Newsy

Ceny polskiej żywności na rynkach wschodnich wzrosły o 25-30 proc. To większy problem niż embargo

2015-08-20  |  06:45

Na spadek eksportu na wschodnie rynki największy wpływ miało nie samo embargo, ale spadek wartości tamtejszych walut. Dewaluacja hrywny i rubla sprawiła, że ceny polskiej żywności poszybowała w górę o 25-30 proc. Mimo zawirowań na Wschodzie wartość eksportu polskich artykułów rolno-spożywczych w I półroczu wzrosła o 6,4 proc., w całym roku dynamika wzrostu może być jeszcze wyższa, głównie dzięki nowym rynkom zbytu.

Embargo ma raczej symboliczny wpływ na eksport żywności. Dużo większy ma ubożenie społeczeństw w Rosji, na Ukrainie i innych rynkach wschodnich. Rubel i tamtejsze waluty zdewaluowały się już o ponad 25 proc., a to oznacza, że nasza żywność jest tam o 25-30 proc. droższa. To dużo większy problem niż bariery administracyjne, bo ludzi, którzy kiedyś kupowali polską żywność, teraz na nią po prostu nie stać – analizuje w rozmowie z agencją Newseria Bartosz Urbaniak, członek zarządu ds. agrobiznesu w BGŻ BNP Paribas.

Rosja w poprzednim roku była na piątym miejscu wśród największych odbiorców polskich produktów rolno-spożywczych, po 70-proc. spadku wartości sprzedaży znalazła się jednak na piętnastym.

W styczniu ubiegłego roku Rosja wprowadziła ograniczenia w imporcie wieprzowiny w związku z wystąpieniem przypadków afrykańskiego pomoru świń u dzików i świń. W sierpniu zakazem wjazdu zostały objęte warzywa i owoce, a od 7 sierpnia część produktów spożywczych. Zakaz importu mięsa wprowadziły również m.in. Białoruś i Kazachstan. Ministerstwo rolnictwa ocenia, że wartość eksportu do Wspólnoty Niepodległych Państw w I połowie roku spadła o 44 proc. w ujęciu rocznym (do 561 mln euro). Przed rokiem rynki te odpowiadały za 9,5 proc. polskiego eksportu żywności, dziś mają ok. 5-proc. udział. Sprzedaż na Ukrainę spadła o 18 proc. Dlatego konieczna stała się dywersyfikacja eksportu i poszukiwanie partnerów nawet na odległych rynkach. Zyskają na tym banki, które coraz mocniej wspierają polski eksport.

Spodziewamy się znacznego wzrostu eksportu na rynki trzecie, czyli nieunijne. Jest to również związane z tym, że po połączeniu z BNP Paribas bank BGŻ zyskał nową jakość wspierania polskich przedsiębiorców. Nasz partner strategiczny ma oddziały poza UE, a to daje zupełnie nowe możliwości – podkreśla Bartosz Urbaniak.

Pod względem obrotów największym partnerem gospodarczym Polski w Azji są Chiny. Rośnie eksport polskiej żywności na tamtejsze rynki. Resort gospodarki szacuje, że w 2014 roku wyniósł 163,4 mln euro i od 2007 roku wzrósł ośmiokrotnie (w I połowie 2015 roku spadł o 7 proc.).

Wśród innych ważnych partnerów handlowych największy wzrost wartości eksportu w porównaniu z I półroczem 2014 roku odnotowano w handlu z Egiptem. Sprzedaż do tego państwa wzrosła ponadtrzykrotnie (do 126 mln euro), głównie z powodu znaczącego eksportu pszenicy. Sprzedaż dużej partii pszenicy przyczyniła się również do dużego wzrostu eksportu m.in. do Kenii, Sudanu i Tanzanii.

Z kolei większa sprzedaż soku jabłkowego i mięsa wieprzowego przyczyniła się do wzrostu eksportu do Kanady (o 62 proc.) i USA (o 40 proc.). Znaczące wzrosty wartości eksportu żywności odnotowano również w przypadku Chorwacji (o 57 proc.), Wietnamu (o 57 proc.), Korei (o 45 proc.), Izraela (o 36 proc.) i Maroka (o 26 proc.).

Sprzedaż do państw UE wzrosła o 9,4 proc. Mają one już ponad 80-proc. udział w polskim eksporcie żywności. Największym odbiorcą są Niemcy, Wielka Brytania, Francja i Czechy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym

O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.

Handel

Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem

Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.