Mówi: | Zbigniew Jagiełło |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | PKO BP SA |
Aplikacja PKO BP do płatności mobilnych możliwa również dla klientów innych banków. Rozmowy trwają
PKO BP chce, by do uruchomionego właśnie systemu płatności mobilnych dołączyły również inne banki i instytucje. – Chcemy, żeby nasza ofera dotycząca płatności za pomocą smartfona była standardem rynkowym – podkreśla prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło. Bank chce przekonać inne instytucje rozbudowaną siecią terminali płatniczych. Korzystanie z systemu będzie możliwe głównie za pomocą 30 tysięcy punktów dostępu stworzonych przez eService, spółkę zależną od PKO BP.
System płatności mobilnych PKO BP umożliwi klientom płacenie za zakupy, przelewy na numer telefonu i wypłaty z bankomatów za pomocą smartfona. Telefon w praktyce ma zastąpić kartę debetową, a posługiwanie się nim będzie bardzo proste. Z nowego systemu płatności będa mogły korzystać osoby posiadajace telefony pracujące w systemach Android i iOS. Jedyny warunek to zainstalowanie na telefonie aplikacji IKO.
– W tej chwili oferujemy to dla klientów naszego banku i każdy, kto ma rachunek u nas, może z tej płatności mobilnej korzystać. Nie nastawiamy się na wielkie wolumeny klientów, którzy będą chcieli przenieść rachunek z tej okazji, natomiast będzie nam miło, jeśli dostrzegą, że oferta PKO BP jest atrakcyjniejsza od ofert innych banków – tłumaczy w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP.
PKO BP chce zaoferować korzystanie z aplikacji IKO innym bankom. Koszt korzystania z aplikacji dla akceptantów, zdaniem zarządzających bankiem, będzie konkurencyjny wobec obecnych opłat interchange, zwłasza w przypadku dużej liczby klientów.
– Kiedy klienci u nich będą korzystali z IKO, wówczas te koszty dotyczące płatności na rzecz systemu elektronicznych płatności spadną radykalnie, czyli nie jest to kwestia 10-15 procent, to są radykalne zmiany, jeżeli chodzi o koszty po stronie akceptantów – mówi Zbigniew Jagiełło.
PKO BP już prowadzi rozmowy z innymi bankami. Na rynku płatności mobilnych będzie konkurować z Visą i MasterCard.
– Nie wiemy, ile banków się przyłączy, natomiast chcemy, żeby nasza oferta dotycząca płatności za pomocą telefonu była standardem rynkowym. My ją utworzyliśmy, ale chcemy, żeby inne banki się przyłączały. To będzie zależało od technicznych ustaleń dotyczących tego, w jaki sposób powinniśmy z tego wspólnie korzystać – mówi Zbigniew Jagiełło.
Przewagą polskiego banku jest duża liczba punktów dostępu. Klienci korzystający z IKO będą mogli płacić za pomocą telefonu przez terminale płatnicze obsługiwane przez eService. Prezes PKO BP nie chce zdradzić kosztów stworzenia tego systemu.
– Koszty tego projektu są nieznaczące w stosunku do możliwości, które ten system daje, więc to nie jest kwestia pieniędzy, to jest kwestia upowszechnienia, łatwości w używaniu płatności elektronicznych za pomocą telefonu, narzędzia, które każdy statystycznie Polak posiada w swojej kieszeni – deklaruje prezes PKO BP.

Resort gospodarki chce stworzyć fundusz do interwencji na rynku energii
Czytaj także
- 2024-09-09: Coraz więcej młodych ludzi chce zostać rzecznikiem patentowym. Trwa nabór na aplikację rzecznikowską
- 2024-08-23: ePłatności z wykorzystaniem portfeli cyfrowych będą już wkrótce dostępne w mObywatelu. Do pilotażu usługi dołączy więcej urzędów
- 2024-07-18: Większość małych i średnich firm przez całą swoją działalność nie zmienia banku. Wysoko oceniają dostępność do usług bankowych
- 2024-07-25: E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi
- 2024-08-01: Z programów lojalnościowych w sklepach korzysta 85 proc. Polaków. Ważne są dla nich promocje, personalizowane oferty i zbieranie punktów na nagrody
- 2024-06-10: W Polsce rusza pilotaż płacenia za zakupy za pomocą spojrzenia. To kolejny etap ewolucji w płatnościach
- 2024-07-02: Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry
- 2024-06-20: Zbliża się koniec ery tradycyjnych biletów komunikacji miejskiej. Pasażerowie wolą rozwiązania mobilne
- 2024-02-29: Szybko wyprzedawane mieszkania dużym problemem dla nabywców. Nowa aplikacja pomoże im śledzić na bieżąco ogłoszenia z portali
- 2023-11-17: Cyfrowe euro możliwe w ciągu dwóch–trzech lat. Prace nad cyfrowymi odpowiednikami swoich walut prowadzi już 130 państw
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.