłumaczy prof. Szulc.

    Niestety, większość chorych w naszym kraju nie ma dostępu do tego typu farmakoterapii.

    – Jeżeli tylko zrozumiemy, że 1 proc. populacji był, jest i będzie chory na schizofrenię, to powinniśmy po prostu ten problem rozwiązać. Jest to inwestycja w dobre leki, dobre leczenie i dobre ośrodki. To nie jest koszt, który przekracza możliwości systemu. NFZ dokonuje oszczędności, które są oszczędnościami złymi, przynoszącymi straty oraz rolującymi długi i koszty na kolejny rząd i kolejne pokolenia – dodaje prof. Łoza.

    Najnowsze długodziałające leki na schizofrenię są już refundowane w wielu krajach Unii Europejskiej, m.in. na Węgrzech i w Rumunii, czyli w krajach o porównywalnym PKB do Polski, tam patrzą na koszt rent, zwolnień i zasiłków. Tam to się po prostu opłaca.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

    Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

    Infrastruktura

    Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

    Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

    Polityka

    Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

    Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.