Mówi: | dr Marcin Jałowiecki |
Funkcja: | wykładowca |
Firma: | Wyższa Szkoła Bankowa w Poznaniu, Wydział Zamiejscowy w Chorzowie |
Banki pobierają coraz wyższe opłaty i nie zamierzają ich zmniejszać
Coraz więcej płacimy za usługi bankowe. Najwięcej banki zarabiają na prowizji od dokonywanych przelewów, comiesięcznej opłacie za prowadzenie rachunku czy opłacie za wydanie karty do bankomatu. – Trend jest taki, żeby klienci płacili coraz więcej – mówi dr Marcin Jałowiecki z chorzowskiego Wydziału Zamiejscowego Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu.
Comiesięczne opłaty od klientów pobiera większość banków działających na naszym rynku. Wiele zależy od oferty. Niektóre, w zamian za wyższą odpłatność za prowadzenie konta, proponują bezpłatne przelewy. Inne rachunek prowadzą za darmo, naliczając prowizję od dokonywanych transakcji. Zdaniem specjalistów sektora finansowego, banki zarabiają dzięki temu duże pieniądze.
– Jeżeli największy bank ma kilka milionów konsumentów i to pomnożymy razy liczbę przelewów i opłatę za nią, to widać, jakie to są kwoty – zwraca uwagę dr Marcin Jałowiecki z chorzowskiego oddziału WSB w Poznaniu. – Przy czym banki uciekają od opłat za przelewy, starają się mieć opłaty stałe, czyli np. za rachunek bieżący.
Nic nie wskazuje na to, by miało to się zmienić. Zdaniem dra Jałowieckiego, wszystko zależy od największych graczy na rynku, a ci, przynajmniej na razie, z opłat rezygnować nie zamierzają.
– Można oczekiwać jakichś zmian, jeżeli wejdzie nowy gracz, który będzie chciał przejąć klienta – mówi ekspert WSB Agencji Informacyjnej Newseria. – To, czym może konkurować, to cena i brak opłaty za rachunek czy dostęp do bankomatu za darmo.
Według dra Marcina Jałowieckiego, na naszym rynku bankowym jest jeszcze wyraźna nisza do zagospodarowania. Nie można więc wykluczyć, że za jakiś czas nie pojawi się ktoś nowy.
– Chodzi np. o płatności przez e-mail czy przez Facebook – wyjaśnia Jałowiecki – Takie rzeczy są młodszemu pokoleniu bardzo potrzebne, ono będzie z takich ofert korzystać.
Jak podkreśla ekspert, na razie na wprowadzenie takiej usługi zdecydowały się tylko dwa banki.
Czytaj także
- 2025-04-11: Inwestorzy już odczuwają skutki wprowadzania ceł przez Donalda Trumpa. Finalnie najwięcej stracą na tej polityce Amerykanie
- 2025-04-09: Jeszcze większe wsparcie dla konkurencyjności i rozwoju polskiej gospodarki. BGK prezentuje nową strategię
- 2025-03-11: Ponad 1,2 tys. projektów związanych z zieloną transformacją miast. BGK podpisał już umowy na 6,4 mld zł
- 2025-02-26: Cyfrowe euro coraz bliżej. Europejski Bank Centralny przygotowuje się do rewolucji w systemie płatności
- 2025-03-28: Brak krajowej polityki kosmicznej blokuje możliwości współpracy międzynarodowej. Wspólne projekty mogłyby być katalizatorem rozwoju sektora
- 2025-02-12: Europejski Bank Centralny ma być lepiej przygotowany na przyszłe szoki inflacyjne. Walka o stabilność cen powinna być głównym celem
- 2025-02-19: Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego
- 2025-02-10: Dwie trzecie polskich przedsiębiorców znalazło się na celowniku cyberoszustów. Niewielki odsetek zgłasza to do odpowiednich służb
- 2025-01-31: Unijne przepisy zwiększą bezpieczeństwo inwestycji w kryptowaluty. Nowe regulacje mają uporządkować rynek
- 2025-02-04: Przybywa pozwów związanych z sankcją kredytu darmowego. Nawet 90 proc. umów kredytowych może zawierać uchybienia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Niektóre państwa członkowskie mają dużą skłonność do nadregulacji prawa unijnego. Bariery wewnątrz Unii mają efekt podobny do wysokich ceł
Rosnąca biurokracja zniechęca europejskie firmy do rozwoju, tym bardziej że borykają się one z surowszymi regulacjami niż ich konkurenci w Chinach i USA. Jedną z poważniejszych barier jest brak spójności przepisów w państwach członkowskich UE, co utrudnia wykorzystanie potencjału jednolitego rynku. Niektóre kraje, w tym Polska, mają tendencję do nadregulacji względem tego, czego wymagają unijne dyrektywy.
Transport
Czeski ubezpieczyciel wchodzi na polski rynek. Oferował będzie na początek ubezpieczenia komunikacyjne

W 2024 roku liczba aktywnych polis OC w Polsce przekroczyła 29,7 mln, a ubezpieczeni zgłosili ponad 1 mln szkód – wynika z danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Dane KNF wskazują, że składka przypisana brutto z ubezpieczeń komunikacyjnych trafiła w ubiegłym roku do 17 zakładów ubezpieczeń. Na tym rynku pojawił się właśnie kolejny gracz – Direct pojišťovna, czeska firma ubezpieczeniowa przejęła całość portfela ubezpieczeń od wefox insurance AG i rozpoczyna działalność w Polsce.
Handel
Inwestorzy już odczuwają skutki wprowadzania ceł przez Donalda Trumpa. Finalnie najwięcej stracą na tej polityce Amerykanie

Ogłoszone przez Donalda Trumpa 2 kwietnia cła na towary z licznych krajów z całego świata zatrzęsły rynkami finansowymi. Indeksy akcyjne ruszyły w dół, zyskiwać za to zaczęły bezpieczniejsze obligacje. Niektóre branże ucierpią bardziej niż inne, np. motoryzacyjna. Skorzystać może za to sektor logistyczny. Paradoksalnie to na obywatelach USA cła mogą się odbić najmocniej, zaś na wzmocnienie swojej pozycji szansę mają Chińczycy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.